[M54b22] Duży ubytek oleju - chlapie z rury.

Xaime91
Bywalec forum
Posty: 20
Rejestracja: 7 gru 15, 17:50
BMW: E46 320i
Rok produkcji: 1998
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw

#81

Post autor: Xaime91 »

U siebie mam wszedzie 12.5 na ostatnim 6cyl 12.7

Jakby z oczek cieklo mial bys w komorze świecy sporo oleju a nie w srodku w glowicy w komorze spalania.

Uszczelniacze okolo 400~600

TAPNIĘTE Z MOJEGO GALAXY NOTE 4
SmartCheetah
Bywalec forum
Posty: 94
Rejestracja: 5 cze 16, 12:09
BMW: E46
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: Kraków

#82

Post autor: SmartCheetah »

Panowie, mały przełom.

Zorientowałem się jak absurdalne zależne jest wskazanie na bagnecie od pochylenia podłoża. Zrobiłem 130km trasy, zaparkowałem prawie na równym, przód samochodu był nieco wyżej, ale chyba nawet nie tyle, by się auto stoczyło. Zmierzyłem stan - maks. Zgłupiałem, bo przed wyjazdem jak mierzyłem miałem 1/3. Przeparkowałem na tym samym miejscu, ale tyłem. Po 15 minutach mierze - poniżej min (!!!). Litr różnicy! Zjechałem na równe: ~ 2/3 wskaźnika. Mówimy tu o różnicach, w których samochód nawet się nie toczy. Do głowy mi nie przyszło, że tak małe różnice mogą dawać tak duże wahania. Tym bardziej, że poprzedni samochód był mierzony w tych samych miejscach i nie wskazywał żadnych różnic.

Ponieważ sugerowałem się mocno zaniżonymi wskazaniami, na pewno przelałem go nie raz, nie dwa. Pewnie ten oleisty zapach na mocno dogrzanym silniku, o którym wspominałem, był spowodowany przez zbyt dużą ilość oleju w silniku, którą musiał przepalić. Teraz jak jest 2/3 nie czuć nic.

Silnik bierze mi olej z pewnością, bo jednak dolewałem. Ale już wiadomo, że nie tyle, ile na początku raportowałem. Swoją drogą czy jest możliwe, że oleiste końcówki świec były spowodowane zbyt dużym poziomem oleju?

Tak czy siak trochę odetchnąłem. I monitoruję stan poboru oleju tak jakby od początku. :roll:
Awatar użytkownika
GUMMISS
Przyjaciel forum
Posty: 4029
Rejestracja: 8 wrz 10, 18:56
BMW: 318i Touring
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: kujawsko-pomorskie
Miasto: brodnica
Lokalizacja: Kawki
Płeć:

#83

Post autor: GUMMISS »

Przeprowadzilem u siebie odpiekanie pierscieni nafta. Widze poprawe, bo po przegazowaniu na trawie zostaje sadza, bez oleju i po ruszeniu na zimnym niema zaslony dymnej tak ostro jak była.

Spusc olej z silnika, wykrec swiece, wlej do kazdego cylindra powiedzmy po 50ml nafty i obserwuj co sie dzieje. U mnie z dwoch ostatnich doslownie wyplywalo, a z dwóch pierwszych przesaczalo sie powoli. Zabieg trwal u mnie okolo 36godzin. Wlalem po 50 na początek i co kilka godzin szedlem poruszać silnikiem i dolać po 5-10ml. Spokojnie starczy Ci 0,5l nafty i do nalewania strzykawka 50ml. Kosztowal mnie ten zabieg niecale 9zl, a widze ze jakis efekt jest. No i podstaw jakis zbiornik pod spust oleju z misy, to nafta bedzie Ci na bieżąco wyplywala i po wlaniu oleju prawie jej nie będzie w silniku.

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka
Bo Możemy Więcej...
L W G 8)
SmartCheetah
Bywalec forum
Posty: 94
Rejestracja: 5 cze 16, 12:09
BMW: E46
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: Kraków

#84

Post autor: SmartCheetah »

GUMMISS, dzięki.

