Witam

Mój kolega ma motor N42B20 E46 automat i problem z nierówną pracą silnika na LPG.

Objawy:

- brak reakcji silnika na otwarcie korka oleju / bagnetu
- nierówna praca tylko na LPG, czuć że lekko telepie, po chwili pokazuje się check engine, po zmianie na PB check znika. w inpie blad pozostaje
- blad to misfire na cylindrze 2
- korekty paliwowe są w normie dla PB w granicach max 5%, po przełączeniu na LPG korekta na bank1 skacze do 20%, a na bank 2 do -12% i tak sie mniej wiecej utrzymuje. Po przelaczeniu na PB wraca do normy.
- gdy jedzie się szybko na LPG to wszystko jest ok, przełączenie podczas jazdy tez bez problemu, problem z korektami jest tylko na obrotach jałowych

Sprawdzone:
- cewki z kablami są ok
- świece zmienione na inne
- wtryski gazu zregenerowane i raczej sprawne
- zmienione wężyki do wtrysków gazu

- zamieniane miejscami cewki, nic nie pomogło (zawsze błąd na cylindrze 2 na LPG)
- zamieniany miejscami świece, nie pomogło (zawsze błąd na cylindrze 2 na LPG)
- zamieniane miejscami wtryskiwacze LPG, nie pomogło (zawsze błąd na cylindrze 2 na LPG)

Podejrzewam, że na 1 lub 4 cylindrze (w dolocie dla 1 i 4) jest gdzies dziura i lewe powietrze, dlatego korekta taka wychodzi, ale na PB tego nie widac bo jest małą. Oba banki mniej wiecej po rowno pokazuja. Sprawdzane na wykresie w programie diagnostycznym bluetooth ELM oraz na impie. Jeśli tam dodaje paliwa, to musi odjać paliwa na 2 i 3, dlatego tam jest -12%. Jeśli to jest to to gdzie może być problem?

Odma?
Uszczelki kolektora dolotowego? te 4 na cylindry i 3 na śruby?

Pytanie dodatkowe: Czy te wystające śruby z bloku głowicy (ilość 3 miedzy 4 i 3, 3 i 2, 2 i 1 cylindrem) do przymocowania kolektora oraz listwy wtryskowej są jakoś wkręcane? zauwazyłem, ze maja różna wysokość i na ostatnim, czyli miedzy 4 i 3 cylindrem jest za krótka śruba by dokręcić i tam kolega wogóle nie ma nakrętki, czy to może być problem z lewym powietrzem na 4 garze?

Co możemy zrobić z tym?
Dzięki z góry za podpowiedzi

Pokaż to na zdjęciu o czym piszesz w ostatnich zdaniach. Było auto sprawdzane przez gazownika? Jak tak to niech jedzie do innego. Odmę oczywiście wymienić, z przewodami.

https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=AX51-EUR-06-2003-E46-BMW-318i&diagId=13_0947

Element 13: Uchwyt rurki wtryskowej
Mowa o 2 dziurce od góry. Są cztery, na dwóch górnych mamy śruby, a na dolnych nakrętki. nie da się wkręcić tej 2 od góry na rysunku, bo śruba wystająca z bloku jest za krótka.

Na tym schemacie:

https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=AX51-EUR-06-2003-E46-BMW-318i&diagId=11_3177

To prawdopodobnie numer 12 "Śruba dwustronna", która też wchodzi w reszte otworów, gdzie jest wymagana.




Nie ma nawet szans jej wykręcic, chyba że się złapie żabką i na hama odkręcic jeśli jest dwustronna, ale nie mam zamiennej, a na pewno rozwali się gwint gdy zaczne łapać z niego.

Jak ma pb działa dobrze to winne jest lpg. Najpierw gazownik niech to ogarnie. Jeśli ma benzynie masz jakieś kiepskie korekty to możesz szukać. Nieszczelności. Odma na początek. Nie sugeruj się tym otwieraniem korka wlewu oleju. U mnie czasem silnik przygasa po otwarciu a czasem nie.

Jak listwa wtryskowa nie siedzi stabilnie to jest szansa na lewe powietrze.

Sprawdzałem na wykresie korekty paliwa na wolnych. Jest w miarę ok (obie sony pokazuja podobne odczyty i się nakładaja na siebie.), a gdy odkręcę korek to nie ma widocznej zmiany na silniku (dzwiek lub telepanie), ale na wykresie widać wzrost o kilka procent na obu sondach (czyli dodaje paliwa).

Jestem w trakcie kombinowania śrub dwustronnych m7 oraz nakrętek m7, jak dostane to przykręcę i zobaczymy co dalej. Kolektor dolotowy nie jest przykręcony miedzy 3 a 4 wlotem, wiec może tam jest lewe powietrze.

adi3d pisze: ↑31 maja 20, 22:06 Jeśli ma benzynie masz jakieś kiepskie korekty to możesz szukać.

