scghost pisze: ↑25 maja 23, 10:03 brak skladania to tlyko efekt korozji i przez to zwiekszonego oporu

I pewnie dodatkowo smar który stwardniał i też zwiększał opór. Czyli teoretycznie rozebranie, wymycie tego benzyna ekstrakcyjną i złożenie na świeżym smarze powinno zreanimować lusterka.

scghost pisze: ↑25 maja 23, 10:03 ogolnie zarowno sprezyna jak i ten pret są caly czas nieruchome, wiec np. nie ma ryzyka ze nakretka sie odkreci
od ciaglego skladania-rozkladania

A to nie wiedziałem. Myślałem, że jest to jednak tak skontruowane, że składanie i rozkładanie lusterka może powodowac ruch nakrętki

Elementy do budowy lamp "diy" są moim zdaniem najlepsze do tego. Nadal jest to drążona śruba jednak zrobiona w celu przeprowadzania wiązki:

https://pl.aliexpress.com/item/1005002628929237.html

Tak wiem - caly czas aliexpress.

Jeśli moje pomiary jakie kiedyś zrobiłem są prawidłowe to:
44mm to odległość pomiędzy wewnętrznymi częściami kołnierza - pręt gwintowany dłuższy o 2x nakrętka
9.5mm to średnica zewnętrzna oryginału (ale sądzę, ze M10 się tam wciśnie)
średnica wewnętrzna - im więcej tym lepiej - ok 4mm to będzie minimu aby całość przecisnąć środkiem

wybaczcie male opoznienie

lusterka juz poskladane, wszystko dziala, skladaja sie i rozkladaja elegancko


przede wszystkim, naprawianie tej tulejki spawaniem to jednak byl kiepski pomysl
glownie dlatego, ze nie da sie jej zacisnac wystarczajaco mocno
oryginalna tulejka jest bardzo mocno zacisnieta, trzymajac oba elementy razem, praktycznie bez zadnego luzu
wiec jak mowil kosteg, najlepsza opcja to cos z gwintem, ktory mozemy mocno dowalić nakretką
mozna docisnac duzo mocniej niz sie wydaje

ja po zlozeniu musialem to znowu rozciac, bo pominalem pin ograniczajacy ruch i lusterko rozkladalo sie prawie do 180 stopni
chodzi tylko o to, aby chodzil luzno, pod spodem jest sprezyna
ostatecznie kupilem wspomniana 'srube do zlewu'

https://allegro.pl/oferta/sruba-dluga-sita-zlewu-3-5-do-teka-franke-70-7300440443

troche drogo, ale juz nie chcialo mi sie szukac tanszych alternatyw

ta sruba to jest M12 z gwintem 1,5, wiec w zasadzie drobnozwojowy
musialem wiec kupic drobnozwojowe nakretki 1,5 grube i cienkie

ostatecznie skrecilem na dwoch cienkich zakontrowanych ze sobą tutaj na fotce jest tez podkladka, ale musialem ja zdjac bo wystaje za mocno i odpycha obudowy

od dolu sklada sie elegancko wiazka tez przechodzi, chociaz nie ma az tak duzo luzu w tej srubie

wracajac do sruby, w tym otworze miesci sie M12, pewnie na M10 tez by sie dalo docisnac
o ile w srodku bedzie wystarczjaco duzo miejsca na wiazke

grzebiac uswiadomoilem sobie, ze lusterka manualne mają dluzsza sprezyne niz elektryczne jak ktos bedzie kupowal to moge powiedziec ze tak 'na oko'
wystarczajaco dluga sruba/gwint do tej operacji to bedzie
60mm na manualne
50mm na elektryczne
z lekkim nadmiarem do ewentualnego dociecia
kupilem tez druga srubke M12x40 ale okazala sie za krotka

Sprawdzone rozwiązanie - działa - można kopiować i hurtem naprawiać

Czyli w sumie podobnie jak w e60, czy jestem w blędzie i jest więcej babrania? Bo nie wiem czy moge sie posilkowac tym filmem xd

wyglada bardzo podobnie

Mam full elektryczne lustra tj. 11 przewodow lącznie i dla takich odradzam m10. Lepiej kupic m12, bo kable dosyc ciasno siedza. Maja jakis tam luz, ale wolalbym zeby mialy go wiecej. Da sie to skrecic itd, wszystko dziala, no ale obawa o kable jest przy m10