[n42b20 318] masło na bagnecie po wymianie odmy

bimer250
Bywalec forum
Posty: 11
Rejestracja: 5 gru 11, 15:41
BMW: n42b20 318
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: pomorskie
Miasto: Gdynia

#1

Post autor: bimer250 »

Od miesiąca ciesze się nowo zakupionym BMW. Udokumentowany serwis, przebieg 130tkm, doinwestowana.

Jedną rzeczą którą trzeba było zrobić, to zrobić odpowietrzenie skrzyni korbowej.

Kupiłekm separator i jeden z przewodów:

https://www.bmwautoparts.pl/pl/katalog/czesci/11_3180/0/47611/L/0/2002/0/0/odpowiet-skrzyni-korbseparator-oleju

numer 1 i 4.

Wymiana z powodu wycieku oleju spod silnika (dokładnie z przewodu nr4) i zasysanie powietrza przez otwarty korek wlewu oleju na wolnych obrotach (założyłęm wcześniej temat na to).
Samochód prawdopodobnie spalał olej. "Prwdopodobnie", ponieważ zaraz po zakupie zrobiłem jeszcze 700 km i wydawało mi się, że uciekło z 2mm z miarki. Więc nie czekając - zmiana oleju, filtru i tej odmy.
Ucieszony, że nic więcej nie wymaga roboty przy aucie zrobiłem wycieczke na 320 km. Auto na noc przestało w garażu.
Rano wchodze, sprawdzam znowu olej na bagnecie i widze na nim przeklęte masło (bądź musztarde jak kto woli).
I nie tylko ciapke tylko tak, jak by w misce pływała bita śmietana zamiast oleju ;)
Nie ukrywam poirytowania, bo procedura standardowa zakonczyła się nową łamigłówką o co z tym fantem chodzi lub nie chodzi :/
Chciałem jeszcze moją "ekonomiczną" bete przegonić w kolejną trase zanim spadnie śnieg i posypią solą, po czym na całą zime odstawie auto do garażu. Ale w tym przypadku jestem wkurzony i szukam rozwiązania wpierw na forum. Można założyć, że operacja wymiany separatora i przewodu została źle przewprowadzona...Może, ale to zweryfikuje przy ponownej wizycie w warsztacie, bo i tak będe musiał go odwiedzić.
Ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem???

Komputer jest czysty, żadnych błędów z przeszłości i bieżących.

Masło zbiera się, gdy auto jeździ na krótkich odcinkach i jest często włączane/wyłączane, szczególnie w niskich temperaturach na dworzu. W moim przypadku to się nie tyczy, bo przejechałem spory odcinek. Poza tym nie ma jeszcze mrozu i temperatura była powyżej zera gdy jechałem.

Anybody?
romanikxxl
Bywalec forum
Posty: 3626
Rejestracja: 17 paź 09, 13:10
BMW: E91 325d
Rok produkcji: 2008
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Lubin
VIN: a546854
Lokalizacja: Lubin

#2

Post autor: romanikxxl »

A sprawdź kolego czy nie ubywa Ci płynu chłodzącego?
Romanikxxl
OSA BMW

#3

Post autor: OSA BMW »

Jest jeszcze jedna opcja,olej jaki zalales zmieszal sie z resztka starego oleju i syfu jaki zostal jeszcze w silniku,mial tak moj ojciec gdy zalal jakas podrobe kupiona okazyjnie.Skonczylo sie plukaniem silnika i nowym olejem i przeszlo jak reka odjal.Gorzej jezeli padla ci uszczelka pod glowica
bimer250
Bywalec forum
Posty: 11
Rejestracja: 5 gru 11, 15:41
BMW: n42b20 318
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: pomorskie
Miasto: Gdynia

#4

Post autor: bimer250 »

Tak, to jest w kolejności do sprawdzenia.
Sprawdze poziom płynyu i czy nie ubywa. Olej Castrola z pojemnika, dedykacja BMW.
Też może być, ze trafiłą się podróbka. Wolał bym tąopcje i płukanie silnika.
Ale faktycznie, sprawdze uszczelke i poziom płynu.

Czy wtedy nie skakała by mi temperatura silnika?

Motor szybko nagrzewa do temperatury roboczej ale ani razu nie zaobserwowałem żeby wskazówka drgnęła w lewo lub prawo.
Z rury koloru nie ma, jedynie to para wodna. Cały czas leci para ze spaliniami, nawet jak jest rozgrzany.
OSA BMW

#5

Post autor: OSA BMW »

Para to i u mnie leci,a wszystko jest ok
romanikxxl
Bywalec forum
Posty: 3626
Rejestracja: 17 paź 09, 13:10
BMW: E91 325d
Rok produkcji: 2008
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Lubin
VIN: a546854
Lokalizacja: Lubin

#6

Post autor: romanikxxl »

bimer250 pisze:Cały czas leci para ze spaliniami, nawet jak jest rozgrzany.
Nie powinno tak być :( :no:
Romanikxxl
danielo6666
Bywalec forum
Posty: 392
Rejestracja: 30 gru 10, 16:43
BMW: e46 318i 143KM
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: podkarpackie
Miasto: mielec

#7

Post autor: danielo6666 »

u mnie też leci para i jest ok
temperatura otoczenia jest niska wiec nie ma mozliwosci że para nie bedzie leciał
nawet jak myjesz auto to zawsze ci sie wody naleje do tlumnika i pózniej musi odparować
OSA BMW

#8

Post autor: OSA BMW »

danielo6666 pisze:u mnie też leci para i jest ok
temperatura otoczenia jest niska wiec nie ma mozliwosci że para nie bedzie leciał
nawet jak myjesz auto to zawsze ci sie wody naleje do tlumnika i pózniej musi odparować
Dokladnie .Kiedys borykalem sie z tym problemem jeszcze z e36,bezskutecznie doszukiwalem sie wady gdy para leciala mi zimowa pora z tlumika.Faktem jest ze dluzsza trasa zalatwia sprawe i para znika, ale po jakims czasie wraca .Bylo to juz pare lat temu i od tego czasu dalem sobie spokoj z doszukiwaniem sie wady na sile,ktorej nie ma.Wiadomo pod maske trzeba co jakis czas zajrzec sprawdzic co trzeba,nie czekam z najmniejsza pierdolka zaraz zakasuje rekawy.Na szczescie nie nie musze tego robic za czesto :)
suchy21212
Bywalec forum
Posty: 32
Rejestracja: 28 sie 10, 18:23
BMW: BMW e46 320CI
Rok produkcji: 2000
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Złotoryja

#9

Post autor: suchy21212 »

Sprawdź czy nie ubywa płynu od chłodnicy. Sprawdź czy jak auto się nagrzeje czy węże od chłodnicy puchną i są twarde jak kamień czy można je normalnie nacisnąć. I kolego czy masz instalacje gazową w swoim aucie?? Aha i zobacz czy na korku od wlewu oleju też się zbiera "masło" :)
danielo6666
Bywalec forum
Posty: 392
Rejestracja: 30 gru 10, 16:43
BMW: e46 318i 143KM
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: podkarpackie
Miasto: mielec

#10

Post autor: danielo6666 »

fakt płynu moze minimalnie mi ubywa ale pewnie mam gdzies nieszczelnośc ale nic sie do oleju nie przedostaje ( brak masła )
uszczelka pod glowica odpada bo była robiona pól roku temu tylko troszke węże twardawe
nie wiem jak je prawidłowo odpowietrzyc?
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Benzyna”