Adi, pytanko, co oznacza kiepskie korekty w przypadku n42?
czy są jakieś normy korekt? np: max 5% + i -

jeśli wykres korekty (sonda bank 1 [cylinder 1,4] i sonda bank 2 [cylinder 2,3]) mniej więcej nakłada się na siebie (czyli obie sondy pracuja podobnie czyli też tyle samo dostarczanego jest powietrza i paliwa do cylindrów bez wiekszych uchyleń) oraz wykres jest gdzieś w granicach 0 to uznajemy to za dobry stan? Kiedy trzeba się martwić?

Wczoraj wymieniłem uszczelki kolektora (4 na wloty i te 3 małe oringi gumowe). Te trzy małe oringi były całe plastikowe juz i połamane. O dziwo uszczelki kolektora nadal gumowe, ale już spłaszczone lekko, około 1mm mniej grubości od nowych. Wymieniłem też szpilki, ktoś już tam był i stan szpilek tragiczny, gwinty pozrywane, itd..
Rozkręcenie kolektora to jakaś maraka, ale udało się po około 10 godzinach (rozkrecenie, wymiana, złożenie do kupy) walki z ostatnia śrubą włącznie, która była wiecie gdzie. Wpadłem na pomysł ściągniecia alternatora i poszło w 5min....szkoda że wczesniej tego nie zrobiłem, bo tak to zamiast 10h, zajeło by to z 5h. Aż bałem się, że rozwalilem gwint na tej śrubie T30, ale wykręciłem. Jak puściła i przekreciłą się o pół obrotu to odrazu uśmiech na twarzy po kilku godzinach siedzenia w garazu nad małą śrubką.

Samochód kupiony już dawno, ale szkoda, że nie da się oglądać silnika od środka. Skontrolowałem odme jako tako amatorskim okiem i powiem, że już ktoś tam był bo sylikon i jakią żółta rura idąca do bagnetu, zamiast czarnej. Na razie zostawiłem odme, brak funduszy na zmiane, raczej działa jeszcze. Mam już doświadczenie teraz z tym kolektorem to zmiana odmy pójdzie szybciej.

roque pisze: ↑7 cze 20, 7:45

adi3d pisze: ↑31 maja 20, 22:06 Jeśli ma benzynie masz jakieś kiepskie korekty to możesz szukać.

Adi, pytanko, co oznacza kiepskie korekty w przypadku n42?
czy są jakieś normy korekt? np: max 5% + i -

jeśli wykres korekty (sonda bank 1 [cylinder 1,4] i sonda bank 2 [cylinder 2,3]) mniej więcej nakłada się na siebie (czyli obie sondy pracuja podobnie czyli też tyle samo dostarczanego jest powietrza i paliwa do cylindrów bez wiekszych uchyleń) oraz wykres jest gdzieś w granicach 0 to uznajemy to za dobry stan? Kiedy trzeba się martwić?

Wczoraj wymieniłem uszczelki kolektora (4 na wloty i te 3 małe oringi gumowe). Te trzy małe oringi były całe plastikowe juz i połamane. O dziwo uszczelki kolektora nadal gumowe, ale już spłaszczone lekko, około 1mm mniej grubości od nowych. Wymieniłem też szpilki, ktoś już tam był i stan szpilek tragiczny, gwinty pozrywane, itd..
Rozkręcenie kolektora to jakaś maraka, ale udało się po około 10 godzinach (rozkrecenie, wymiana, złożenie do kupy) walki z ostatnia śrubą włącznie, która była wiecie gdzie. Wpadłem na pomysł ściągniecia alternatora i poszło w 5min....szkoda że wczesniej tego nie zrobiłem, bo tak to zamiast 10h, zajeło by to z 5h. Aż bałem się, że rozwalilem gwint na tej śrubie T30, ale wykręciłem. Jak puściła i przekreciłą się o pół obrotu to odrazu uśmiech na twarzy po kilku godzinach siedzenia w garazu nad małą śrubką.

Samochód kupiony już dawno, ale szkoda, że nie da się oglądać silnika od środka. Skontrolowałem odme jako tako amatorskim okiem i powiem, że już ktoś tam był bo sylikon i jakią żółta rura idąca do bagnetu, zamiast czarnej. Na razie zostawiłem odme, brak funduszy na zmiane, raczej działa jeszcze. Mam już doświadczenie teraz z tym kolektorem to zmiana odmy pójdzie szybciej.

limit korekt jest chyba do 20% lub 25%. Później sterownik już chyba nie reguluje dawki tylko wyrzuca check engine. Wiadomo im mniej nieszczelności i mniej rozjechane lpg to korekty będą niższe.

Odme łatwo tanio zrobić. Można ją rozebrać i sprawdzić membranę w środku. Jeśli jest cała i w miarę giętka wystarczy Wyczyścić. Węże są też drogie dlatego ja odciąłem same złącza i połączyłem to wężami olejowymi za grosze ze sklepu. Trzyma już tak 3 lata i jest ok.

Dobry patent. Jak uzbieram sil na ponowne rozkręcanie dolotu to wymienię. A jakie węże tam idą, średnice wew i zew. by to jakoś dopasować do złączek?

Pytanko.

Czy wtryski benzyny maja jakakolwiek wpływ na prace silnika po przełączeniu na LPG?
Czyli jeśli wtrysk benzyny na cylindrze 2 jest troche do bani, ale jako tako działa na PB, to na LPG przez niego może nie równo chodzić LPG?