Teraz to wygląda względnie normalnie. Nagraj jeszcze po rozgrzaniu 3 bieg i gaz w podłogę do końca obrotomierza z widokiem na masę powietrza oraz to samo z widokiem na vanosa.

Niestety na mojej wiosce jest taka zima, że nie mam gdzie póki co mu przygazować na trójce

Ostatnimi czasy pojawiły się następne niepokojące problemy- gdy jest poniżej -5*C na minusie, a silnik jest jeszcze niedogrzany, po przełączeniu na LPG szarpie całą budą, obroty falują do momentu aż silnik się nie zagrzeje. Byłem z tym u gazownika ale niestety nie mógł odtworzyć sytuacji bo chwilowo było cieplej na zewnątrz . Jeden raz wyskoczył mi błąd wypadania zapłony na cylindrze 1, ale po miesiącu od skasowania nic.

Oraz następny problem: przy odpalaniu po nocy auto zachowuje się dziwnie (nie wchodzi od razu na obroty, przez chwile wydaje jakieś dziwne dźwięki). Poniżej filmik:




Ostatnio wymieniane: pompa paliwa ( trochę męczył się przy odpalaniu, po wymianie przeszło), chłodnica (stara była napuchnięta, więc profilaktycznie)

hm popychacze stukają?