M43tub19 panewka - co teraz?
Regulamin forum
Uprasza się wszystkich myślących użytkowników internetu o nie zadawanie tutaj pytań związanych z mechaniką samochodową! Dla mechaniki mamy przeznaczone mnóstwo innych działów!
Uprasza się wszystkich myślących użytkowników internetu o nie zadawanie tutaj pytań związanych z mechaniką samochodową! Dla mechaniki mamy przeznaczone mnóstwo innych działów!
-
- Bywalec forum
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 maja 21, 12:06
- BMW: 318Ci 118km
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Karwiany
- VIN: JP53202
Cześć forumowicze! Trochę się rozpiszę, sedno sprawy znajduje się w momencie gdy piszę o przedstawionych mi opcjach.
W lutym 2021 stałem się posiadaczem z pozoru ślicznego egzemplarza BMW e46 coupe 318i z silnikiem M43tub19. Samochód kupiłem z komisu za 9 tysięcy złotych, przed zakupem oczywiście udałem się na stację diagnostyczną oraz do "zaufanego" mechanika. Dodam, że niestety mechanika samochodowa to dziedzina, w której jestem zielony. Okazało się przed zakupem, że auto jest zdrowe jak na swój wiek,nie ma korozji na karoserii, chociaż było bite - sprzedawca oczywiście mnie zapewniał, że na pewno Bunia nie była odwijana z przystanku. Jedyne co zrobić to wymienić amortyzatory z przodu, filtry i oleje i można jeździć z dziewczyną do Chorwacji... Po zakupie samochodu zaczęły wychodzić "babole". Okazało się, że auto ma przecięty wężyk łączący spryskiwacze lamp przednich z pompką. Następnie na przełomie marca i kwietnia samochód raz prawie się zagotował. Stało się to na postoju - okazało się, że wentylator chłodnicy nie działa. Wymieniłem wentylator (sam, pod opieką mechanika) i działało. Niestety dwa tygodnie temu wybrałem się w pierwszą trasę... Jak to w życiu bywa, człowiek chciał sprawdzić cóż to za samochód sobie kupił. Przegoniłem samochód na drodze ekspresowej - zaliczyłem prędkość maksymalną i potem już jechałem 140-150km/h. Trasa w jedną stronę wyniosła 160km. Wracając, już bez żadnych rekordów prędkości, po przejechaniu może 30 kilometrów z silnika zaczął wydobywać się straszny klekot, czym prędzej zjechałem na bok, przyjechała laweta i wróciliśmy do Wrocławia. Okazało się, że to panewka.
Zostały mi przedstawione następujace opcje:
Sprzedać samochód z uszkodzonym silnikiem (mówią, że to najlepsza opcja. Podobno główną przyczyną nie był fakt, że chciałem sprawdzić ile samochód wyciągnie, tylko to, że nie wiadomo ile czasu jeździł z uszkodzonym wentylatorem chłodnicy i nie tylko silnik mógł oberwać, także na samym swapie się nie zakończy - przyznam, że minęło tak mało czasu po zakupie auta, że nie zdążyłem jeszcze odłożyć jakiejś sensownej kasy, żeby się za to zabrać)
Wymienić silnik na ten co był i próbować sprzedać.
Przyznam, że jak samochód działał, to jeździło mi się nim fantastycznie mimo tego, że jakiś sebix przede mną wsadził tam felgi z e39 i tylne koła trą o rant nadkola. Jedyne co chciałem zrobić za jakiś czas, to swap na bodajże M54B22 170km (mogę się mylić co do oznaczenia silnika), ale słyszałem, że przekładka z 4 cylindrów na 6 to nie tylko sam silnik idzie do wymiany.
Po tym długim monologu zwracam się do was, Forumowicze, o radę. Co polecacie robić?
