Dzień dobry wszystkim. Od jakiegoś czasu chwilę po odpaleniu auta słychać dźwięk z filmiku. Dochodzi on mniej więcej z dołu silnika i wydaje mi się że bardziej tak od strony gdzie zaczyna się układ wydechowy.

Po chwili dźwięku już nie ma i wraca dopiero kiedy ponownie odpale auto.
Proszę o sugestie/porady co to może być.

Link do filmiku:

Nikt nic nie wie co to może być?

Dźwięk występuje tylko przy odpaleniu? Nie ważne czy ciepły czy zimny?
Może napinacz łańcucha siada?

A z tym to różnie, jak jest silnik ciepły i go odpale za jakieś 5 minut to zaklekocze chwilę i cisza, znacznie krócej niż na filmiku.
Napinacz? Hmm, nie spodziewał bym się tego dźwięku z tamtych okolic silnika ale obadam temat swoją drogą jeśli okozaloby się że to napinacz to czy nie powinien on wytrzymać znacznie dłużej niż te 250k?

To że powinien nie zawsze znaczy że wytrzyma. Wszystko potrafi się zużyć, mieć gorsza partie itp.

No bo to nie jest dziwięk z zewnątrz silnika typu osłona termiczna. Słychać tak jak by że środka. Panewki mają inny głos, szklanki też nie, zawory też bo wpływało by na pracę silnika. Obstawiam że to dźwięk łańcucha.

Może spróbuj w momencie występowania tego dźwięku dodać lekko gaz. Jeśli nie zniknie to wstępnie łańcuch można wykluczyć

Ok. Sprawdzę przy najbliższej okazji

Witam serdecznie. Mam do was pytanie dotyczące dziwnego dźwięku w beci. Stoi auto dzień , odpalam bez problemu i przy ruszania strasznie ledwo idzie , po czym jak puszczę gaz słychać strasznie dźwięk metalu. Nie jest to dźwięk tarcz ani klocków. Odrazu uprzedzam. Po przejechaniu parunastu metrów dźwięk znika . Olej sprawdzałem , myślałem o wymianie płynu hamulcowego ewentualnie wspomagania ale to chyba nie to .... jutro postaram się nagrać wideo jakies z dźwiękiem jakies pomysły co to może być ??
Dodam jeszcze ze podczas ciepłych dni czegoś takiego nie było.