
Tak jak napisa scghost, pewnie ktoś już to zrobił przed tobą dlatego nie ma zauważalnej różnicy w jezdzie
Nie chce Cię straszyć ale rozglądaj się za skrzynią. Ewentualnie jest możliwość że trafiłeś na podrobiony olej. Wymieniłem kiedyś u siebie na jakiś podły czasy takie że było cienko z kasą, bodajże rev line myślałem że będzie to jakoś działąć ale nie działało- objawy takie że na zimnej skrzyni biegi nie chciały wchodzić, pojeździłem troche olej się jakby rozbił i było lepiej na zimnym ale nie do końca, później wymianiełm na fuchsa i jak ręką odjął. Jednak skrzynia długo nie pożyła bo miałem problem głośnej pracy na 2 biegu. Ruszyłem kilka razy z procedury i swego czasu e46 nie miała u mnie lekko ale wydaje mi się że ten olej revline zrobił największą robotę bo młodzież katuje niemiłosiernie te beemki z 1.8 pod maską i skrzynie działają. Do tego piszesz o płynnej smole, olej w skrzyni miałem można powiedzieć czarny ale nie porównałbym go do płynnej smoły, długo masz to auto? może ktoś dolał tam jakiegoś magicznego pyłu księżycowego.Krzysztof pisze: ↑11 lut 23, 14:35 Wymieniłem olej na Fuchs Sintofluid 75W-80, to co było w skrzyni wyglądało jak płynna smoła. Po miesiącu i jakiś 400km biegi wchodzą bardzo ciężko, szczególnie przy aktualnej pogodzie i temperaturze poniżej zera. Jak się już skrzynia rozgrzeje jest lżej.
316ti, 5b, brak nalepki.
Czy miał ktoś podobny problem?
U mnie tak to działa od kiedy mam E46. Zawsze jak 1 nie wskakuje, to wbijam 3 i dopiero 1. I po ponad 5 latach posiadania tego auta już nawet po odpaleniu nie próbuje wbijac od razu 1 tylko z automatu zaczynam od 3