Witam forumowiczów. Mam zagadke, mianowicie po uszczelnieniu silnika (miska, pokrywa zaworów, podstawa filtra, pompa vacum) silnik po odpaleniu chodzi jakby na 3 gary, dopiero po chwili zaczyna pracować normalnie, po zgaszeniu i ponownym odpaleniu to samo, i tak za kazdym razem. Wywala blad czujnika cisnienia w kolektorze, i czasami wypadanie zaplonu 1 cylinder. Przed uszczelnieniem palił normalnie. Ktoś miał podobny problem? Może valvetronic coś mieszać?

Sprawdź świece (stan, kiedy wymieniane) oraz czy czasem gdzieś nie ma przebicia z cewki na silnik. Przede wszystkim sprawdź 1 gar, czyli ten od front auta. Masz LPG?

A czemu uszczelniałeś? Lało wszędzie?

Być może wcześniej zaciągał powietrze przez nieszczelności, komputer się dostosował i trzeba reset adaptacji.

Być może to po prostu zbieg okoliczności uszczelnienia i tego problemu.

Moze byc tez od lambdy

Nie ma lpg, jak zimny to pochodzi pare minut i zaczyna pracować normalnie, a jak cieply to 10 sekund poszarpie i potem normalnie. Jak wypinam czujnik cisnień za przepustnica nie ma zadnej reakcjisilnika

Wklej błędy odczytane w inpa, przy wymianie uszczelki pokrywy zaworów został oceniony stan wałka mimośrodowego?