Zaworka nie musisz montować jeżeli nie planujesz podnieść podciśnienia, tak jak pisałem w tym poradniku.

Ma on zapobiec ewentualnemu pociągnięciu oleju z misy olejowej.
Natomiast przy zwykłej wymianie odmy to strata czasu... Chodź koszt mały, bo to kosztuje kilka złotych.

Pobór masz niewielki. Powiedziałbym jak dla mnie całkowicie akceptowalny.
Nie wiem czy wymiana odmy rozwiąże problem...

Ok to zostawie w oryginale.
Odmy nie zmieniam ze wzgledu na pobor oleju ale dlatego ze niedawno kupilem ten samochod i sie naczytalem ze trzeba zmieniac bo zamarza zapycha sie itd i pozniej same problemy.

Ja odkopuję ten temat i od razu zwracam sie z prośbą o przyklejenie, gdyż jest to kluczowy temat dla posiadaczy M54.
Po 10 tys km od swapa - w mojej E46 dolałem ponad 3 litry oleju. W silniku, dawcy nie wymieniano ani odmy, ani pierścieni ani uszczelniaczy.
Tak jak już wspominałem Broderowi, piersza seria M54 ma podobno poza pierścieniami problem z uszczelniaczami, rozwiązany w 2001 roku, ale mi nie wiadomo, od kiedy są montowane poprawione silniki.
Mój obecny silnik jest z rocznika 2000 z X5 E53, wiec z samego początku produkcji.
Poza zużyciem zaobserwowałem jeszcze jeden problem - zapach spalonego oleju w kabinie. Występuje tylko i wyłącznie po wkręceniu na obroty, ale nie zawsze. Po kilku sekundach zapach znika i wszystko jest tak jak powinno. To by moim zdaniem zdecydowanie wskazywało pierścienie, ale moim zdanie nie tylko one są winne zużycia oleju. Czy montaż zaworka kierunkowego po wymianie odmy może tutaj dodatkowo pomóc? Generalnie będę ten silnik i tak remontował choćbym miał w niego 10k włożyć, bo ta e46 to moje hobby, na które nie żałuje kasy.
Sprawa pierścieni: Broder napisał mi o 2 opcjach wymiany - pierwsza z demontażem silnika( na starcie dodam, ze przy takiej operacji moja pomoc może się ograniczyć co najwyżej do podawania narzędzi), druga z podniesieniem na sankach i prawdopodobnie jednoczesnym demontażem głowicy.
Same pierścienie do M54 to sprawy groszowe (wspomniane w temacie 250 zł + ewentualne panewki).
Co jeszcze trzeba brać pod uwagę, przy tej wymianie, nie licząc roboty?
Uszczelniacze, mogę mieć wymienione bez ściągania głowicy, więc każda opcja, która wyklucza konieczność jej demontażu jest dla mnie bardziej korzystna. Generalnie interesuje mnie, która metoda jest mniej inwazyjna i jaki jest przybliżony koszt.
Planuje to robić latem, żebym mógł do pracy chodzić pieszo lub jeździć na rowerze, gdy E46 będzie stać przez 2 tygodnie.

Zawór kierunkowy na powrocie oleju do misy możesz sobie zamontować. Koszt mały a nie zaszkodzi.

Natomiast 3l oleju na 10.000km to dobry wynik i nic bym z tym nie robił.

Ew możesz zrobić to co polecilem w tym temacie czyli podpiąć podcisnienie pod kol dolotowy i tyle.
Remont kapitalny to wyrzucone pieniądze w tym przypadku.

Ja myślałem, żeby profilaktycznie wymienić uszczelniacze, z racji rocznika silnika i być może ten zaworek.
W kwestii, tych ewentualnych modyfikacji, o których wspominasz, to jeszcze będę rozmawiał, ze swoim kumplem, który swapuje BMW i swapował również moje E46. Jeśli koszt uszczelniaczy, odmy zaworka i wymiany zmieści się w 2000 zł to może jeszcze wiosną to zrobię i będę tutaj pisał jak wyglądają efekty prac.

