Vanos był uszkodzony, po wymianie nastawnika problemy ustały i bledu nie ma... Do dziś! Tylko ze tym razem chyba coś innego, błąd 65 signal camshaft sensor intake (inpa).
Engine speed- 765
Engine condition= idle 4.0
Oel temp - 93.71 grad c
Volt battery- 13.97
Appear before 4.00 h
Po skasowaniu błąd nie wyskoczył ( odpaliłem 2 x samochod i się nie pokazał) ale zapewne po trasie wyskoczy. Myślicie ze może być związane z tym nastawnikiem , czy raczej celować w czujnik?

Jeśli czujnik to warto isc z tym do ASO? (Wiem ze tylko ori się kupuje czujniki), ale słyszałem ze teraz robią nowsze czujniki, które trzeba adaptować, lub aktualizować mapę znowu, żeby taki czujnik działał, mam trochę zmodyfikowany sterownik, dlatego nie wiem czy nie lepsza opcja było by kupno tego samego czujnika co mam - tyle ze używanego?
Dodam ze z objawów od dłuższego czasu autko ma tak ze 1800-2000 obrotów mimo ze gaz wciśnięty na maxa to łapie muła i po przekroczeniu tych obrotów zaczyna jechac, na zimnym silniku mam wrażenie se owiele lepiej z dołu jedzie, a jak się rozgrzeje to jedzie gorzej, ale tez nie jakoś tragicznie..
Raz miałem sytuacje ze podczas odpalania kręciła i 0 reakcji, włożyłem kluczyk jeszcze raz i wszystko okej, odpaliła normalnie, myśle ze to typowe objawy jak na czujnik walka ssącego, tylko czy na pewno? No i jak z tymi czujnikami? Nowy, używany? Proszę o odp

Nie musi być z aso, taniej kupisz oryginał w sklepie internetowym, z zamienników pewny jest tylko vdo, ale już nie jest dostępny, robią ananaski pod oryginał tylko. Nic nie trzeba aktualizować po wymianie, warto tylko skasować adaptacje.

Dzięki za odp A ogólnie myślisz ze to czujnik czy coś innego jeszcze może pokazywać ten błąd?

Wklej screen tego błędu.

A po trasie 500km doszły jeszcze błędy z sondami, oraz mam na biegu jalowym wypadanie zaplonu na cylindrze 2 (wczesniej nie było nigdy czegos takiego)



Dodam ze sondy za katalizatorem mam wylaczone w sterowniku. Auto chodzi na gazie, który był serwisowany jakies 3-4 ms temu, filtry i regulacja. Na autostradzie przy prędkości 140-180kmh (srednio 160) wyszlo mi 16l gazu, miasto jazda naprawde ekonomiczna.. Uważam ze to troche za dużo.. Po mieście jak jeżdże dynamicznie (obroty pod 6k) spali nawet troche ponad 20l... W dodatku czuje, że przy 1.5-2k auto sie przymula a po przekroczeniu tych obrotow zaczyna jechac, raczej nie powinno tak być. Pozdrawiam.

+ wrzucam filmik jak chodzi na biegu jałowym

Czujnik albo wiązka. Na pb też tak wygląda 2 cylinder? Błędy 227 i 228 to z reguły lewe powietrze (choć tego nie widać na filmie w korektach paliwowych) albo źle ustawiony gaz. Korekty nie rosną mocno pod obciążeniem? Możesz tak wykluczyć lpg: odepnij cewkę przy zbiorniku, później wypal resztę gazu aż przełączy na pb kilka razy, skasuj adaptacje i zrób 100 km na pb, jak błędy nie wrócą to masz pewność, że to problem z lpg.

Niestety nie miałem czasu i okazji zbytnio tego zrobić, jednakże dziś jak poszedłem do samochodu, przekręciłem stacyjkę, zaczął piszczeć i dosyć szybko migać przełącznik od gazu, dodam również ze po osiągnięciu temperatury auto nie przełącza się na gaz. Umówiłem się już do gazownika, mam nadzieje ze błędy sond będą związane z gazem, czujnik kupiłem , jeszcze tylko trzeba założyć, do końca tyg myśle ze będę wiedział czy to coś dało

Cewkę odpiąłem, jezdzilem na benie, na benzynie wypadał zapłon.
Wymienilem czujnik, zrobiłem 100 km na benzynie i gazie, zapłon na postoju nie wypada (ale 2 cylinder trzyma górne granice), nie pokazuje żadnych błędów. (dalej jest problem z gazem ze czasem piszczy i nie zalacza a czasem wsiadam i zalacza wiec mysle ze pierdoła jakas, gazownik nic nie widzial ale musze do innego widocznie podjechac).
Auto faluje mniej obrotami, ale najgorszej jest przy ruszaniu, spada nawet ponizej 500 (jazda na pół sprzegle), problem z przedziałem 1500-2000 obrotow dalej jest, dalej tam łapie muła i od 2 tyś dopiero jedzie. Na zimnym silniku, wcisne pulsacyjnie pedał gazu, to go lekko zdlawi i dopiero dodaje gazu, jak sie rozgrzeje to tak juz nie ma.Na postoju czuc czasami lekkie dragania (narpawde lekkie) Nagrałem wykresy z inpy, zaczynałem 1,2,3 i na 3 biegu 1000 obrotów i do odciny. Zauważyłem wypadanie zapłonów i cos z powietrzem pobieraniem jest nie tak, podsyłam filmiki, jak macie czas to zerknijcie . Kolektor z disa jest od m54, kolektory customowe barany, na hamowni z błedem czujnika vanosa wyszło 200 km 278nm, myśle ze nie jest źle, ale powinna mimo wszystko jechać lepiej. Jak jeżdżę to czuje ze coś ja hamuje, szczegolnie z tym przedziałe m 1,5k-2k obrotów.

Jak zrobiłeś te 100 km na pb to skasowałeś wcześniej adaptacje? Muł też był i ogólnie te objawy (pomijam korekcję na 2 cylindrze) na pb? Teraz nagrywałeś na lpg? Jak wyglądały korekty po samym pb? Tu widać, że mieszanka jest trochę zbyt uboga, w miarę upływu km na lpg wartości korekt paliwowych nie rosną (ostatnie wartości z patrol adaption)?