Magic Jet - uszczeniacz na listwie wtryskowej

mariryb
Specjalista
Posty: 5238
Rejestracja: 9 kwie 11, 9:07
BMW: 330ci 535d
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Radom Wieniawa

#1

Post autor: mariryb »

Z jednego wtryskiwacza ulatnia się lekko gaz. Rusza się on w listwie wtryskowej. Inne siedzą sztywno.

Jak to naprawić? Podejrzewam, że są tam jakieś oringi. Jak się wyciąga wtryskiwacze? One są na wcisk. Jak to zrobić aby było dobrze?
Ostatnio zmieniony 10 paź 14, 5:22 przez mariryb, łącznie zmieniany 1 raz.
Felgi tak jak dziewczyny - co najmniej 18-tki
dwoogeee
Bywalec forum
Posty: 297
Rejestracja: 10 kwie 12, 22:59
BMW: 330Ci
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Radom/Warszawa

#2

Post autor: dwoogeee »

mariryb pisze:Z jednego wtryskiwacza ulatnia się lekko gaz. Rusza się on w listwie wtryskowej. Inne siedzą sztywno.

Jak to naprawić? Podejrzewam, że są tam jakieś oringi. Jak się wyciąga wtryskiwacze? One są na wcisk. Jak to zrobić aby było dobrze?
Chyba nie Jagic Jet tylko Magic Jet ;-)

Nie wiem czy to listwa czy sam wtryskiwacz ale jeśli wtryskiwacz to z tego co pamiętam są tam uszczelki
(jakieś gumki w środku), które można wymienić, ale...
u mnie spece wymieniali i przejechałem najpierw 200 m i było znowu do poprawy, a potem kilkadziesiąt i znowu to samo :-/
wkurzyłem się i wymieniłem cały wtryskiwacz. A potem padł kolejny i się wkurzyłem i włożyłem Hany :D

P.s. Jak już stwierdzisz, że nie warto go regenerować to daj znać bo mam jedną sztukę prawie nową Magic Jet.
Obrazek
WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
mariryb
Specjalista
Posty: 5238
Rejestracja: 9 kwie 11, 9:07
BMW: 330ci 535d
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Radom Wieniawa

#3

Post autor: mariryb »

Heh.. Magic. Sam wtrysk akurat jest dobry, Lecz chodzi pewnie o jakiś uszczelniacz na tym elemencie co wchodzi do listwy. Wtrysk sie rusza w nim, nie jest sztywno i czasem uchodzi ram gaz. Jak chodzi silnik to nie bo pewnie jest zasysany do kolektora lecz po wyłączeniu silnika.

I teraz jak te wtryski sie wyjmuje z listwy? Są one wciskane? Trzeba mieć jakies urządzenie ? I może ktoś wie jaki tam jest uszczelniacz.

A z tym Twoim magikiem to kiedyś sie zbadamy, skoro masz inne. A na zapas warto mieć.

ps

Jaka różnica na Hannie?
Felgi tak jak dziewczyny - co najmniej 18-tki
dwoogeee
Bywalec forum
Posty: 297
Rejestracja: 10 kwie 12, 22:59
BMW: 330Ci
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Radom/Warszawa

#4

Post autor: dwoogeee »

mariryb pisze:Heh.. Magic. Sam wtrysk akurat jest dobry, Lecz chodzi pewnie o jakiś uszczelniacz na tym elemencie co wchodzi do listwy. Wtrysk sie rusza w nim, nie jest sztywno i czasem uchodzi ram gaz. Jak chodzi silnik to nie bo pewnie jest zasysany do kolektora lecz po wyłączeniu silnika.

I teraz jak te wtryski sie wyjmuje z listwy? Są one wciskane? Trzeba mieć jakies urządzenie ? I może ktoś wie jaki tam jest uszczelniacz.

A z tym Twoim magikiem to kiedyś sie zbadamy, skoro masz inne. A na zapas warto mieć.

ps

Jaka różnica na Hannie?
Prawdę mówiąc to jeżdżę na nich od grudnia 2012 r. i póki co wszystko OK. ale na Magic Jetach też było Ok. przez 30 k km dopóki nie zaczęły padać ;-)
ale Hany mają większą kulturę pracy - nie rozjeżdżają się jak Magic Jet i wytrzymują DUŻO więcej km niż te 30 k km na Magic Jetach.

