Malowanie chromu......

Problemy, pytania, porady związane z nadwoziem samochodu, czyli m.in.: lampy, karoseria, wnętrze samochodu
Stunter_M
Bywalec forum
Posty: 149
Rejestracja: 4 sie 10, 0:01
BMW: 320d
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: Bełchatów

#1

Post autor: Stunter_M »

No właśnie...Chodzi oczywiście o nerki... jestem amatorem mechaniki naprawiam sam sobie auta.... po kolizji i nie tylko nawet maluje... ale nigdy nie malowałem chromu i nie wiem jak to zrobić. Stosuje się jakieś specjalne podkłady? Czy potraktować to po prostu jako żywy metal?? :) |

Prosił bym o wypowiedzi osób zorientowanych w tym temacie....
///M
Awatar użytkownika
k3m0t1989
Bywalec forum
Posty: 725
Rejestracja: 29 gru 10, 12:23
BMW: e46 330d touring
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Wręczyca Wielka

#2

Post autor: k3m0t1989 »

czy to na nerkach to jest prawdziwy chrom to nie wiem, znawca nie jestem. Ale raczej wiekszosc z nas stosowala technike typu zmatowienie, odtluszczenie, podklad, warstwy farby (ja malowałem zwyklymi sprejami po 10zl za puszke z castoramy) :) i spokojnie mozna ladnie pomalowac. A jak to wyjdzie w praniu to zobaczymy po roku : :beer:

o przypomnialo mi sie ze nawet fotke cyknalem podczas malowania :P to wrzuce a co :D
Obrazek
OSA BMW

#3

Post autor: OSA BMW »

Generalnie do lakieowanie czesci chromowanych jest specialny podklad,natomiast sama procedura lakieowania tak jak opisal kolega wyzej
KotSylwester
Bywalec forum
Posty: 102
Rejestracja: 18 lis 10, 17:51
BMW: 320ci Cabrio
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Jozefow

#4

Post autor: KotSylwester »

Lepiej okleić folią :D
E46 320ci cabrio, E30 325i cabrio, R129 SL500, 190 2.0E a kiedyś 635 csi :Search:
Stunter_M
Bywalec forum
Posty: 149
Rejestracja: 4 sie 10, 0:01
BMW: 320d
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: Bełchatów

#5

Post autor: Stunter_M »

też myślałem nad tym aby obkleić, ale mam jednego małego zadziorka na nerce szkoda nowej kupować jak tego nie widać. więc myślałem nad tym żeby to spiłować, zaszpachlować i pomalować. 8)

btw, i tak muszę czekać na cieplejsze dni... :(
///M
BVB
Bywalec forum
Posty: 60
Rejestracja: 27 lis 10, 16:37
BMW: 318 E 46
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: lubelskie
Miasto: Puławy

#6

Post autor: BVB »

Malowałem w zimę 3 miesiące temu i dalej jest super 1.papier ścierny 2.podkład 3.LAKIER Gwarantuje że się uda i nie zejdzie :)
B M W
Awatar użytkownika
k3m0t1989
Bywalec forum
Posty: 725
Rejestracja: 29 gru 10, 12:23
BMW: e46 330d touring
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Wręczyca Wielka

#7

Post autor: k3m0t1989 »

ja tez tak robilem i chyba jakis dupny lakier kupilem albo za malo zmatowilem te nerki bo normalnie platami odchodzi farba razem z podkladem :)
OSA BMW

#8

Post autor: OSA BMW »

Nie postarales sie :(
Awatar użytkownika
k3m0t1989
Bywalec forum
Posty: 725
Rejestracja: 29 gru 10, 12:23
BMW: e46 330d touring
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Wręczyca Wielka

#9

Post autor: k3m0t1989 »

lakiernik sie postara bardziej :) i tak mi maluje kola, lotke, koncowke wydechu to i nerki :)
bencol
Posty: 3
Rejestracja: 30 sie 10, 18:00
BMW: E46
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wołów

#10

Post autor: bencol »

Troszkę odgrzeję kotleta, ale...

Robiłem jak koledzy wyżej pisali. Matowałem chrom, podkład, czarny mat i bezbarwny. Niestety po jakimś czasie lakier odpadał. Pojawiały się odpryski.

Więc zrobiłem coś innego. Zdrapałem chrom. Troszkę czasu trzeba na to poświęcić, ale warto. Może mnie wyśmiejecie, ale mi najlepiej robiło się to obieraczką do ziemniaków :crazy: . A w trudno dostępnych miejscach wspomagałem się nożykiem. Zdrapując chrom odsłaniamy goły plastik, trzeba tylko uważać, ponieważ na nerkach są ostre krawędzie i można pociąć sobie ręce( mnie to nie ominęło ).

Po zdrapaniu całego chromu przeleciałem nerki papierem dosyć grubym ponieważ powstały w niektórych miejscach zadrapania. Po nim wodny 2000, podkład do plastiku, następnie czarny mat i na koniec bezbarwny.

Jeżdżę już tak ok. 3 tygodni. Nie widać rys, odprysków. Jedyne czego unikam to myjni automatycznej, ponieważ nie wiem czy szczotki nie zniszczą nerek.

To było by na tyle.
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Nadwozie”