Cześć,
niedawno kupiłem gruzika po swapie silnika na m52tub25 i tak powoli go ogarniam, obecnie borykam się z brakiem mocy. Powyżej 4000-4500 obr. idzie już dobrze poniżej jest tragedia.
Ostatnio czyscilem kolektor odlotowy, przepustnice i disa i nie było tragedii.
Po podpięciu do kompa wywala błąd pierwszych sond oraz błąd vanosa wydechowego.
I teraz pytanie czy może te błędy wywala bo jest jakaś nieszczelność albo wtrysk jeden leje za dużo?
Czy vanos padł?

Dodam że auto dobrze odpala czy jest zimne czy ciepłe, obroty trzyma i ogólnie silnik dobrze pracuje na wolnych obrotach.

Poniżej screeny z inpy:

Sondy do wymiany przez uszkodzone grzałki, możesz sprawdzić wiązki ale to mało prawdopodobne. Przyczyna braku mocy to mega przestawienie po stronie wydechu, do zregenerowania vanos i korekta ustawienia rozrządu, ponieważ pewnie będzie potrzebna.

Możliwe żeby dwie sondy na raz były padniete?

Spalanie jest w normie.

I kolejne pytanie czy przez padnięty Vanos może wywalać błąd sond?

Czytałeś co napisałem?
Masz błędy grzałek, które są w sondach, tak jest to możliwe. Vanos nie ma najmniejszego wpływu na grzałki sond.

Vanos zregenerowany, błąd zniknął, zrobiona korekta rozrządu i teraz po tym zabiegu zaczął strzelać w dolot na wolnych obrotach i to też nie ciągle. Pytanie czy coś z rozrządem jest nie tak jeszcze czy np. przez sondy tak się dzieje? Dodam że strzela na benzynie na LPG jest ok.

Dodam jeszcze że przyspiesza lepiej niż wcześniej.

Nagraj to może.

Możesz spróbować skasować adaptacje i pojeździj trochę na benzynie

:strzelać przestał ale wrócił błąd 104

Jesteś pewny odnośnie ustawień rozrządu? W M52 już trzeba wiedzieć czego się tam dotyka żeby nie spowodować przesunięcia. I koniecznie trzeba używać do tego odpowiednich blokad rozrządu by nie przestawić go gorzej. Jak dalej będzie wywalał błąd a masz 100% pewności że jest okej to pewnie czujnik wałka rozrządu do wymiany.