Witam, po wykasowaniu adaptacji przepustnicy (na zapłonie 10 sekund pedał gazu do oporu) pojawiła się kontrolka EML, bez check'a. Samochód jedzie w miarę normalnie, wkręca się na obroty może trochę ma muła. Dziwnie reaguje na dodanie gazu z jałowych obrotów, tak jakby na dwa razy podbija obroty.

Miał ktoś z czymś takim do czynienia? Uszkodzona przepustnica?

Ehhh.... jedz normalnie na komputer. Moze byc kilkadzieisat powodow palacej sie kontrolki, komp ulatwi sprawe.
Przepustnice raczej rzadko padaly w tych silnikach, ale nie wykluczone tylko zastanawia mnie skad w ogole taka diagnoza i podejrzenie. Jak powiem ze to uszczelka pod glowica (lol) to prawdopodobnie beda takie same szanse zgadniecia usterki jak twoja sugestia uszkodzonej przepustnicy.

Jak coś mam INPA to możemy podłączyć jak byś potrzebował

Broder pisze:Ehhh.... jedz normalnie na komputer. Moze byc kilkadzieisat powodow palacej sie kontrolki, komp ulatwi sprawe.
Przepustnice raczej rzadko padaly w tych silnikach, ale nie wykluczone tylko zastanawia mnie skad w ogole taka diagnoza i podejrzenie. Jak powiem ze to uszczelka pod glowica (lol) to prawdopodobnie beda takie same szanse zgadniecia usterki jak twoja sugestia uszkodzonej przepustnicy.

Skąd takie podejrzenie? Poprzedni właściciel był u mechanika jakiegoś i mu powiedział, że coś jest nie tak z przepustnicą. Osobiście też w to nie wierzyłem ale tak powiedział "mechanik"... Że musiał ją adaptować, się napracował...

Sprawa rozwiązana, błąd 2A69 (VVT-Power Supply), o dziwo skasowałem błąd i śmiga. Z ciekawostek jazda na przepustnicy, a nie VVT inna bajka. Mniej mocy ale jaki płynny

Po skasowaniu błędu i odpaleniu słychac mocno było ten serwomotor spod maski, coś ala diesel ale jeździ normalnie. Tak samo po wymianie uszczelki pod czapą (odpiąłem aku) przez jakiś czas rzęził, być może jest na wykończeniu.