Cześć W mojej E46 od "nowości" był problem nierównej pracy silnika. Obroty czasami falują mocniej, czasami słabiej, czasami się dusi, zwłaszcza na 1 i 2 biegu przy ruszaniu, czasem też kiedy nagle muszę zahamować ze wciśniętym sprzęgłem obroty polecą do 0 i zgaśnie, a czasami odbiją się od 0 na swoje normalne ok 600/650.
Olej, wszystkie filtry zrobione od razu po zakupie. Wymieniona była też sonda którą komputer wskazywał jako uszkodzoną i od tej pory jest lepiej, ale nie doskonale. Wymieniłem też dziurawe elementy dolotu powietrza, ale dalej nie ma poprawy. Co dalej? Świece? Jeśli tak bo w tym kierunku podpowiada mechanik, to czy od razu z przewodami i cewkami, czy same świece?

A teraz dokładniej z czym mamy do czynienia :
E46 2001 touring 318i N42B20A bez gazu. 315k przelotu

wystarczy same swiece jesli nie byly wymieniane od lat
na poczatek bardzo dokladne szukanie lewego powietrza by sie przydalo
i

Dzięki, oby pomogło.
Btw. jestem fanem Panie youtuber xd

Witam podobne się pod temat posiadam e46 330d 184km z chipem na 204km od jakiegoś czasu mam problem przy 4 tys obrotów na 2 i 3 biegu szarpie i nie dochodzi do czerwonego pola szukałem już wielu rozwiązań ale ręce już mi opadają może ktoś z was miał podobny problem.

Świece wymienione, komplet NGK 3199. Poprawa jest, nawet znacząca bym powiedział, ale do ideału troszeczkę jeszcze brakuje. Kiedy ma małe obroty na dwójce, strasznie powoli rosną, dopiero od ok 1.5k rpm zachowuje się normalnie.

Inpa i test podczas jazdy, wtedy można szukać przyczyny.

Popraw tytuł wątku na regulaminowy bo poleci do kosza.

maniek21112 pisze:Inpa i test podczas jazdy, wtedy można szukać przyczyny.

Inpa w końcu ogarnięta, z braku lepszego kompa, zdjęcia ekranu, a nie screeny

Kody błędów 1, 2, 3 i 4:

[+] Pokaż spoiler

[+] Pokaż spoiler

[+] Pokaż spoiler

[+] Pokaż spoiler

Z tego co ogarniam, to błędy czujnika oleju, wałka rozrządu zaworu/ów wlotowych i coś z lambdą(wymieniana 1 sonda przed katem 11.09.17 przy 315304km- nowy Bosch)?

Po jeździe(jakieś 10 minut, dla zapoznania się z programem) pojawił się znowu olej(i oczywiście bolączki mojej bety, o których dalej):

[+] Pokaż spoiler

Wykresy, robione na postoju, na zimnym silniku, jakieś 5-10 minut na chodzie:

[+] Pokaż spoiler

[+] Pokaż spoiler

[+] Pokaż spoiler

[+] Pokaż spoiler

[+] Pokaż spoiler

Aktualnie beta po wymianie świec pozbyła się problemu że przy wciśnięciu sprzęgła podczas jazdy, obroty spadały czasami do 0 i gasła, teraz spadają do 600-700 i jest ok. Czasami podczas postoju, a najczęściej podczas jazdy w korku(start, stop, start...) obroty zaczynają szaleć w zakresie 0-1500, dodanie gazu czasami pomaga i się uspokaja, czasami samo przejdzie, a czasami zgaśnie. Podczas jazdy często, jakby się dławi, traci moc-raz bardziej odczuwalnie, raz mniej, w tym czasie momentalne spalanie to zawsze 20, a czasami śmiga jak gdyby nigdy nic. Jeżdżąc po mieście cały czas, spalanie urosło ze stabilnego 9 do 9,5( w tym czasie zacząłem używać nawiewów po naprawie), potem gdy zaczęły się problemy skoczyło do 12-13l. Aktualnie 12.2l. W między czasie oczywiście dolewałem olej, od września ok 3500km przebiegu dało 0,5l na dolewkę, wymieniłem 2 cewki-te na których silnik gorzej pracował- 1 i 4 cylinder. Nie wiem czy wymieniać 2 kolejne czy szukać przyczyny w czym innym.



AKTUALIZACJA DZIEŃ PÓŹNIEJ-18.11.17:
Po kilkudziesięciu kilometrach i porządnym nagrzaniu silnika znowu podłączyłem kompa- efekt?
Kody błędów oleju i sondy te co wyżej i jeden nowy:

[+] Pokaż spoiler

Oprócz tego wstawiam wykresy z pracy ciepłego silnika:

[+] Pokaż spoiler

[+] Pokaż spoiler

[+] Pokaż spoiler

Na początek zmień czujnik położenia wałka rozrządu dolotowego z wydechowym (są takie same) i zobacz czy błąd przejdzie razem z czujnikiem.

Właśnie spróbowałem. Ten po lewej patrząc od przodu odkręcony bez problemu, a drugi ma rozjechaną śrubę :/ Czyli chyba kiedyś ktoś już tu gmerał. Jakaś porada jak to odkręcić? 2 śruby takie same torxy.