Na wstępie zaznaczę, że przeszukałem różne źródła, różne posty na forach i zazwyczaj problem wydaje się dużo mniej złożony niż jest w mojej 328 (pomaga np. sama podmianka przepustnicy czy wyczyszczenie krokowca etc.), stąd decyzja o nowym temacie. Z problemem walczę około roku czasu i odwiedziłem X serwisów mechanicznych/elektromechanicznych - oczywiście każdy 'trafia' z diagnozą, wymienia części i kasuje za naprawę, a problem prędzej czy później zawsze wraca

Autko z marca 2000r., 328ci. Objawy problemu:
- standardowy pakiet kontrolek: trakcja, check engine oraz EML. Auto potrafi pokonać jednego wieczora 200 km bez zająknięcia, a po odpaleniu po zatankowaniu benzyny gdzie silnik był wyłączony na 3 minuty, wywala błędy już na włączonym zapłonie - czasem pomaga wyjęcie kluczyka i odczekanie ok. 30 sekund przed ponowną próbą, czasem nie. Czasem pomaga podeptanie pedału gazu, czasem nie

- dodatkowo obroty paskudnie falują, w zakresie około 400 do 1200 obrotów (ale nie zawsze, czasem są stabilne na około 800rpm). Częściej falują na zimnym silniku, po wyjściu z niebieskiego pola problem jest rzadszy (vanos?), ale wystarczy musnąc pedał gazu do wartości np. 1200 rpm aby na nowo rozpętać burzę

- czasem podczas jazdy lekko przygasa podświetlenie zegarów na jakieś 3 sekundy, następnie wraca do normy, nie czuć tego w żaden negatywny sposób podczas jazdy, ale może będzie to jakaś poszlaka
- od pewnego czasu samochód jakby głośniej chodził, dźwięk jest bardziej basowy
- od pewnego czasu skok sprzęgła mocno się skrócił, sprzęgło bierze praktycznie na samej górze co prawdopodobnie oznacza końcówkę i rychłą wymianę, przy zmianie biegów słychać stuki, może to będzie kolejna poszlaka, może sprzęgło i docisk potrafią jakoś wpłynąć na wywalenie check engine: może, w tym egzemplarzu wszystko jest na 'może'.
Co zostało zrobione w ostatnim czasie?
1. Wyczyszczona przepustnica oraz popsikane styki kontaktem do elektroniki
2. Przy dalszym występowaniu problemu przepustnica została podmieniona czterokrotnie wg numerów OEM (niebieska naklejka) z innych e46 w których ten problem nie występuje
3. Przeczyszczony silnik krokowy
4. Trzykrotnie podmieniony przepływomierz, była Hella, był Delphi, był Siemens pozyskany z innego m52tub28 (1 432 356)
5. Uszczelniony dolot, kolanka sprawdzane milion razy, są jakieś bardzo delikatne parcenia od strony zewnętrznej ale bez dziur
6. Sprawdzona disa - nie przycina się, chodzi
7. Wymieniona odma z przewodami
8. Podmieniany pedał gazu
9. Sprawdzona wiązka elektryczna, podejrzane przewody zostały zlutowane i ponownie zaizolowane zgodnie ze sztuką
10. Dodatkowo wymienione wszystkie sześć świec zapłonowych razem z uszczelkami kolektora ssącego
11. Sprawdzone sondy lambda przed/za katalizatorem - w ocenie mechanika napięcia zmieniają się dobrze
12. Sprawdzony skład spalin na stacji z analizatorem - katalizator jest przypchany, ale jeszcze daje radę jak na 21 letni ori sprzęt
Poniżej screeny z odczytu błędów z końcówki lipca oraz końcówki października:
25.07 przepływka: Siemens : https://e46forum.pl/images/upload/ac8fbed289ff8295e07584b032023f18.png
30.10 przepływka: Delphi : https://e46forum.pl/images/upload/89eb1f7cecfa1631a5bafe662b5edade.png
Serdecznie proszę o rzut oka w temat, może akurat uda się bawarkę ogarnąć, żeby częściej cieszyła na drodze niż stała tygodniami w serwisie

Pozdrawiam!