Witam. Otóż jak wskazuje tytuł, czeka mnie albo remont silnika albo przekładka słupka, w sumie przymierzam się już do tego od paru miesięcy i sam nie wiem co byłoby korzystniejsze..
Silnik praktycznie od początku bierze olej i to w dużych ilościach, co najmniej litr na 1k kilometrów, czasami potrafi zakopcić i to mocno lecz po odpuszczeniu i dodaniu gazu przestaje. Chciałbym spytać się orientacyjnie ile wyszedłby mniej więcej remont oczywiście z usługą jeśli ktoś już przeprowadzał taką operację.
Uprzedze pytania, nie nie chce wstawiać mocniejszej jednostki, to mi starcza do normalnej jazdy

ogólnie miałbym przeznaczone na taka operację +/- 3 tysiące lub coś ponad. Dodam, że zrobiłem już na tym silniku 16 tysięcy kilometrów i tylko w sumie dolewam olej cały czas ale mam wrażenie że już coraz gorzej pracuje i mu odpierdziela.