Cześć wszystkim!

Niedawno wymieniałem olej razem ze wszystkimi filtrami. Podczas wymiany mechanik powiedział, że mam trochę mało płynu chłodzącego i warto byłoby dolać. Jak powiedział tak zrobiłem. Po jakimś tygodniu przy rutynowej kontroli zauważyłem biały nalot na bagnecie, z początku było tego mało ale dziś nalotu było naprawdę dużo, trochę znalazło się nawet na 1/4 długości bagnetu. Na korku wlewu oleju był malutki punkcik ale po wytarciu już się nie pokazuje. Ponadto robiąc dziś trasę +/-150km dwa razy zaświeciła mi się kontrolka poziomu płynu chłodzącego, i zauważyłem że auto ma jakiegoś muła... Czy czeka mnie wymiana uszczelki?

Zrób test na obecność spalin w układzie, po tej trasie bagnet jest czysty? Jak tak to raczej spokojnie z tą uszczelką.

maniek21112 pisze:Zrób test na obecność spalin w układzie, po tej trasie bagnet jest czysty? Jak tak to raczej spokojnie z tą uszczelką.

Właśnie najwięcej nalotu było po tej trasie Dodatkowo dziś robiąc 2x 30km dwa razy po wyłączeniu silnika zaświeciła się kontrolka stanu oleju po czym po 30sek zgasła... Nie mam pojęcia co to może być :/

uszczelkapodgłowico...


zerknij czy nie ma oleju w plynie chlodniczym i test na obecnosc spalin