Jakiś rok temu znajomy mechanik zaślepil mi termostat EGR bo stwierdził że jest uszkodzony ale nie trzeba go wymieniać tylko zaślepić. I tak sobie jeździłem do dzisiaj, kiedy postanowiłem odblokować przewody do niego i zaraz po świętach wymienić (skoro fabryka tak zrobiła to chcę mieć jak powinno być ). Po odblokowaniu przewodów auto zaczęło strasznie kopcić. Przy gazowaniu taki dym że nic nie widać. Zaślepiłem znowu przewody i przestało. Cz to wina uszkodzonej chłodniczki ?

Zaslepil termostar egr czy EGR? Pierwsze słyszę o zaslepianiu termostatu bo niby po co? Mozesz na jakims zdjęciu albo schemacie zaznaczyc gdzie znajdowała sie zaślepka ?

Zaznaczone jak na fotce. W te dwie rurki włożone śrubka i tym samym nie płynie woda do chłodniczki. Zaślepił po to że był uszkodzony i auto się nie nagrzewało. Zamiast kupować nowy zaślepił go i ty msamym mam 1 termostat ALe mniejsza o to bo auto zaczęło kopcić po odblokowaniu układu małego termostatu EGR, czyli jakby chłodniczka była dziurawa i puszczała w wydech ? No właśnie, gdzie z niej płyn ucieka? Do silnika czy w wydech ?

Chłodniczka do wymiany. Gdyby to była wina termostatu to nie kopciłoby. Gdzie ucieka ? No to chyba logiczne, że poprzez kanał którymi doprowadzane są wtórnie spaliny do silnika, poprzez zawór EGR i do kolektora dolotowego.



Lubię takie patenty. Gratki dla mechanika

Czyli musze olej wymienic skoro plyn dostal sie do silnika?

Wysłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

Po co wymienić ? Jeżeli już to chłodnicę spalin EGR. Przecież płyn dostał się do komory spalania...

Myslalem ze skoro do kolektora dolotowego to i do silnika. Nie znam sie

Wysłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2