Ofreuje polerowanie kraków i okolice

Problemy, pytania, porady związane z nadwoziem samochodu, czyli m.in.: lampy, karoseria, wnętrze samochodu
kuchar
Weteran
Posty: 662
Rejestracja: 22 lut 10, 22:51
BMW: E46 330i
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto:

#31

Post autor: kuchar »

piter21krk pisze:to rownie dobrze ktos moze sobie to glinkowanie zrobic sam bez sensu skoro robisz polerke to zdzierasz warstwe lakieru myjesz nitrem po to by zeszła smoła z lakieru ......przyjedz zrobimy test na czarnym audi a6 ja robie jedna strone ty drugą bo w takie cos nie wierze co ludzie mowia gdybym robil takie procesy nie zarobil bym na chleb

Tak scierasz warstwę bezbarwnego ale sam piszesz, ze sciagasz smole z lakieru. Spróbuj użyć glinki po nitro i zobaczysz czy lakier jest czysty czy brudny.


piter próbowales kiedys robic polerowanie nie na morko. Kombinacja padów różnej twardości z pastami np. 3M ?

Ja na Twoim miejscu spróbował bym przed polerowaniem myć auto mocną pianą aktywną, ściągać smołe czyms innym zeby potestowac dla samego siebie np. Valet pro tar&glue remover z dodatkami cytrusowymi - jeszcze go nie uzywalem wiec nie wiem jak jest mocny ale nie drażni zapachem bo czuć wyraźnie cytryne. Ja dalej użył bym glinki a wcześniej IronX'a bo jeśli go nie użyjesz glinka będzie miała 3x więcej pracy.

Robiłem tak wielokrotnie i nikt nie powie, ze glinka to chwyt marketingowy.

Pozdrawiam
jarekrk
Bywalec forum
Posty: 381
Rejestracja: 11 wrz 11, 18:54
BMW: 323
Rok produkcji: 199
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: krk

#32

Post autor: jarekrk »

piter nie chce mi się do ciebie jechać(nie mam w tym żadnego celu) po prostu zainwestuj raz w glinke 30zł, po umyciu auta przed samym zabiegiem polerowania przejedź całe auto tym, zajmie ci to nie dużo czasu (ok 20-30min) i zobaczysz sam efekt ile brudu usuniesz którego nawet nie zdawałeś sobie sprawy, że jest na lakierze.

Podpisuje się w 100% pod tym co napisał KUCHAR
don’t regret anything you do, cause in the end it makes you, who you are.
enri4
Bywalec forum
Posty: 112
Rejestracja: 30 sty 12, 16:31
BMW: E46 330CI cabrio
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: o/Wieluń

#33

Post autor: enri4 »

Żeby nie było że mam coś do lakierników. Szanuję ich pracę i z ich usług też korzystam.
Tylko szlag mnie trafia jak widzę przepolerowane auto przez lakiernika. Oczywiście robota wykonana jest, auto się błyszczy z ... daleka :( . Niestety pełno pasty wszędzie, nie wyczyszczone, domyte, zrobione na szybko wg szkoły lakierniczej. Wystarczy podejść bliżej, popatrzeć na odbicia słońca, czy nawet poświecić lampą i czar pryska. Wszędzie pełno swirli, rys, rysek mniejszych czy większych itd.
Właśnie tak wykonana robota na moim samochodzie spowodowała że już nigdy nie oddam do polerki samochodu do lakiernika. Wolę sam zrobić tak jak powinno być i mieć wielką satysfakcję po wykonanej robocie. A słowa lakiernika jak zobaczył samochód po takim zabiegu ... bezcenne :ROFL:
I taka jest różnica między polerowaniem przez "standardowego" lakiernika a detailingiem :Yahoo!:
Zresztą wszystko już zostało powiedziane wcześniej. :Bravo:
INPA NCS-EXPERT DIS
USUWANIE ZGNIECEŃ BEZ LAKIEROWANIA - PDR
DETAILING=POLEROWANIE=KOREKTA LAKIERU
Obrazek
Aktualnie :
BMW E46 330i CABRIO
BMW E39 540i M-PAKIET INDIVIDUAL
BMW 740i INDIVIDUAL
piter21krk
Bywalec forum
Posty: 43
Rejestracja: 20 lip 11, 0:55
BMW: 330D
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: kraków zielonki

#34

Post autor: piter21krk »

plyn o którym może mówisz który pachnie jak cytryna to może MEGLIO uzywalem już wielu srodkow owszem 3m na sucho tez stosuje scierną zieloną .....ale wiem sam po sobie ile ju sposobow probowalem glinkowanie nie mowie nie ale skoro polerujesz tozarowno czyścisz lakier jak i polerujesz jakas warstwę bezbarwnego a jak kolega pisze o brudach i sychach które zostają w uszczelkach to fakt to robota na szybko byle kase wziąć a wystarczy poswiecic 30 minut by wytrzeć autko tak by klient wrocil i docenil twoją pracę i cię polecił a nie zrobić tylko raz.... nie wiem moim zdaniem glinkowanie przed polerką jest zbędne bo pasta po to jest scierna ze sciera sama nazwa w sobie np. akryl bialy nawet sama gąbka i woda zrobisz i się swieci bo usuniesz brud......
może wydac się wam to smieszne ale umyj swoje auto i nie nakładaj wosku tylko weź zwykle pronto do mebli popsikaj po elemencie i zapoleruj szmatką na rece ......wosk jak każdy wosk samochodowy zawiera PSZCZELI WOSK a wiec tez spróbujcie bez obaw na uszczelki czy wstawki czarne nie robi smug.. i napiszcie opinię możecie się smiac ale wiem co robię i mowię
pozdro
Obrazek
kuchar
Weteran
Posty: 662
Rejestracja: 22 lut 10, 22:51
BMW: E46 330i
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto:

