Napinacze tak same z siebie nie strzelają(choć są wyjątki i poduchy walą w czasie jazdy, ale to przypadki grubo poniżej granicy błędu statystycznego). Miałem kolizję i nie wystrzeliły mi ani poduchy, ani napinacze, tylko awaryjki się włączyły i chyba silnik zgasł, ale tego nie jestem pewien bo nie pamiętam dokładnie(szok). Wiem że jak kiedyś tam później zdemontowałem zderzak to na amortyzatorach był ślad od cofnięcia się ich o jakiś centymetr. U mnie były straty takie że mam w gniotek na masce i odciśnięte koło na listwie zderzaka, siła była dość konkretna, ale nic nie wypaliło, więc śmiało wkładaj do siebie, podejrzewam że nawet przyhaczenie o krawężnik nic nie odpali bo nie mamy u siebie 2 generacji SRS, tylko już kolejną i czujniki działają w inny sposób, są dokładniejsze

Jednego nie czaję w całej tej rozmowie...
Kolega pisze że nie chce co 3 miesiące inwestować w napinacz...
GUMMISS już wspominał że one nie strzelają same z siebie więc dlaczego akurat u Ciebie ma być inaczej?

Kolego zainwestuj te 200 pln i będziesz miał ok.Założ prawidłowe, skasuj błędy i po temacie. Na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać.Potem możesz żałować tych dwóch stówek a to nie jest majątek.
Jak nie wiesz jak się to robi, przyjedź to Ci zmienię i skasuję błędy za symbolicznego browca

Kabel mam i INPE, więc to nie problem. Tak właśnie zrobię. Nie potrzebnie naczytałem się pierdół jakie to napinacze są złe i dlatego te dygresje. Dzięki za poradę koledzy

Dzięki Tobie troszkę zgłębiłem temat napinaczy, i ogólnie układu SRS. Brak działających może się skończyć obrażeniami twarzy podczas wybuchu poduszki, i nie będą to skaleczenia jak przy goleniu, może dojść nawet do poważnych złamań. Napinacz zadziała w czasie od 10 do 15ms, a poduszka od 40 do 50ms więc ma ona za zadanie przytrzymać ciało zanim zdąży się opróżnić poducha, bo głowa ma kontakt jedynie w wyprostowanym i pozbawionym ciśnienia nylonowym workiem, nie z w pełni napełnioną ciśnieniem poduszką. Zderzenie głowy z twardym napompowanym worem skutkuje rozbiciem głowy . Jeśli chodzi o kurtyny(zapewne Astra G ich nie miała), bo głównie do pomocy im są montowane napinacze, głowa może się znaleźć między poduszka a szybą w trakcie wypadku. Nie mówię już o sytuacjach wyślizgnięcia się z pod pasa któremu zapobiegają napinacze. Wsadzaj sprawne, tylko nie próbuj mierzyć ich oporności miernikiem elektrycznym bo wystrzelą! Może dlatego nie znalazłem info w tym temacie

Dzięki bardzo za info. Tak właśnie zrobię. Kupie sprawne używki z allegro i po problemie