[M54b22] Duży ubytek oleju - chlapie z rury.
-
- Bywalec forum
- Posty: 20
- Rejestracja: 7 gru 15, 17:50
- BMW: E46 320i
- Rok produkcji: 1998
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Wroclaw
U siebie mam wszedzie 12.5 na ostatnim 6cyl 12.7
Jakby z oczek cieklo mial bys w komorze świecy sporo oleju a nie w srodku w glowicy w komorze spalania.
Uszczelniacze okolo 400~600
TAPNIĘTE Z MOJEGO GALAXY NOTE 4
Jakby z oczek cieklo mial bys w komorze świecy sporo oleju a nie w srodku w glowicy w komorze spalania.
Uszczelniacze okolo 400~600
TAPNIĘTE Z MOJEGO GALAXY NOTE 4
-
- Bywalec forum
- Posty: 94
- Rejestracja: 5 cze 16, 12:09
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: małopolskie
- Miasto: Kraków
Panowie, mały przełom.
Zorientowałem się jak absurdalne zależne jest wskazanie na bagnecie od pochylenia podłoża. Zrobiłem 130km trasy, zaparkowałem prawie na równym, przód samochodu był nieco wyżej, ale chyba nawet nie tyle, by się auto stoczyło. Zmierzyłem stan - maks. Zgłupiałem, bo przed wyjazdem jak mierzyłem miałem 1/3. Przeparkowałem na tym samym miejscu, ale tyłem. Po 15 minutach mierze - poniżej min (!!!). Litr różnicy! Zjechałem na równe: ~ 2/3 wskaźnika. Mówimy tu o różnicach, w których samochód nawet się nie toczy. Do głowy mi nie przyszło, że tak małe różnice mogą dawać tak duże wahania. Tym bardziej, że poprzedni samochód był mierzony w tych samych miejscach i nie wskazywał żadnych różnic.
Ponieważ sugerowałem się mocno zaniżonymi wskazaniami, na pewno przelałem go nie raz, nie dwa. Pewnie ten oleisty zapach na mocno dogrzanym silniku, o którym wspominałem, był spowodowany przez zbyt dużą ilość oleju w silniku, którą musiał przepalić. Teraz jak jest 2/3 nie czuć nic.
Silnik bierze mi olej z pewnością, bo jednak dolewałem. Ale już wiadomo, że nie tyle, ile na początku raportowałem. Swoją drogą czy jest możliwe, że oleiste końcówki świec były spowodowane zbyt dużym poziomem oleju?
Tak czy siak trochę odetchnąłem. I monitoruję stan poboru oleju tak jakby od początku.
Zorientowałem się jak absurdalne zależne jest wskazanie na bagnecie od pochylenia podłoża. Zrobiłem 130km trasy, zaparkowałem prawie na równym, przód samochodu był nieco wyżej, ale chyba nawet nie tyle, by się auto stoczyło. Zmierzyłem stan - maks. Zgłupiałem, bo przed wyjazdem jak mierzyłem miałem 1/3. Przeparkowałem na tym samym miejscu, ale tyłem. Po 15 minutach mierze - poniżej min (!!!). Litr różnicy! Zjechałem na równe: ~ 2/3 wskaźnika. Mówimy tu o różnicach, w których samochód nawet się nie toczy. Do głowy mi nie przyszło, że tak małe różnice mogą dawać tak duże wahania. Tym bardziej, że poprzedni samochód był mierzony w tych samych miejscach i nie wskazywał żadnych różnic.
Ponieważ sugerowałem się mocno zaniżonymi wskazaniami, na pewno przelałem go nie raz, nie dwa. Pewnie ten oleisty zapach na mocno dogrzanym silniku, o którym wspominałem, był spowodowany przez zbyt dużą ilość oleju w silniku, którą musiał przepalić. Teraz jak jest 2/3 nie czuć nic.
Silnik bierze mi olej z pewnością, bo jednak dolewałem. Ale już wiadomo, że nie tyle, ile na początku raportowałem. Swoją drogą czy jest możliwe, że oleiste końcówki świec były spowodowane zbyt dużym poziomem oleju?