1. Musiales cos zle zrozumiec - wymiana pierscieni wiaze sie z koniecznoscia sciagniecia glowicy bo tloki wychodza z bloku tylko do gory, nie da sie ich wyciagnac dolem. Dodatkowo jesli nie chcesz wyciagac bloku z auta musisz zdemontowac sanki, zeby miec dostep do walu i korbowodow, ktore musisz odkrecic zeby wypchac tloki z bloku. Tak wiec ja bym proponowal wyciagnac silnik w calosci na stojak i na spokojnie remont przeprowadzil na zewnatrz, lepsze dojscie do gory i dolu silnika, mniej rozkrecania samego auta.

2. Pierscienie M54 nie kosztuja 250 pln. Mahle wyjda pewnie z 600pln komplet na 6 tlokow albo i lepiej, ja kupilem polskie PRIMA za 300 pln komplet na 6 tlokow. Cena za komplet ktora podawal MARC jest to komplet na 1 tlok! Czyli 250pln x 6 = 1500pln koszt ori pierscieni.
Panewki ok 100 pln komplet na korbowody Koelbenschmidt, uszczelka pod glowice (koniecznie nowa) ok 250pln, sruby glowicy 70pln (koniecznie nowe), sruby korbowodow (koniecznie nowe) ok 8 pln sztuka w ASO (potrzeba 12, ale chyba sprzedaja w aso tylko paczkami po 10 sztuk, czyli 160 pln). Konieczne jest tez planowanie glowcy (ok 100 pln) przed ponownym montazem, ktore moze wykonac tylko specjalistyczny zaklad zajmujacy sie glowicami, oni rowniez bez problemu wymienia ci uszczelniacze za ok 150-200 pln (koszt samych uszczelniaczy ok. 50pln komplet) lub mozesz zrobic to sam bo wymiana ich na sciagnietej glowicy to zaden problem. Warto dotrzec zawory (tutaj ceny sa rozne, licze ok 200pln komplet) + ewetualnie co tam jeszcze wyjdzie, czyli wymiana prowadnic zaworowych, frezowanie gniazd zaworowych, ewentualne spawania + sprawdzenie szczelnosci glowicy (ok 100 pln)

3. Po wymianie glowicy trzeba oczywiscie ustawic rozrzad i vanosy, ja bym nie mogl skladac tego na zuzytym vanosie i tu dochodza kolejne koszta - uszczelniacze vanosa ok 150 pln , regeneracje mozna przeprowadzic samemu, do tego uszczelka obudowy ok. 20 pln + wypozyczenie lub zakup blokad.

Kosztow jest sporo, ciezko pisac mi teraz z glowy. Tak jak pisalem u isebie w temacie bede zbieral rachunki na wszystkie czesci , pozniej zrobie liste i zaznacze co jest konieczne, co warto zrobic, a co jest ponad programowe.

Wymiana uszczelniaczy nic nie wniesie.

Trochę źle zrozumiałem kilka kwestii. Pierscienie w ASO mają duże przebicie cenowe. Jakbym miał kiedykolwiek je wymienić to wolałbym zostawić 900 zł i kupić maile. Remont głowicy z uszczelniaczami to się zamyka w 1000 zł. Jeśli nie trzeba wykonywać nadprogramowych operacji. Sama wymiana pierscieni z panewkami i UPG to będzie z 1000 zł. Fajnie by było jakby ktoś to gdzieś kiedyś opisał i stworzył temat, żeby nie było pytań, które co jakiś czas zalewają forum. Dla mnie każda taka informacja jest bardzo ważna.

Przy planowaniu remontu warto jeszcze wziąć pod uwagę to, że większość bloków ma jajowate tuleje i jeśli się nie wstawi nowych to szkoda kasy na pozostałe graty bo olej będzie tak samo znikał jak przed remontem.

Słuchajcie, wiem że ciężko w to uwierzyć ale uporałem się ze zużyciem oleju, bez remontu pierścieni oraz uszczelniaczy.
W ostatnim cyklu dolałem !!!3,5l!!! na 12 tys (300ml na 1tys), a teraz po 1tys od wymiany, oleju jest tyle samo. Auto dymiło mi przy rozruchu po postoju jednodniowym przez chwilę na czarno, objaw ustał.