Witam.
Od kilku miesięcy jestem posiadaczem e46 318i sedan.
Auto jak każde inne ma swoje mankamenty tu ryska tu zadrapanie tam lekka wgniotka.
Chciałbym w to auto włożyć drugie życie i całe je przemalować w.
Ile w tych czasach będę musiał minimum wybulić na taki zabieg? Auto nie ma praktycznie rdzy, chyba ze sie gdzieś chowa i jej nie widać.

To pytanie bez jednoznacznej odpowiedzi. Zależy gdzie, w jakich warunkach, jakimi materiałami i jaki zakres prac.

Zupełnie inne pieniądze weźmie "Mietek" w dziupli na wsi, bez faktury ale i bez komory tylko szybko matujący budę i kładący "nowy lakier" a zupełnie inaczej całość policzy renomowany magik np w wawie robiący całość na renomowanych materiałach w komorze przygotowujący budę uprzednio całość rozbierając, szukając "dziury w calym" i zabezpieczając całe auto.

Jakieś pół roku temu we wrocławiu za kilka elementów i małą walkę z rudą płaciłem ok 4k.

Całość raczej nie mniej jak 7-8k, pewnie 10 może pęknąć.

Efiks pisze: ↑12 sty 23, 14:07 Witam.
Od kilku miesięcy jestem posiadaczem e46 318i sedan.
Auto jak każde inne ma swoje mankamenty tu ryska tu zadrapanie tam lekka wgniotka.
Chciałbym w to auto włożyć drugie życie i całe je przemalować w.
Ile w tych czasach będę musiał minimum wybulić na taki zabieg? Auto nie ma praktycznie rdzy, chyba ze sie gdzieś chowa i jej nie widać.

zdejmij plastikowe nakładki progów i gumowe podkładki pod lewarek to się zdziwisz

Biemdablju pisze: ↑13 sty 23, 10:58

Efiks pisze: ↑12 sty 23, 14:07 Witam.
Od kilku miesięcy jestem posiadaczem e46 318i sedan.
Auto jak każde inne ma swoje mankamenty tu ryska tu zadrapanie tam lekka wgniotka.
Chciałbym w to auto włożyć drugie życie i całe je przemalować w.
Ile w tych czasach będę musiał minimum wybulić na taki zabieg? Auto nie ma praktycznie rdzy, chyba ze sie gdzieś chowa i jej nie widać.

zdejmij plastikowe nakładki progów i gumowe podkładki pod lewarek to się zdziwisz

Sprawdzane było wszystko, czysta blacha, jedyna rdza jaka występuje na tym aucie to w miejsach odprysku lakieru