Pozdrawiam
W lutym 2021 stałem się posiadaczem z pozoru ślicznego egzemplarza BMW e46 coupe 318i z silnikiem M43tub19. Samochód kupiłem z komisu za 9 tysięcy złotych, przed zakupem oczywiście udałem się na stację diagnostyczną oraz do "zaufanego" mechanika. Dodam, że niestety mechanika samochodowa to dziedzina, w której jestem zielony. Okazało się przed zakupem, że auto jest zdrowe jak na swój wiek,nie ma korozji na karoserii, chociaż było bite - sprzedawca oczywiście mnie zapewniał, że na pewno Bunia nie była odwijana z przystanku. Jedyne co zrobić to wymienić amortyzatory z przodu, filtry i oleje i można jeździć z dziewczyną do Chorwacji... Po zakupie samochodu zaczęły wychodzić "babole". Okazało się, że auto ma przecięty wężyk łączący spryskiwacze lamp przednich z pompką. Następnie na przełomie marca i kwietnia samochód raz prawie się zagotował. Stało się to na postoju - okazało się, że wentylator chłodnicy nie działa. Wymieniłem wentylator (sam, pod opieką mechanika) i działało. Niestety dwa tygodnie temu wybrałem się w pierwszą trasę... Jak to w życiu bywa, człowiek chciał sprawdzić cóż to za samochód sobie kupił. Przegoniłem samochód na drodze ekspresowej - zaliczyłem prędkość maksymalną i potem już jechałem 140-150km/h. Trasa w jedną stronę wyniosła 160km. Wracając, już bez żadnych rekordów prędkości, po przejechaniu może 30 kilometrów z silnika zaczął wydobywać się straszny klekot, czym prędzej zjechałem na bok, przyjechała laweta i wróciliśmy do Wrocławia. Okazało się, że to panewka.
Zostały mi przedstawione następujace opcje:
Sprzedać samochód z uszkodzonym silnikiem (mówią, że to najlepsza opcja. Podobno główną przyczyną nie był fakt, że chciałem sprawdzić ile samochód wyciągnie, tylko to, że nie wiadomo ile czasu jeździł z uszkodzonym wentylatorem chłodnicy i nie tylko silnik mógł oberwać, także na samym swapie się nie zakończy - przyznam, że minęło tak mało czasu po zakupie auta, że nie zdążyłem jeszcze odłożyć jakiejś sensownej kasy, żeby się za to zabrać)
Wymienić silnik na ten co był i próbować sprzedać.
Przyznam, że jak samochód działał, to jeździło mi się nim fantastycznie mimo tego, że jakiś sebix przede mną wsadził tam felgi z e39 i tylne koła trą o rant nadkola. Jedyne co chciałem zrobić za jakiś czas, to swap na bodajże M54B22 170km (mogę się mylić co do oznaczenia silnika), ale słyszałem, że przekładka z 4 cylindrów na 6 to nie tylko sam silnik idzie do wymiany.
Po tym długim monologu zwracam się do was, Forumowicze, o radę. Co polecacie robić?
Pozdrawiam
-
- Bywalec forum
- Posty: 893
- Rejestracja: 5 gru 17, 19:57
- BMW: E46 318i fl w sedesie
- Rok produkcji: 2002
- Państwo: Polska
- Województwo: zachodniopomorskie
- Miasto: Szczecin
- VIN: Fz51423
- Lokalizacja: Szczecin
Dzwonisz do komisu, ze sprzedał Ci zloma i zwracasz mu samochód, lub niech pokrywa kosztu naprawy silnika , jeżeli się będzie pluł to do prawnika. Chroni Cię ustawa, tego komisowy Janusz się przeskoczy.
-
- Bywalec forum
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 maja 21, 12:06
- BMW: 318Ci 118km
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Karwiany
- VIN: JP53202
Powinienem był wspomnieć - pierwsze co to była myśl o rękojmi. Dzwoniłem do komisu, powiedziałem co się wydarzyło, to facet mi odpowiedział - kupił Pan 22 letni samochód, był Pan przed zakupem na przeglądzie itd itp. Nazwałem go mirasem z gwarancją do bramy i sie rozłączyłem. Rozmawiałem z prawnikiem i swoim drugim mechanikiem, który zna osobiście biegłego sądowego. Zdaniem prawnika, sytuacja może być do ugrania, a zdaniem biegłego, jeżeli przy silniku nie było nic robione to mogę sobie skoczyć z rekojmią - nie udowodnię wady ukrytej... Oczywiście daliśmy auto na podnośnik i faktycznie nic nie było tam rzeźbione.
