Cześć, mam ostatnio problem z falowaniem obrotów. Silnik m52tub20, 150km z LPG.

Falowanie występuje jedynie na biegu jałowym, na postoju i zimnym silniku. Jak silnik złapie temperaturę robocza to nic się kompletnie nie dzieje.
Problem się zaczął na LPG ostatniej jesieni, kiedy to sekwencja przełączała się na gaz - na światłach mocno obroty falowały, aż prawie auto gasło. Dopóki auto się lepiej nie rozgrzało falowało nadal na postoju.

Stwierdziłem ze zima, nie chciało mi się LPG naprawiać bo robiłem krótkie trasy i tak, wiec jeździłem na PB. Na PB znowu jest inna sprawa - czasem zafaluje czasem nie. Generalnie raz na tydzień na zimnym silniku jak jeszcze wskazówka temp jest w połowie niebieskiego pola na postoju potrafi zafalować.

Błąd który wyskoczył po podłączeniu INPA:
228 - Lambda control tolerance BANK 2 to big

Po skasowaniu i dalszych testach cały czas wracał błąd:
202 - Lambda control bank 1 control block

Dodaje dwa filmiki z INPY:
Na PB
Po przelaczeniu na LPG
Na filmiku po przełączeniu na LPG możecie zauważyć po dźwięku ze auto zaczęło nie równo pracować przez chwile - pewnie jakby zmiana nastąpiła przy niższej temp to by silnik zgasł.

Czytałem ze błędy z sond mogą być wywołane przez wiele rzeczy, nieszczelności, disa, odma itp. Ale czy wtedy błędy nieszły by parami?
Czy jeśli łapie lewe powietrze to nie powinno być to cały czas, a nie jak w przypadku PB - raz na parę dni?
Czy może po prostu któraś sonda niedomaga?
Czy te problemy mogą być wywołane przez zużyte świece?

Nic to nie wnosi, sondy sprawdza się po rozgrzaniu, tu pracują więc oczywiście zostaw je w spokoju, one nie mają związku z tymi błędami. Jeżeli chcesz wykluczyć lpg to odłącz cewkę przy zbiorniku, wypal resztę gazu z instalacji aż przełączy na pb kilka razy, skasuj adaptacje i zrób 100 km ma pb, wtedy nagraj (programem do tego aby było coś widać..) korekty paliwowe oraz pracę sond, oczywiście wszystko po rozgrzaniu. Jak będzie to falowanie to w tym momencie pokaż pracę vanosa, ponieważ bardzo możliwe, że nadaje się do regeneracji.

LPG wypalałem i jeździłem na samej PB 2-3 miesiące - problem nadal czasem występował. Ale to było bez skasowania adaptacji - muszę jeszcze ten wariant sprawdzić.
Zapomniałem dodać, ze mam jeszcze błąd 123 (activate grid-controled cooling) od termostatu. Tyle ze temperatura silnika jest dobra - jak pojeżdżę dłużej to ma 90-93stopnie.

U mnie był ten sam problem wszystko wróciło do normy po regeneracji vanosa.

Błąd grzałki termostatu, czyli termostat do wymiany.

maniek21112 pisze: ↑17 mar 19, 13:49 Błąd grzałki termostatu, czyli termostat do wymiany.

Raczej nie ma to związku z falowaniem?

Nie, pewnie vanos, masz interfejs, więc ustaw podgląd vanosa i będzie dobrze widać, pewnie to on. Ale te błędy mają związek z czymś innym, czyli złym składem mieszanki.