Witam.
2,5 miesiąca temu kupiłem tanio e46 330i (interesował mnie wyłącznie ten silnik). Od początku wiedziałem że ubywa płynu i przynajmniej mi wydawalo się że za bardzo się grzeje.
Po kilku konsultacjach padła decyzja o rozegraniu silnika - UPG była w kiepskim stanie - mój kolega dodatkowo zdiagnozowal że była niedawno wymieniana. Głowica również była już planowana całkiem niedawno. Zapadła decyzja że planujemy ponownie, sprawdzamy szczelność. Wszystko wyszło ok. Przy montażu okazało się że poprzedni właściciel za mocno odkręcil głowice i trzeba było wiertac. Wymieniono 8 śrob. Na moją prośbę Wymieniono visco pompę wody i termostat + dodatkowo przepływomierz. Poskladalismy i wszystko powinno być już ok. Ale po 2 dniach znowu odnotowałem rażący ubytek płynu chłodzącego. Nie ma widocznych wycieków. Szukamy dalej przyczyn. Objawy nastepujace: znikający płyn, zwiększona emisja pary wodnej( zbyt dużo białego dymu o 5:30 rano się wydostawalo z wydechu ) układ wiecznie sam się zapowietrza. Ciśnienie bardzo duże, wywala płyn. Był nawet epizod po 2 dniach stania auta - 2 razy od razu zgasł po odpaleniu, dopiero się udało gdy przy odpaleniu dodałem trochę gazu. Auto już 2 razy prawie się przegrzalo.
Moja diagnoza to pęknięcie bloku silnika w okolicy kanału układu chłodzenia. Auto trzyma moc. Koszty to sprawa drugorzędna. Mnie interesuje usunięcie problemu gdyż pokochalem to auto i zamierzam z nim powalczyć kilka lat.

Ale kopci tylko i wyłącznie po odpaleniu ?
Gdyby znacząca ilość płynu dostawała się do cylindra to by kopcił cały czas chyba.

Na początek ja bym podłączył do układu chłodzenia wysokie ciśnienie ok 4 atmosfer, może akurat będzie słyszalne syczenie wyciekającej wody lub powietrza,

Można też przy tym wykręcić świece i patrzeć czy woda się nie zbiera w cylinrach.

Jeśli byłbaby możliwość obejrzenia mojego auta przez ktoregos forumowego eksperta na terenie Rybnika i okolic ( w promieniu 20 km) to zapłacę dodatkowo za dojazd.

Edit.

Na zimnym nie ma ciśnienia i nie kopci po odpaleniu. Po rozgrzaniu 2-3 km ciśnienie wzrasta i przy wysokiej wilgotności wydziela się zbyt dużo pary. Płyn się traci, moc pozostaje ale auto da radę tak przejechać ze 100 km i ciśnienie zrobi swoje. W sprawnym układzie na oddalonym silniku przy odkreconym korku wlewowym widać jak przelewa się woda u mnie się nic nie przelewa tylko woda zaczyna gotować .