Tak czy siak trochę odetchnąłem. I monitoruję stan poboru oleju tak jakby od początku.
- GUMMISS
- Przyjaciel forum
- Posty: 4029
- Rejestracja: 8 wrz 10, 18:56
- BMW: 318i Touring
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Miasto: brodnica
- Lokalizacja: Kawki
- Płeć:
Przeprowadzilem u siebie odpiekanie pierscieni nafta. Widze poprawe, bo po przegazowaniu na trawie zostaje sadza, bez oleju i po ruszeniu na zimnym niema zaslony dymnej tak ostro jak była.
Spusc olej z silnika, wykrec swiece, wlej do kazdego cylindra powiedzmy po 50ml nafty i obserwuj co sie dzieje. U mnie z dwoch ostatnich doslownie wyplywalo, a z dwóch pierwszych przesaczalo sie powoli. Zabieg trwal u mnie okolo 36godzin. Wlalem po 50 na początek i co kilka godzin szedlem poruszać silnikiem i dolać po 5-10ml. Spokojnie starczy Ci 0,5l nafty i do nalewania strzykawka 50ml. Kosztowal mnie ten zabieg niecale 9zl, a widze ze jakis efekt jest. No i podstaw jakis zbiornik pod spust oleju z misy, to nafta bedzie Ci na bieżąco wyplywala i po wlaniu oleju prawie jej nie będzie w silniku.
Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka
Spusc olej z silnika, wykrec swiece, wlej do kazdego cylindra powiedzmy po 50ml nafty i obserwuj co sie dzieje. U mnie z dwoch ostatnich doslownie wyplywalo, a z dwóch pierwszych przesaczalo sie powoli. Zabieg trwal u mnie okolo 36godzin. Wlalem po 50 na początek i co kilka godzin szedlem poruszać silnikiem i dolać po 5-10ml. Spokojnie starczy Ci 0,5l nafty i do nalewania strzykawka 50ml. Kosztowal mnie ten zabieg niecale 9zl, a widze ze jakis efekt jest. No i podstaw jakis zbiornik pod spust oleju z misy, to nafta bedzie Ci na bieżąco wyplywala i po wlaniu oleju prawie jej nie będzie w silniku.
Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka
Bo Możemy Więcej...
L W G
L W G
-
- Bywalec forum
- Posty: 94
- Rejestracja: 5 cze 16, 12:09
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: małopolskie
- Miasto: Kraków
GUMMISS, dzięki.
Ale czy jest sens przy mojej kompresji, którą podałem wcześniej? W sumie nikt jej nie skomentował
I powiedzcie mi, czy wymiana uszczelniaczy (bez ruszania głowicy) za całość 500 zł to jest przyzwoicie?
Ale czy jest sens przy mojej kompresji, którą podałem wcześniej? W sumie nikt jej nie skomentował
I powiedzcie mi, czy wymiana uszczelniaczy (bez ruszania głowicy) za całość 500 zł to jest przyzwoicie?
- Dobrodziej_1983
- Moderator
- Posty: 5048
- Rejestracja: 24 mar 14, 16:36
- BMW: E39 525i
- Rok produkcji: 2000
- Państwo: Polska
- Województwo: pomorskie
- Miasto: Gdansk
- VIN: PK82840
- Płeć:
Kompresje masz bardzo dobrą, dopuszczalne normy to 10% różnicy. Jak jest 20% to już trzeba zacząć się szykować do remontu
Było: 318d+ m47n supertouring.
Jest: Mercedes ML 500
Jest: Mercedes ML 500
-
- Bywalec forum
- Posty: 94
- Rejestracja: 5 cze 16, 12:09
- BMW: E46
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: małopolskie
- Miasto: Kraków
Czyli to 10 bar podniesiony do 11.5 próbą olejową na 6-tym cylindrze to nie jest nic złego? Bo tym się martwiłem. To jest wzrost o 15%
-
- Bywalec forum
- Posty: 20
- Rejestracja: 7 gru 15, 17:50
- BMW: E46 320i
- Rok produkcji: 1998
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Wroclaw
No troche roznicy jest, ale jak jak do 11.5 podniesiona to jeszcze nie taka tragedia. Jakby z 8 na sucho bylo np podniesione na 10 a reszta 12, to gorzej by bylo. Takie moje zdanie tylko.
