Cześć,

Zmagam się z bardzo irytującym problemem w mojej E46.
Mianowicie ostatnio wymieniałem hamulce na przód i tył. (klocki + tarcze)
Zdecydowałem się na zakup tarcz od Mikody (są to tarcze nacinane i nawiercane)
Problem polega na tym, że hamulce strasznie piszczą przy lekkim hamowaniu, natomiast przy mocniejszym jest ok.
Auto było u drugiego mechanika i stwierdził, że tarcze są dobrze zamontowane, nic nie bije itd, więc on nie wie na czym może polegać problem.
Stąd moje pytanie do was - miał ktoś kiedyś podobny problem i wie gdzie szukać przyczyny?

Problemem nie są tarcze a klocki. Jakie zastosowałeś?

btw. Mikoda to bardzo słaby wybór do BMW. Ogólnie Mikoda teraz vs. Mikoda 5 lat temu to przepaść jakościowa.
Wiem że były tanie i ładnie wyglądaja, ale na tym kończą się ich zalety.

Jak przy niskim nacisku klocki 'piszczą' to najczęściej jest spowodowane nierównym ustawieniu klocka do tarczy. Czyli jest syf na zaciskach, tłoczku i pewnie prowadnicze nie wyczyszczone lub zużyte.
Jaki klocek do tego został użyty?

No i tak poza konkursem - po co nawiercane tarcze?

Klocki jakie są zamontowane na przodzie to te z Mikody, dedykowane do tych właśnie tarcz.

A tarcze nawiercane po prostu dla wyglądu, zamierzam włożyć za niedługo jakieś fajne felgi więc pomyślałem ze wezmę nawiercane tym bardziej, ze dużej różnicy cenowej nie ma.

liberas pisze: ↑5 paź 23, 13:08 Klocki jakie są zamontowane na przodzie to te z Mikody, dedykowane do tych właśnie tarcz.

No i masz odpowiedź. Zestaw tarcza Mikoda i klocek Mikoda = gwarantowane piszczenie.

Ja przy Mikodzie miałem klocek TRW i nic nie piszczało. Ale felgi po 30km potrafiły wyglądać jak wyjęte z hałdy węgla. Taki urok miekkiego klocka i nacinanej tarczy.

liberas pisze: ↑5 paź 23, 13:08 więc pomyślałem ze wezmę nawiercane tym bardziej, ze dużej różnicy cenowej nie ma.

To teraz zastanów się dlaczego Mikoda GT kosztuje 200zł za tarczę, a nawiercany Zimermann czy Rotinger 500zł.

Właśnie z tyłu mam jakieś german sporty do tej tarczy i nie piszczą więc to dziwne dla mnie trochę.
Co byś sugerował? Zmienić klocki z przodu na jakieś miękkie? Czemu gwarantowane piszczenie, jakieś słabe te klocki od Mikody?

liberas pisze: ↑5 paź 23, 13:49 Czemu gwarantowane piszczenie, jakieś słabe te klocki od Mikody

Tak, ten zestaw zawsze piszczy. Ja osobiście nie brałem klocków Mikody własnie z tego względu, bo paru moich znajomych zastosowało komplet tarcza+klocek i zawsze piszczało.

Piszczenie to zawsze jest wina klocka. Kiedyś miałem klocki Valeo i też piszczały. Osobiście nie spotkałem sie jeszcze z sytuacją, że klocek piszczał bo był źle zamontowany w jarzmie/zacisku, ale tego tez nie neguję.

Na pewno nie bierz klocków ceramicznych, te nie nadają się do tarcz nacinanych i nawiercanych. Do tarcz Mikody musza byc klocki miękkie, bo twarde szybko zjedzą tarczę (np ATE).

Tak jak już wyżej pisałem - w BMW miałem tarcze Mikody + klocek TRW i było spoko, w Oplu mam aktualnie taki sam zestaw i też jest ok (swoją drogą w Oplu Mikoda spisuje sie znakomicie). Tylko jak wspomniałem - przy tym zestawie felgi wówczas najlepiej mieć czarne i to w macie

Generalnie zazwyczaj tani klocek = miękki klocek, więc szukałbym czegoś ze średniej półki, ale ze względów bezpieczeństwa pogodziłbym sie z piszczeniem i zastosował coś chociaż zdeka przyzwoitego pokroju Bosch, Textar czy Jurid. A jak tarcze beda już do wyrzucenia bo zaczną Ci bić albo zejdą do minimalnej grubości, to kup cos normalnego, gładkiego.

Bardzo często piski są spowodowane wibracjami, w które wpada klocek podczas hamowania, dlatego stosuje się pasty na powierzchni styku klocka z jarzmem i zaciskiem. Spokojnie można stosować klocki ceramiczne do tarcz nacinanych, mam takie zestawy w trzech autach. Do jakiegoś czas temu ate twierdziło, że zdecydowanie nie jest to dopuszczalne a obecnie nie zabrania takiej opcji.

maniek21112 pisze: ↑6 paź 23, 20:33 Do jakiegoś czas temu ate twierdziło, że zdecydowanie nie jest to dopuszczalne a obecnie nie zabrania takiej opcji.

ATE się miesza z tym co umieszcza w swoich materiałach...

Ogrom czasu temu było wyraźnie napisane, że nie wolno. Potem zmienili to na "nie zalecamy" bo hałas, bo komfort. Zdaje się, że w ostatnich jest już napisane, że dopuszczają ale komfort hałas. Tymczasem:

Tu już wyraźnie mówią "nie łączyć" mimo iż powołując się na swoje noty nadal używa "nie zaleca"

maniek21112 pisze: ↑6 paź 23, 20:33 Bardzo często piski są spowodowane wibracjami, w które wpada klocek podczas hamowania, dlatego stosuje się pasty na powierzchni styku klocka z jarzmem i zaciskiem

Ktoś kiedyś powiedział, że klocek ani tarcza piszczeć podczas tarcia (hamowania) nie mogą i nie mają prawa. Sam się nigdy nie dokotoryzowałem w tej kwestii jednak wszelkie "uciszacze" dowolnego producenta czy też dowolnego typu (rodzaju) są jak napisał Maniek - wyłącznie do pochłaniania wibracji pomiędzy klockiem a zaciskiem. Nie wiem zatem czy może piszczeć klocek o tarczę (nie mam tego jak sprawdzić) ale skoro są podkładki pod klocki, pasty, kleje i wszelkie inne opcje aplikowane zawsze pomiędzy klocek a zacisk to może i w zestawie wspomnianej nieszczęsnej mikody kóreś z tych rozwiązań rezultat by przyniosło?

maniek21112 pisze: ↑6 paź 23, 20:33 Spokojnie można stosować klocki ceramiczne do tarcz nacinanych, mam takie zestawy w trzech autach.

Oczywiście że można, nikt tego nie zabrania. Też miałem taki zestaw, jednak wklejony przez kosteg materiał powyżej przekonał mnie do gładkich tarcz w zestawie z ceramicznym klockiem.
Nie będę teraz tutaj podważał czyjejkolwiek opinii, kazdy robi jak uważa. Mnie zjawisko mieszanki transferowej przekonało - innych nie musi