Ale czy jest sens przy mojej kompresji, którą podałem wcześniej? W sumie nikt jej nie skomentował :)

I powiedzcie mi, czy wymiana uszczelniaczy (bez ruszania głowicy) za całość 500 zł to jest przyzwoicie?
Xaime91
Bywalec forum
Posty: 20
Rejestracja: 7 gru 15, 17:50
BMW: E46 320i
Rok produkcji: 1998
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw

#85

Post autor: Xaime91 »

Tak to jest spoko kompresja, gorzej jakby bylo blisko 11 albo mniej nawet bliizej 10

TAPNIĘTE Z MOJEGO GALAXY NOTE 4
Awatar użytkownika
Dobrodziej_1983
Moderator
Posty: 5048
Rejestracja: 24 mar 14, 16:36
BMW: E39 525i
Rok produkcji: 2000
Państwo: Polska
Województwo: pomorskie
Miasto: Gdansk
VIN: PK82840
Płeć:

#86

Post autor: Dobrodziej_1983 »

Kompresje masz bardzo dobrą, dopuszczalne normy to 10% różnicy. Jak jest 20% to już trzeba zacząć się szykować do remontu :)
Było: 318d+ m47n supertouring.
Jest: Mercedes ML 500
SmartCheetah
Bywalec forum
Posty: 94
Rejestracja: 5 cze 16, 12:09
BMW: E46
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: małopolskie
Miasto: Kraków

#87

Post autor: SmartCheetah »

Czyli to 10 bar podniesiony do 11.5 próbą olejową na 6-tym cylindrze to nie jest nic złego? Bo tym się martwiłem. To jest wzrost o 15%
Xaime91
Bywalec forum
Posty: 20
Rejestracja: 7 gru 15, 17:50
BMW: E46 320i
Rok produkcji: 1998
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw

#88

Post autor: Xaime91 »

No troche roznicy jest, ale jak jak do 11.5 podniesiona to jeszcze nie taka tragedia. Jakby z 8 na sucho bylo np podniesione na 10 a reszta 12, to gorzej by bylo. Takie moje zdanie tylko.

TAPNIĘTE Z MOJEGO GALAXY NOTE 4
Awatar użytkownika
GUMMISS
Przyjaciel forum
Posty: 4029
Rejestracja: 8 wrz 10, 18:56
BMW: 318i Touring
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: kujawsko-pomorskie
Miasto: brodnica
Lokalizacja: Kawki
Płeć:

#89

Post autor: GUMMISS »

Powiem Ci tak. Koszt plukania prawie zarowy, jedynie moze byc problem ze spuszczeniem oliwy. Jak sie pobawisz dzien lub nawer dwa to nie zaszkodzi, a moze cos pomoc. I mnie po 200 km ppziom oleju zmalal minimalnie, moze z 10%, przed zabiegiem mial bym przynajmniej 1/3 mniej. Zrobie 1000 km to dam znac ile jest roznicy w ubytku oleju. Szkoda ze u mnie nie dalo sie zmierzyc kompresji, chyba kupie sobie zegaz za ta niecala stowke i będę niezależny.......

Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka
Bo Możemy Więcej...
L W G 8)
Awatar użytkownika
rafał18
Partner forum
Posty: 1731
Rejestracja: 5 kwie 14, 17:58
BMW: e46 touring 2.0d
Rok produkcji: 99
Państwo: Islandia
Województwo: zachodniopomorskie
Miasto: kef

#90

Post autor: rafał18 »

SmartCheetah pisze:Panowie, mały przełom.

Zorientowałem się jak absurdalne zależne jest wskazanie na bagnecie od pochylenia podłoża. Zrobiłem 130km trasy, zaparkowałem prawie na równym, przód samochodu był nieco wyżej, ale chyba nawet nie tyle, by się auto stoczyło. Zmierzyłem stan - maks. Zgłupiałem, bo przed wyjazdem jak mierzyłem miałem 1/3. Przeparkowałem na tym samym miejscu, ale tyłem. Po 15 minutach mierze - poniżej min (!!!). Litr różnicy! Zjechałem na równe: ~ 2/3 wskaźnika. Mówimy tu o różnicach, w których samochód nawet się nie toczy. Do głowy mi nie przyszło, że tak małe różnice mogą dawać tak duże wahania. Tym bardziej, że poprzedni samochód był mierzony w tych samych miejscach i nie wskazywał żadnych różnic.

Ponieważ sugerowałem się mocno zaniżonymi wskazaniami, na pewno przelałem go nie raz, nie dwa. Pewnie ten oleisty zapach na mocno dogrzanym silniku, o którym wspominałem, był spowodowany przez zbyt dużą ilość oleju w silniku, którą musiał przepalić. Teraz jak jest 2/3 nie czuć nic.

Silnik bierze mi olej z pewnością, bo jednak dolewałem. Ale już wiadomo, że nie tyle, ile na początku raportowałem. Swoją drogą czy jest możliwe, że oleiste końcówki świec były spowodowane zbyt dużym poziomem oleju?

Tak czy siak trochę odetchnąłem. I monitoruję stan poboru oleju tak jakby od początku. :roll:
Przeczytalem caly temat i po tym poście juz nie ogarniam. Roznice w pomiarze na parkingu litr, to jak jedziesz i zapala sie kontrolka od niskiego oleju to co? Jedziesz w tedy pod górkę czy z górki czy jak? Teraz po tym odkryciu jakie są pobory oleju?
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Benzyna”