-
- Bywalec forum
- Posty: 893
- Rejestracja: 5 gru 17, 19:57
- BMW: E46 318i fl w sedesie
- Rok produkcji: 2002
- Państwo: Polska
- Województwo: zachodniopomorskie
- Miasto: Szczecin
- VIN: Fz51423
- Lokalizacja: Szczecin
Nie działający wentylator chłodnicy, prowadzący do przegrzania silnika, to jak dla mnie jest wada ukryta. Można tez próbować zaliczyć do do „specjalnych warunków sprzedaży konsumenckiej” gdzie obowiązuje go jako sprzedawcę 2 lata rekojmi, samochód miał być sprawny, okazało się tak jak napisałeś ze był przecięty wężyk od spryskiwaczy, nie działający wentylator prowadzący do przegrzania i zatarcia silnika, ty jesteś laikiem, to on jako „specjalista” powinien dokładnie sprawdzić czy wszystkie podzespoły funkcjonują, poinformował o amortyzatorach, o reszcie nie, wiec jak dla mnie to już się zalicza do zwrotu. Niestety prawnikiem ani rzeczoznawca nie jestem, ale bym nie odpuścił, nie po 2 miesiącach od kupna samochodu
-
- Bywalec forum
- Posty: 53
- Rejestracja: 20 kwie 20, 13:44
- BMW: BMW e46 318i
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Wrocław
Na moje to musisz walczyć o swoje z komisem, który zapewne będzie oporny. Jakby nie było kupiłeś auto od komisu czyli zawodowych sprzedawców używanych aut. Oni jednak za coś odpowiadają. W świetle prawa nie istotne są nawet Twoje podpisy, że "stan auta jest mi dobrze znany" itd. Możesz sprawdzać auto z mechanikiem i samodzielnie ale nie musisz. To sprawą komisu jest znać na wylot stan technicznych samochodu, przetestować go właściwie a następnie przed sprzedażą naprawić lub poinformować o wszystkich usterkach kupującego. Tak więc.. do dzieła, i daj znać o postępach.
-
- Bywalec forum
- Posty: 155
- Rejestracja: 24 wrz 16, 15:28
- BMW: e46
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: opolskie
- Miasto:
Pytanie czy masz siłę walczyć w sądzie itd. silnik pewnie już wcześniej miał walnięta panewkę i wymienili pod sprzedaż jakiś czas pojeździ ale znów zacznie stukać. Jak buda zdrowa i fajna opcja to ja bym myślał nad swapem na R6 ale to już od ciebie zależy ile masz kasy i czy znasz osobę która to ogarnie.
Poza tym co to za mechanik że nie powiedział ci że z komisów samochodów się nie kupuje...
Nie ma się co łamać parę lat temu też kupiłem z brackim bubla z tym samym silnikiem co ty i też panewka była walnięta ale nie było z początku słychać...
Poza tym co to za mechanik że nie powiedział ci że z komisów samochodów się nie kupuje...
Nie ma się co łamać parę lat temu też kupiłem z brackim bubla z tym samym silnikiem co ty i też panewka była walnięta ale nie było z początku słychać...
- maniek21112
- Specjalista
- Posty: 10340
- Rejestracja: 6 wrz 17, 8:18
- BMW: 320d touring M47N 210ps_433nm 328ia sedan M52TUB28
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Świdnica_Wrocław
Ponieważ? To nie zależy przypadkiem od egzemplarza a nie od sprzedawcy? Prywatni nie sprzedają niesprawnych aut? O wiele lepiej im to idzie, ponieważ nie muszą znać stanu tak jak handlarz.maczupikczu pisze: ↑13 maja 21, 17:14Poza tym co to za mechanik że nie powiedział ci że z komisów samochodów się nie kupuje...
