Odgrzebalem stary dysk twardy i troche fotek z "tjuningow" mojej pierwszej e36
Byly to w sumie jedne z pierwszych elementy jakie "carbonowalem" i od razu rzucilem sie na gleboka wode

























a przypomnial mi sie ten temat bo od jutra zaczynamy carbonowac dach w E46 M3 torowej. Emka ma juz wstawiony carbon dach robiony przez firme ktora skasowala grube $$, a dach jest caly w plamach i zywica sie luszczy... Postaram sie zrobic jakies foty i wkleje na koniec prac

Niesamowity jesteś! Znowu mnie na to nakręcasz. A już prawie udało się zapomnieć...

Ja również zapomniałem już o karbonowych dekorach, a Ty nie dobry musiałeś się przypomnieć.
I co tu teraz zrobić???

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

jak to co robic... zakasac rekawy i do roboty!

Jeszcze pare zdjec moich wykonow m.in dla ludzi z syndykatu (Patryczken, Wally, Bartas itp) oraz samego siebie

Nakleki z logo sa klejone na wlokno i pozniej zalane zywica. Do plakietki Motorsport na listewce schowka mam specjalny "stempel" , zeby zrobic wneke w zywicy na plakietke, nie jest ona tak po prostu przyklejona na wierzchu

Broder, za te posty to teraz na poważnie zastanawiam się czy nie dać Ci trochę wolnego od forum
chociaż i z tej sytuacji jest dobre wyjście dla nas obu Ty zachowasz dostęp do forum, a ja otrzymam takie ładne dekory



















a tak na poważnie, to odwalasz kawał dobrej roboty

Ja jestem pod wielkim wrażeniem zajefajna robota też tak chcę!!

Co chłop ma talent.... Może zareklamuj się dla BMW ze będziesz im dekory oklejac. ;D . Piękna robota.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Chyba zdemontuje swoje wszystkie dekory i wyśle je do Ciebie, bo kusisz strasznie swoimi dotychczasowymi dokonaniami.
To gdzie wysyłać?

Robilem wielu osobom te carbony, ale dosc dawno temu. Obecnie juz sie tym nie zajmuje z naturalnego powodu - brak czasu
Polecam pobawic sie samemu w carbon, ale eksperymentujcie pierwszy raz na innych elementach, szkoda zniszczyc te docelowe
Kluczowe jest polozenie wlokna na element w odpowiednim momencie (gdy zywica jeszcze jest lepka, ale nie wsiaka juz we włókno), a reszta to juz tylko dokladanie kolejnych warstw zywicy i szlifowanie miedzy nimi.