Hej, rozglądam się za BMW już jakiś czas i pojawiło się w moim mieście ogłoszenie 318i w gazie, 307tyś przebiegu. Jutro idę oglądać. Sprzedawca podesłał mi fotki wszystkich nadkoli, nr rej oraz VIN. Teraz pytanie. Czy warto się w to pchać? 5900 do negocjacji.

Na co zwrócić szczególną uwagę? Przegląd kończy się za miesiąc tak jak i OC.

W tych pieniądzach to trochę wstyd się czegoś czepiać .. no ale jak już to przy tym nalocie spytał bym o panewki czy były wymieniane czy nie bo to bolączką tego silnika. Przewody hamulcowe czy z tyłu wymieniane co by się na przeglądzie nie czepiał . Ruda na lewym przednim nadkolu znaczy jest jej pewnie więcej . Ogólnie w tym hajsie to bym powiedział że cena adekwatna do stanu, choć musisz się spodziewać że trzeba będzie niedługo pewnie wsadzić trochę w ten samochód

Analogowy13 pisze: ↑2 paź 19, 14:45 W tych pieniądzach to trochę wstyd się czegoś czepiać .. no ale jak już to przy tym nalocie spytał bym o panewki czy były wymieniane czy nie bo to bolączką tego silnika. Przewody hamulcowe czy z tyłu wymieniane co by się na przeglądzie nie czepiał . Ruda na lewym przednim nadkolu znaczy jest jej pewnie więcej . Ogólnie w tym hajsie to bym powiedział że cena adekwatna do stanu, choć musisz się spodziewać że trzeba będzie niedługo pewnie wsadzić trochę w ten samochód

Dzięki. Facet wysłał mi również fotki nadkoli. www.tinyurl.com/yyryjm9m

Te fotki zrobione w deszczu to niech sobie ten gość wsadzi... Ale przyglądając się bardziej to ruda tańczy jak szalona i będzie jeszcze gorzej. Szykuje się spore malowanko chyba że znasz kogoś kto ogarnia temat wkuszek, zapyleń i tym podobnych czarów i nie trzeba będzie malować całych elementów.

WKRENTEK77 pisze: ↑2 paź 19, 19:56 Te fotki zrobione w deszczu to niech sobie ten gość wsadzi... Ale przyglądając się bardziej to ruda tańczy jak szalona i będzie jeszcze gorzej. Szykuje się spore malowanko chyba że znasz kogoś kto ogarnia temat wkuszek, zapyleń i tym podobnych czarów i nie trzeba będzie malować całych elementów.

Zakładam, że to auto będę miał min. pół roku do roku, nie powinno jej zeżreć w ten czas, raczej? Do czego szczególnie się przyczepić przy jutrzejszych oględzinach?

Jedź na skp i zobacz jak wygląda od spodu, diagnosta jak go zagadasz to powie Ci czy nie jest strach tym jeździć jak sam nie znasz się na tyle. Wg mnie trudno więcej wymagać.

maniek21112 pisze: ↑2 paź 19, 20:24 Jedź na skp i zobacz jak wygląda od spodu, diagnosta jak go zagadasz to powie Ci czy nie jest strach tym jeździć jak sam nie znasz się na tyle. Wg mnie trudno więcej wymagać.

Okej, tak zrobie

Daj znać po oględzinach jak poszło. Bo jak ja patrze na te fotki to blacha idealna, chyba ślepy jestem bo rdzy nie widzę, ale przy takich zdjęciach oddalonych to nie będzie widać. A te fotki w deszczu to w ogóle nic tam nie ma Ale jak sprzedający pisze, że jest to na pewno jest.

W mojej też mam małe zaprawki na nadkolach do poprawy lakierem z koloru auta, ale nie mam kiedy tego zrobić, ale nic nie rdzewieje, całe podwozie czyste bez rdzy. Jak ktoś dba o konserwacje to będzie ok.

Bardzo ładna beta ta czarna. Jakbym nie szukał dla rodziny touringapo lifcie po 2002 to bym brał sedana trochę starszego

roque pisze: ↑3 paź 19, 13:56 Daj znać po oględzinach jak poszło. Bo jak ja patrze na te fotki to blacha idealna, chyba ślepy jestem bo rdzy nie widzę, ale przy takich zdjęciach oddalonych to nie będzie widać. A te fotki w deszczu to w ogóle nic tam nie ma Ale jak sprzedający pisze, że jest to na pewno jest.

W mojej też mam małe zaprawki na nadkolach do poprawy lakierem z koloru auta, ale nie mam kiedy tego zrobić, ale nic nie rdzewieje, całe podwozie czyste bez rdzy. Jak ktoś dba o konserwacje to będzie ok.

Bardzo ładna beta ta czarna. Jakbym nie szukał dla rodziny touringapo lifcie po 2002 to bym brał sedana trochę starszego

Byłem oglądać z teściem. Jednym słowem - bez lipy. Prezentuje się świetnie. Nadkola delikatnie parchate, powoli go zjada rdza ale bez tragedii, serio - na 20 letnie auto, to jestem mile zaskoczony. Progi również kilka pryszczy. Silnik - bez zarzutów, nic nie stuka, nic nie puka, nie traci obrotów, nie traci mocy, ładnie przyśpiesza. Do wymiany będzie jedynie lewa tylna sprężyna, sprzedający powiedział, że auto jest ok 2 cm niżej przez nią, dlatego najlepiej wymienić, ale podczas jazdy próbnej żadnej różnicy nie wyczułem. Auto prowadzi się elegancko. Klima sprawna, wszystkie głośniki jak i radio, szyby i zamek centralny również. Jedynie lewe lusterko elektryczne - silniczek do wymiany. Niestety jedynie gdzie nie byliśmy to na SKP, aby auto obejrzeć od spodu, chociaż nie wydaje mi się aby były jakieś problemy. Dogadaliśmy się i po przejściu przeglądu ją nabywam

Fajnie, ale obejrzeć spód zawsze warto, sporo wtedy widać w tak wiekowym aucie.