Gaziarze polecają, ja póki co również polecam :)

P.s. Z tego co pamiętam to wtryski w listwie są na wcisk i nie potrzeba do tego żadnego urządzenia.
Obrazek
WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
Miłosz
Specjalista
Posty: 3184
Rejestracja: 30 gru 13, 18:47
BMW: Lexus is 220d
Państwo: Polska
Województwo: pomorskie
Miasto: Gdansk

#5

Post autor: Miłosz »

Kupujesz zestaw naprawczy
http://www.phjacus.pl/K61-Komplet-naprawczy-wtryskiwacza-Magic-Jet-p313.html
I regenerujesz sam. Jak miałem e36 to padł mi wtryskiwacz w listwie valtek chyba jak sie nie myle, też śmierdziało gazem auto pracowało na 3 gary itp. Pojechałem do gazownika , zregenerował zapłaciłem 150 zł i po tygodniu znowu się wysrało. Kupiłem zestaw naprawczy zdemontowałem wtryskiwacz i sam w domu go zregenerowałem. Polatałem jakiś rok i potem zmieniłem listwe.
Nie wiem tylko czy po regeneracji nie bedziesz musiał przeprowadzić kalibracji u jakiegoś gazownika.
Mój --- > lexus is 220d
mariryb
Specjalista
Posty: 5238
Rejestracja: 9 kwie 11, 9:07
BMW: 330ci 535d
Rok produkcji: 2004
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Radom Wieniawa

#6

Post autor: mariryb »

W mojej sytuacji nie chce rozbierać wtrysku, tylko z listwy go wyciągnąć i tylko ten jeden uszczelniacz wymienić - ten co uszczelnia na listwie. Wiec raczej nie trzeba bedzie kalibrować.

powiedz - on jest wciskany w listwę? Jak czymś pociągne to wyjdzie? Chciałem najpierw go wyciągnąć sprawdzić jaki jest oring i dokupić na wymiar. I chciałem nie popsuć tego, bo nie wiedziałem nigdy jak to sie demontuje.
Felgi tak jak dziewczyny - co najmniej 18-tki
Miłosz
Specjalista
Posty: 3184
Rejestracja: 30 gru 13, 18:47
BMW: Lexus is 220d
Państwo: Polska
Województwo: pomorskie
Miasto: Gdansk

#7

Post autor: Miłosz »

Jak zdejemiesz wtrysk to obawiam się że chyba będziesz musiał go skalibrować. Gazownikiem nie jestem , ale sam musiałem radzić sobie w temacie bo typowy zenek mechanik gó\/\/no robił a kasował jak za zboże. Ale wracając do tematu...ja miałem inną listwę bo valteka czerwonego i jak mnie pamięć nie myli da się wyjąć jeden wtryskiwacz i go zregenerować również w przypadku innych listw. U mnie musiałem odpiąć ten zatrzask na górze , tylko trzeba uważać bo strzela ;)

Obrazek

I potem wyciągasz do góry , powinien sam odejść. Wejścia na górze na imbus są od kalibracji wtryskiwacza. Przyznaje sam kręciłem wtryskiwacz po regeneracji i w zależności jak chodził silnik tak to ustawiłem. Może i drut ale niestety nie miałem wyboru, później i tak zmieniłem listwe ;) Jak zdejmiesz wtryskiwacz to zostanie Ci taki metalowy króciec i go odkręcasz i zmieniasz uszczelki.
Tylko też musisz pamiętać że jak odepniesz wtryskiwacz i wyciągniesz go do regeneracji to sobie nie pojezdzisz autem ;)
Mój --- > lexus is 220d
hackunek
Bywalec forum
Posty: 674
Rejestracja: 20 cze 10, 15:58
BMW: E46 316i , E36 316i
Rok produkcji: 1999
Państwo: Polska
Województwo: podlaskie
Miasto: M-K

#8

Post autor: hackunek »

ble ble ble, kolega niżej wie lepiej
Ostatnio zmieniony 12 paź 14, 8:23 przez hackunek, łącznie zmieniany 2 razy.
Miłosz
Specjalista
Posty: 3184
Rejestracja: 30 gru 13, 18:47
BMW: Lexus is 220d
Państwo: Polska
Województwo: pomorskie
Miasto: Gdansk

#9

Post autor: Miłosz »

A gdzie Ty tu widzisz porównanie ? Czytaj ze zrozumieniem , pozwolę sobie zacytować siebie : "Ale wracając do tematu...ja miałem inną listwę bo valteka"
W silniku opla tak jak w bmw się zmienia olej czy nie ? Chodzi o schemat. Moje byłe M43 do dzisiaj jezdzi , silnik idiotoodporny.
Mój --- > lexus is 220d
piotreek
Bywalec forum
Posty: 163
Rejestracja: 14 paź 12, 23:04
BMW: e46
Rok produkcji: 2000
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: KRK

#10

Post autor: piotreek »

jak masz magic-jety na listwie to w korpusie listwy zobaczysz kliny/średnica coś około 1-2mm, przy każdym wtryskiwaczu są 2 sztuki.
na tym foto doskonale widać:
Obrazek
Wyciągasz/wybijasz 2 szt przy wtryskiwaczu który chcesz wyciągnąć... wyciągasz, zmieniasz oringa, wkładasz wtrysk na swoje miejsce i zabezpieczasz klinami.
nie trzeba nic kalibrować bo nie rozbierasz wtryskiwacza.

co do żywotności ... zdarzały się serie które wytrzymywały po 150-200tys km.. oczywiście dobry gaz i wymiana filtrów co 10tys km to podstawa...
potem się niestety coś posypało w fabryce w Czechach i jakość spadła.... a szkoda bo był to fajny wtryskiwacz w dobrej cenie;)
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „LPG”