Po odbiorze kiedyś kiedyś od pedała-pseudo-mechanika z kętrzyna nagle przestała działać mi manetka i przestała świecić się poduszka. Kupiłem więc drugą manetkę przełożyłem i dalej dupa. Rozkręciłem manetkę w celu sprawdzenia czy kable się nie pourywały i dalej wszystko było ok. Podłączyłem pod kompem i w INPIE przełącza jak nacisnę gucik bc , na zegarach absolutna cisza. Zegary też rozkręcaliśmy żeby sprawdzić czy może menda czegoś nie zyebała i wszystko wydaje się być ok. Wracając do nieświecącej się poduszki to okazało się że wyjęty został bezpiecznik. Przetrzepałem wszystkie bezpieczniki i wszystko inne było ok. Parę razy udało mi się przełączyć funkcje ale musiałem np włączyć lewy kierunek i światła długie...obecnie nie mam żadnej możliwości przełączania funkcji nawet z jakąś dziwną kombinacją.

Jakieś pomysły ?

Taśma ww którą wpina się manetkę?

Taśma przeglądana była i nie ma pourywanych styków, nie jest uszkodzona, wszystkie inne funkcje manetki działają :/ Po za tym w INPIE przerzuca się jak naciskam guzik bc.

Dzisiaj po bliżej nieokreślonej sekwencji długie kierunek w lewo długie , św. mijania , długie 3 razy mrugniete , nagle mi przełączyło na pozostałe km do końca paliwa z temperatury... Nie kumam co to może być (manetka na 100000% sprawna jest). Może faktycznie coś z tą taśmą kierownicy..
Żeby tego było mało w poprzedni weekend zaprogramowana manetka na nowo była i po tym dalej nic.

sprawdz czy jest dobrze złozona manetka to jest powód

W tym problem że miałem dwie i testowałem dwie , jedną rozkręcałem i wszystko było na 100% dobrze. Potem jedną manetkę sprzedałem i dla chłopa działało jak wrzucił do siebie... także wykluczam że coś jest nie tak z manetką :/

No to prześledź przewody które idą dalej bo pewnie tam się coś rozwaliło.

Trzeba by przedzwonic miernikiem przewód od wtyczki manetki do wtyczki licznika

Ja niestety na prądzie się kompletnie nie znam i nie tykam Jak będzie okazja to na pewno tam zajrzy ktoś ogarnięty.