#35

Post autor: kuchar »

Tak, bezbarwny sciagasz ale nie używając glinki lub nieodpowiednio przygotowujac powierzchnie cząsteczki brudu, metaliczne itp. których nie jestes w stanie usunąc myjąc normalnie auto nawet mocną chemią po prostu podczas polerowania rysuja powierzchnie! Wiadomo zejdą ale gdzie się podzieją ? Zostaną na padzie polerskim i narobią perfekcyjnych swirli, które trzeba będzie jechać od początku i oczywiście na koniec jakimś deliaktniejszym finischem zeby hologramów nie było.

Potestuj sobie. Weź czarne auto pod dobrym mocnym sztucznym swiatlem, najlepiej takim przeznaczonym do tego i zrób polerowanie jak do tej pory na połowie maski czy moze lepiej drzwi.

Drugą strone wymyj, ściagnij smołe, wyglinkuj, pojedź IronX'em a następnie zrób korekte dobranymi pastami 3M oraz padami o odpowiedniej twardości zaczynając np. od twardszego jesli będzie potrzeba. Na koniec będziesz musial pewnie maszyna wykończyć lekkim mleczkiem polerskim finiszującym lub cleanerem zeby nie bylo widac hologramów bo na pewno będą.

Politury się nie używa po dobrej korekcie bo lakier ma być idealny bez swirli a politura/odżywka/glaze co jak np. Meguiars DC2 lub Poorboys world blac hole zawiera mase wypełniaczy i idealnie maskuje "pajęczynke" :)

Nie piszę, ze po swojej polerce zostawiasz jakies rysy czy hologramy. Ale jesli dobrze nie przygotujesz powierzchni na pewno są i powstają podczas pracy nowe a potem musisz dluzej bawic sie by je zlikwidować.

P.S co do polerowania przez 90% lakierników tym kraju to robią to najgorzej jak moga :) sam oglądałem niedawno A6 granatowy metalik w słońcu tuż po polerce i byłem w szoku. Człowiek ten umył to auto pewnie ludwikiem, nastepni wziął maszyne i na mokro pojechał całe fareclą. jest to zrobione tylko i wyłącznie po to, zeby lakier się świecił po nic innego. W słńcu masa rys i jeden wielki hologram.
No ale cena mówi sama za siebie :) hehe 120zł!

Piter to nie jest jakaś aluzja w Twoja strone bo w sumie to teraz zauważyłem, ze to Ty założyles ten temat. Nie twierdze, ze tez glinka to rzecz niezbędna bo sam wielokrotnie to sprawdzałem i jeżeli umyje auto, zdejmę porządnie smołe, umyje, użyje Iroxa, umyje znów i próbuje pojechać glinką to robiąc wcześniejsze zabiegi dokladnie glinka ściąga juz naprawde bardzo niewiele lub nic - zależy od stanu lakieru i gdzie ktoś tym jeździł.
plyn o którym może mówisz który pachnie jak cytryna to może MEGLIO
Nie. To środek firmy ValetPro: http://showcarshine.pl/usuwanie-owadow-i-smoly/529-valetpro-citrus-tar-glue-remover-refill-bulk-500ml-usuwa-smole-klej-i-gume-gratis-atomizer.html

W ogole w tym jak i kilku innych sklepach można naprawde zaopatrzyć sie w chemie samochodową z prawdziwego zdarzenia. Z tym, ze to środki z wysokiej półki i trzeba tam zostawić dużo pieniedzy a wtedy pracą, która będziesz wykonywał będzie lepsza z tym, ze będziesz musiał wziąć więcej za taką zabawe i to dużo wiecej.

Moim zdaniem jeżeli ktos sie takim czymś zajmuje to oczywiscie może powiedziec 500-600zł i zrobić to komus na bardzo wysokim poziomie coś jak valeting czy detailing - prawdziwa korekta.
Ale wiadomo mało kto chce płacić takie pieniądze w Polsce wiec równolegle trzeba robić inną, tańszą chemią za mniejsze pieniadze jak ktos chce sie z tego utrzymać albo w ogole cokolwiek zarobić.

Pozdrawiam.
piter21krk
Bywalec forum
Posty: 43
Rejestracja: 20 lip 11, 0:55
BMW: 330D
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: kraków zielonki

#36

Post autor: piter21krk »

Robię przeważnie tylko ciemne samochody typu bmw czy audi i nie przywozi byle Wiesiu z chadziabowa i wiem ze jeżeli ktoś umie polerowac to z fareclii uzyskasz taki połysk ze nie wyjdą ci żadne kółka..... kółka wychodzą od samej mokrej gąbki jak robi się samą wodą lub jeżeli gąbka zabita jest pastą generalnie w samym srodku gąbki.....i glinki nie potrzebuje do tego bo jest mi zbędna a po farecli tak jak mowie myje auto bo jest cale w pascie wycieram dmucham z klamek uszczelek itp. żeby było idealnie suche i jade 3M zolta 3M niebieska i mleczko WURTH zaprawki pedzelkowe i tyle..... polerka zrobiona i robię tak już pare lat i nikt nie wrocil ze jest cos zle....:) mam tez sklep z lakierami samochodowymi i materiałami lakierniczymi i wszystkich pas probowalem ale glinki nie i nawet nie zamawiam na sklep ;p
Obrazek
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Nadwozie”