Z góry przepraszam jeżeli podobny temat był co mój ale no nigdzie nie mogłem znaleźć rady/opinii na mój pomysł
Do rzeczy, mam M54B22 z LPG, silnik ma moc, normalnie odcina na 5 biegu ale jak wiadomo, bierze olej, tak 0,8l/1k, zbliża mi sie wymiana dlatego chciałbym dowiedzieć jaka jest Wasza opinia na to co zamierzam zrobić, a mianowicie, teraz jest zalany Fusch 5w30 z Archoil'em (pewnie juz archoila nie ma

1. Nafta na cylindry
2. Po tym płukanka szybka (Liqui Moly pewnie)
3. Przejście na jakiegoś Valvoline'a 5W50 ewentualnie 5W40
Czy takie coś nie będzie zabójcze dla silnika? Próbuje po prostu trochę zniwelować spalanie oleju, jak by palił 0,4-0,5l/1k to już bym to bez problemu przyjął, wiadomo, z gó*** bata nie ukręcę i jak pewnie odłożę to wrzuce jakieś B28

Co o tym myślicie?