TAPNIĘTE Z MOJEGO GALAXY NOTE 4
TAPNIĘTE Z MOJEGO GALAXY NOTE 4
- GUMMISS
- Przyjaciel forum
- Posty: 4029
- Rejestracja: 8 wrz 10, 18:56
- BMW: 318i Touring
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Miasto: brodnica
- Lokalizacja: Kawki
- Płeć:
Powiem Ci tak. Koszt plukania prawie zarowy, jedynie moze byc problem ze spuszczeniem oliwy. Jak sie pobawisz dzien lub nawer dwa to nie zaszkodzi, a moze cos pomoc. I mnie po 200 km ppziom oleju zmalal minimalnie, moze z 10%, przed zabiegiem mial bym przynajmniej 1/3 mniej. Zrobie 1000 km to dam znac ile jest roznicy w ubytku oleju. Szkoda ze u mnie nie dalo sie zmierzyc kompresji, chyba kupie sobie zegaz za ta niecala stowke i będę niezależny.......
Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka
Bo Możemy Więcej...
L W G
L W G
- rafał18
- Partner forum
- Posty: 1731
- Rejestracja: 5 kwie 14, 17:58
- BMW: e46 touring 2.0d
- Rok produkcji: 99
- Państwo: Islandia
- Województwo: zachodniopomorskie
- Miasto: kef
Przeczytalem caly temat i po tym poście juz nie ogarniam. Roznice w pomiarze na parkingu litr, to jak jedziesz i zapala sie kontrolka od niskiego oleju to co? Jedziesz w tedy pod górkę czy z górki czy jak? Teraz po tym odkryciu jakie są pobory oleju?SmartCheetah pisze:Panowie, mały przełom.
Zorientowałem się jak absurdalne zależne jest wskazanie na bagnecie od pochylenia podłoża. Zrobiłem 130km trasy, zaparkowałem prawie na równym, przód samochodu był nieco wyżej, ale chyba nawet nie tyle, by się auto stoczyło. Zmierzyłem stan - maks. Zgłupiałem, bo przed wyjazdem jak mierzyłem miałem 1/3. Przeparkowałem na tym samym miejscu, ale tyłem. Po 15 minutach mierze - poniżej min (!!!). Litr różnicy! Zjechałem na równe: ~ 2/3 wskaźnika. Mówimy tu o różnicach, w których samochód nawet się nie toczy. Do głowy mi nie przyszło, że tak małe różnice mogą dawać tak duże wahania. Tym bardziej, że poprzedni samochód był mierzony w tych samych miejscach i nie wskazywał żadnych różnic.
Ponieważ sugerowałem się mocno zaniżonymi wskazaniami, na pewno przelałem go nie raz, nie dwa. Pewnie ten oleisty zapach na mocno dogrzanym silniku, o którym wspominałem, był spowodowany przez zbyt dużą ilość oleju w silniku, którą musiał przepalić. Teraz jak jest 2/3 nie czuć nic.
Silnik bierze mi olej z pewnością, bo jednak dolewałem. Ale już wiadomo, że nie tyle, ile na początku raportowałem. Swoją drogą czy jest możliwe, że oleiste końcówki świec były spowodowane zbyt dużym poziomem oleju?
Tak czy siak trochę odetchnąłem. I monitoruję stan poboru oleju tak jakby od początku.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 2 Odpowiedzi
- 1949 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: tomeklubon
-
- 7 Odpowiedzi
- 1833 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 5 Odpowiedzi
- 1252 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: rafaleb
-
- 20 Odpowiedzi
- 12276 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: lipton95
-
- 0 Odpowiedzi
- 1809 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: lukasz1987
-
- 14 Odpowiedzi
- 8781 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: scghost
-
- 4 Odpowiedzi
- 2737 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: PiotrWłocławek
-
- 21 Odpowiedzi
- 5106 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Dzidek90
-
- 2 Odpowiedzi
- 1404 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: endenovsky
-
- 10 Odpowiedzi
- 10902 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Lashie