bimer250 pisze:

mack10koro pisze: Ja swój płukałem LM engine flush i nie mam żadnych nowych wycieków.

Ile masz przebiegu? I co było powodem tej operacji u Ciebie?
Fakt, może sporo brudnego badziewia odłożyć się w różnych zakamarkach.

Przebieg pokazuje ok 120k. Płukałem bo nie wiedziałem co lał poprzedni właściciel oraz jak zobaczyłem tego gluta na czujniku. Po tej operacji nie zleciała jakś masakryczna maź- normalny olej, podobnie filtr oleju nie był pozapychany jakimś szlamem.
Podczas zeszłorocznej zimy (styczeń, luty jak i wcześniej) też mi się trochę zbierało żółtej mazi na korku od oleju. Później masełko znika a odcinki jakie przejeżdżam są taki same - krótkie.

Kolego masło na bagnecie/korku wlewu oleju świadczy o tym że w oleju pojawia się inna ciesz, woda.
Może to również świadczyć o nieszczelności w układzie. Lewe powietrze itd.
Zrób test na CO2 w układzie chodzenia.
Przybywa/ubywa płynów?? Oleju, płynu chłodniczego ??

Słyszałem, że w silnikach tej generacji to normalne, jeśli zbiera się trochę masła pod korkiem czy to na bagnecie w okresie zimowym w przypadku jazdy na krótkich odcinkach. Wcześniej miałem E46 M43B16 na gazie ale nic takiego nie występowało, a jeździłem na podobnych odcinkach. Natomiast podczas poprzedniej zimy w E46 też miałem taką maź. Jeśli po zimie gdy już będzie naprawdę ciepło masło nie zniknie, to wtedy trzeba będzie się martwić. Chyba że pojawią się inne niepokojące objawy. Zawsze można przegonić auto po dłuższej trasie w celu konkretnego wygrzania silnika

male ilości masła na bagnecie to normalna rzecz w zimowe dni
tym bardziej jak sie tylko jezdzi po kilka pare kilometrów
wystarczy przegonic auto i masło znika
i nie słuchajcie tych co tam wyzej pisza że cos jest nie tak , bo to g...o prawda, ten typ tak po prostu ma i koniec

danielo6666 pisze:male ilości masła na bagnecie to normalna rzecz w zimowe dni
tym bardziej jak sie tylko jezdzi po kilka pare kilometrów
wystarczy przegonic auto i masło znika
i nie słuchajcie tych co tam wyzej pisza że cos jest nie tak , bo to g...o prawda, ten typ tak po prostu ma i koniec

Dogrzej silnik dobrze... Wjedź sobie gdzieś na obwodnicę, wcześniej wytrzyj "masło" przejedź kilkadziesiąt km i zobacz co i jak. Jest też taka możliwość o jakiej mówi damielo6666.
Lecz tak czy tak jeżeli ubywa Ci płynu to musisz się zająć tym wyciekiem...
Sprawdź blok silnika czy nie widać gdzieś wycieku... Najlepiej na zimnym silniku. Bo jak wiadomo nie od dziś metal pod wpływem temp rozszerza się także na zimnym silniku np. po nocy sprawdź czy pod autem nie ma jakiejś nawet małej kapki płynu.
To że nie miesza się z olejem to też nie oznacza że to nie uszczelka bo równie dobrze może Ci przeciekać na zewnątrz jak i na tłoki i od razu spala się...
Jeżeli chodź trochę się znasz to powąchaj spaliny jeżeli wyczujesz w nich płyn to masz odp...