Nowe błotniki przednie E46 Coupe

Problemy, pytania, porady związane z nadwoziem samochodu, czyli m.in.: lampy, karoseria, wnętrze samochodu
Arczie30
Posty: 7
Rejestracja: 9 mar 13, 9:46
BMW: E46 320iC
Rok produkcji: 1999
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Płock

#1

Post autor: Arczie30 »

Witam!

Wiem że jednym z mankamentów e46 są przednie błotniki, moje są nigdy nie lakierowane, nie mają oznak napraw jednak wychodzą mi purchelki spod lakieru.
I teraz pytanie, bo znajomy mający e46 w sedanie robił błotniki u dość dobrego blacharza, jednak po 2 latach znowu wyszły purchelki w innych miejscach ale jeszcze na większą skalę. Moje auto ma dość nietypowy kolor STAHLBLAU METALLIC (372) jak na Coupe i będzie problem z kupnem używanych w kolorze w bdb stanie .. teraz mam pytanie bo brzydko to wygladą, czy lepiej kupić używane błotniki i lakierować czy zakupić nowe .. jeśli tak to jakiej firmy, czy ktoś zakładał i jak z pasowaniem, czy dużo odbiegają od oryginału .. oryginał kosztuje chyba coś koło 800zł za sztukę więc sporo ..

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
Krzysiek669
Moderator
Posty: 3314
Rejestracja: 9 lip 11, 18:45
BMW: było E46 320d, E91 318d, jest E46 325i
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Lubin

#2

Post autor: Krzysiek669 »

Wszelkie nowe zamienniki lepiej odpuść, bedzie kiepsko ze spasowaniem, a i nie wytrzymają za długo. Lepiej poszukać czegoś w kolorze, jeśli to nie wyjdzie to poszukaj lakiernika, ale dobrego, takiego co zagwarantuje, ze jak to zrobi to będziesz miał spokoj.
Arczie30
Posty: 7
Rejestracja: 9 mar 13, 9:46
BMW: E46 320iC
Rok produkcji: 1999
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Płock

#3

Post autor: Arczie30 »

no zobaczymy jeszcze sie zastanawiam, ale może ktoś dałby opinię nt tych nowych .. tylko od osoby co zakładała .. z kolorem jak mówię będzie ciężko, a te robione moje dadzą pewnie taki efekt że wyjdzie na nich prędzej czy później ..
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Nadwozie”