Witajcie. Mam problem, pekl mi króciec wody ten długi co jest pod kolektorem ssacym. Gore dolotu mam odkręconą. Teraz męczę się z dolem. Mam odkrecone 5 śrub na ktore dolny ssacy jest przykrecony do głowicy i dwie sruby ktore sa pod zaworem disa po jego lewej i prawej stronie. Czy sa jesscze jaooes sruby ktore musze odkrecic aby wyjac dolot bo teraz mimo iz mam odkrecone te sruby to ani drgnie. Tutaj zdjecie pogladowe
https://4.allegroimg.com/s512/032a6a/305b72fe4444bd21edd73b936804

Króciec można wymienić bez demontażu kolektora, po zdemontowaniu alternatora robi się na tyle miejsca, że jest to wykonalne.

Ok. Udało mi się zdemontować króciec bez przesuwania alternatora i bez demontażu dolnego kolektora. Ale mimo wszystko zastanawia mnie dlaczego nie chciał nawet drgnąć, gdy miałem odkręcone wszystkie jak mi się wydaje śruby, Czy ktoś kto demontował ten kolektor zna może odpowiedź?

Tam jest ciepło silnika, od lat nie ruszane śruby/uszczelki. Prawdopodobnie demontowałeś to pierwszy raz od kiedy auto wyjechało z fabryki. W pełni normalne jeśli część tego typu trzeba szarpnąć trochę mocniej, nawet pod odkręceniu śrub.

Chcialbym zeby tak bylo, ale ta czesc byla dwmontowana w zeszlym roku. Szarpalem tak mocno ze az caly slupek chodzil na boki i nic. Obawiam sie ze malo rozgarniety mechanik to przykleil na jakies badziewie.