Nie wierzyl bym w ten przelom

TAPNIĘTE Z MOJEGO GALAXY NOTE 4

Kontrolka zapaliła mi się 2 razy do tej pory, niedługo po kupnie samochodu. Od tamtej pory dolewalem wg wskazań na bagnecie. Co do poboru - zrobiłem trasę ponad 500 km z Częstochowy do Jastarni. Wyjeżdżałem mając około 1/3 na bagnecie. Mierzyłem mniej więcej po 300 km ciągłej jazdy około 150km/h, na bardzo delikatnym podjeździe. Bagnet pokazał połowę. Na miejscu zmierzyłem na równym, może z delikatnym spadem. Stan na bagnecie na minimum.

Panowie, czy ktoś się orientuje czy gdzieś w Krakowie można zrobić uszczelniacze bez ruszania głowicy? To będzie ostatnia rzecz, jaka zrobię, ewentualne prócz zalaniem nafty i płukanki przed wymianą oleju.

sprobuj zadzwonic tutaj

FIX-CAR
WARSZTAT SAMOOBSŁUGOWY
Zaprasza
7 dni w tygodniu
od 10:00 - do ostatniego klienta
ul. Centralna 57
Rezerwacje i informacje:
tel: 504 392 785
e-mail: fixcar@op.pl

to jest niby samoobslugowy, ale maja tez 'zwykly' warsztat, wlasciciel tez fan bmw
moze pomoga, albo przynajmniej gdzies pokieruja

W pierwszym poście tego tematu napisałeś że auto masz od kilku tygodni...

Powiedz dlaczego nie chcesz zadzwonić do sprzedającego i powiedzieć mu kilka słów, zadać kilka pytań ?

Wg. litery prawa jeżeli Cię NIE poinformował o wadach (spożycie oleju, usterka pompy) to jest to karalne.
Droga prost i krótka nie będzie na pewno i zapewne sprawa będzie musiała się oprzeć o sąd, lecz sądzę że warto.

Dzięki, scghost.
MARC, do poprzedniej właścicielki dzwoniłem jeszcze przed wymianą odmy. Babka jest ogólnie nieogarnięta. O pompie nie wspominała wprost, mówiła jedynie, by nie przeciągać jazdy na rezerwie, co z kolei poradził jej poprzedni właściciel. Sprawiała wrażenie, ze sama nie wie za bardzo o co chodzi. Gdy auto stanęło i się okazało, ze pompa nie wyciąga wszystkiego z lewej komory to od razu zadzwoniłem. Babka nie kojarzyła w ogole jęczących dźwięków w kabinie i sprawy tego, ze nie powinno się jeździć zbyt długo na rezerwie z pompą paliwa. Co do dźwięków to mówiła, ze pytala mechanika, który ponoć powiedział jej, ze Bmw tak ma jak pisałem, w sprawie oleju też dzwoniłem. Nie była to super przyjemna rozmowa. Mówiła, ze raz dolewała gdy się kontrolka zapaliła. Ona miała samochód około pół roku ledwie. Nie chcę ciągnąć tej sprawy na ostrze noża, bo nie sądzę, że kobieta złośliwie przemilczała te sprawy. Uważam, że zwyczajnie mało wiedziała i jeszcze mniej ogarniała.

SmartCheetah pisze: Uważam, że zwyczajnie mało wiedziała i jeszcze mniej ogarniała.

albo ktoś jej wszystko powiedział co ma mówić

Panowie, mam powoli dość.

Oddałem ostatnio samochód na wymianę uszczelniaczy zaworowych bez ściągania głowicy. Robiłem naprawę na urlopie, paręset km od miejsca zamieszkania. Jeszcze za wcześnie, by ocenić czy to pomogło, ale:

Po wymianie auto straciło moc praktycznie w całym zakresie obrotów, najbardziej od dołu. Czuć to jedynie podczas bardziej intensywnej jazdy. Gdy np od ~ 1800 obrotów depnie się gaz na maks to auto przyspiesza, ale z ewidentną zamułą. Silnik mruczy, ale auto nie ma ciągu. Gdy się delikatniej operuje gazem to samochód jedzie tak samo jak nie szybciej niż z gazem w podłogę. Porównywałem z autem kolegi, który ma ten sam silnik w E46, tylko w Touringu, to jest przepaść w oddawaniu mocy.

Gość okazał się ewidentnie druciarzem. Ściągał rozrząd, mówił, że zaznaczał jak było ustawione wcześniej i sprawdzał w internecie jak go ustawić ponownie. Czy powyższe objawy pasują do źle ustawionego rozrządu czy jest jeszcze coś innego co można spieprzyć przy okazji co by pasowało?

Reklamuj i to od razu.
Źle ustawiony rozrzad może mieć wiele skutków.
Brak mocy, odbite tloki, wyrwane zawory.
Jedź do niego i niech szuka.
Poza tym w bmw rozrzad blokuje się nie na znaki a na blokadach.

Dlaczego remont robiłeś na urlopie u osoby gdzie nie miałeś żadnych opinii o tym zakładzie?

Jestem już 500km od tamtego miejsca, więc nie mam jak reklamować osobiście. Jutro wracam do Krakowa, kolejne 130.
Robiłem tam, bo warsztat polecił mi teść, a w przyszłym tygodniu czeka mnie podróż do Niemiec i chciałem to mieć z głowy. Jedyne co mogę to jechać gdzieś we wtorek Krakowie (gdzie? PIM autoserwis?) na sprawdzenie i ewentualną korektę rozrządu. Bardzo mnie wystraszyłeś z tymi skutkami.