Witajcie

. Tak jak w temacie nwm co go dokladnie boli. Obstawiam na czujnik ale ktory ma taki objaw. Mam tez walnieta przeplywke ale nie sadze zeby az tak sie z nim dzialo, chyba ze macie inne spostrzezenia na ten temat. Autko ciezko odpala, musze je troche pochełtać zbey zalapało. Czasem coś jej odbije i nie szarpie ani nic mam buta ale znowu nie ma buta jak przystało na 328 ;D. W tygodniu bede miał inpe to najwyzej skana wrzuce co tam sie dzieje to moze sie uda rozwiązać problem. Moze ktos z was miał takie same objawy bo az sie czasem nie da jechac ;/.
Aaa nwm czy powinienem nowy temat zakładać bo z wisko sie dzieje dziwnie, cos za glosno chodzi zwlaszcza jak odpalam go powyzej 2k obrotow wyje jak odrzutowiec ;D. Pozniej sie wylaczy potem nagle znowu niekoniecznie jak upal jest. Nwm czy poprostu wymienic je czy macie jakies sugestie