Diagnostyka INPA ISTA NCS PASOFT uszczelniacze zaworowe n42/46 oględziny Świdnica/Wrocław tel. 782-784-200
328ia mańka i żony cosmosschwarz
540ia black-sapphire metalic
740IL island-green
730I V8 orient-blau
328ia mańka i żony cosmosschwarz
540ia black-sapphire metalic
740IL island-green
730I V8 orient-blau
-
- Bywalec forum
- Posty: 128
- Rejestracja: 31 lip 19, 11:59
- BMW: E46 Touring 330D 204HP
- Rok produkcji: 2003
- Państwo: Polska
- Województwo: małopolskie
- Miasto: kraków
Ja po wyjechaniu z komisu na 7 kilometrze, olej w wydech, rozsypała się turbina - komis stwierdził "pewnie było butowane", a spalanie na komputerze z tych 7 km średnia 6,2l. Powodzenia życzę. Mi się nie udało. Jak miałem udowodnić że nie kręciłem bączków zaraz po kupnie do odcinki. btw. IMO Lecąc z autostradową, to auto powinno chłodzić się samo - panewka, później korba bokiem = mało smarowania. Olej miałeś kolego ? wiesz ile wciągał oleju przy butowaniu ?. Najpierw woda się powinna zagotować .. później dużo dużo więcej temperatury i .. dopiero panewka. Coś to wszystko pogmatwane. Jeszcze jakby było widać ze ktoś dłubał na dole silnika, że już tam coś było dłubane - można podejrzewać że poprzedni właściciel sam wymienił panewki i coś spaprał ale inaczej ?
"1N73LLIG3NC3 15 7H3 4B1L17Y 70 4D4P7 70 CH4NG3"
- 573PH3N H4WK1NG
- 573PH3N H4WK1NG
-
- Bywalec forum
- Posty: 12
- Rejestracja: 12 maja 21, 12:06
- BMW: 318Ci 118km
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Karwiany
- VIN: JP53202
Dziękuję Wam za odpowiedzi i rady. Niestety, ale nie będę się z nimi sądzić. W necie można poczytać o podobnych przypadkach - zdecydowana większość z nich przegrała i musiała pokryć koszty postępowania sądowego (4-5 tysięcy złotych). Dodajmy do tego kasę za papugę i już będzie blisko wartości samochodu. Moim zdaniem za duże ryzyko. Auto wystawiłem na OTOMOTO z uszkodzonym silnikiem.
@pawel-krk Auto się wtedy nie zagotowało właśnie, na bagnecie nie było opiłków metalu i był on mokry do ponad połowy - więc chyba nie była to wina złego smarowania.
Poczekam miesiąc i zobaczę czy ktoś to auto kupi, jak nie, to będę myślał nad wymianą silnika na M54B22.
Dla zainteresowanych - oto link do aukcji: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-318ci-118km-uszkodzony-silnik-ID6DOVOo.html
Pozdrawiam
@pawel-krk Auto się wtedy nie zagotowało właśnie, na bagnecie nie było opiłków metalu i był on mokry do ponad połowy - więc chyba nie była to wina złego smarowania.
Poczekam miesiąc i zobaczę czy ktoś to auto kupi, jak nie, to będę myślał nad wymianą silnika na M54B22.
Dla zainteresowanych - oto link do aukcji: https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-318ci-118km-uszkodzony-silnik-ID6DOVOo.html
Pozdrawiam
-
- Bywalec forum
- Posty: 893
- Rejestracja: 5 gru 17, 19:57
- BMW: E46 318i fl w sedesie
- Rok produkcji: 2002
- Państwo: Polska
- Województwo: zachodniopomorskie
- Miasto: Szczecin
- VIN: Fz51423
- Lokalizacja: Szczecin
Przy swapie ma r6 150km m52b20 będzie najmniej roboty, m54 to silnik z polifta, wiec będziesz musiał dokładać sporo elementów, jak elektroniczny pedał gazu i sporo sporo innych dupereli.
Do dupy temat, wcale Ci się nie dziwie ze nie chcesz walczyc, o trupka za 9 tys to faktycznie średnio się kalkuluje 3 letnia walka w sądzie, straszna przykrość
Do dupy temat, wcale Ci się nie dziwie ze nie chcesz walczyc, o trupka za 9 tys to faktycznie średnio się kalkuluje 3 letnia walka w sądzie, straszna przykrość
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 26 Odpowiedzi
- 24765 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: zapiotrek
-
- 2 Odpowiedzi
- 1788 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: micbil96
-
- 0 Odpowiedzi
- 855 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Juchen71
-
- 1 Odpowiedzi
- 1381 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: gczarkowski1
-
- 11 Odpowiedzi
- 2990 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: przemek2209
-
- 3 Odpowiedzi
- 1783 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Samniewiemkto
-
- 3 Odpowiedzi
- 1358 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Evoker
-
- 5 Odpowiedzi
- 5152 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: gczarkowski1
-
- 2 Odpowiedzi
- 2291 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 1 Odpowiedzi
- 605 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112