Witam serdecznie forumowiczów, przychodzę do was z problemem, z którym nie mogę się uporać. Mianowicie auto na zimnym silniku (czyli conajmniej nie odpalany 8h) nie chce odpalić i chodzić za pierwszym razem, normalnie przekręcam słychać pompę, rozrusznik zaczyna kręcić odpala się na dosłownie 2s dobijając do 1k obrotów po czym dusi się i gaśnie. Gdyż chce cho odpalić za drugim razem, odpala normalnie i zaczyna działać pompa powietrza wtórnego i wszystko jak by nie było problemu lecz dochodzi lekko nierówna praca silnika na ssaniu, po ssaniu wszystko wraca do normy i nie ma żadnej nierównej pracy. Miałem problem z przepływką która odmówiła już posłuszeństwa z racji wieku, została wymieniona na nową po oryginalnych numerach. Pojąłem działanie z silniczkiem krokowym, czyszcząc go i na ta chwile cały czas jestem w takim samym miejscu

Jakieś propozycje co można by było spróbować dalej żeby zaczął „palić na strzała” ?
Pozdrawiam