Klucze Yato
-
- Bywalec forum
- Posty: 177
- Rejestracja: 26 lis 21, 8:02
- BMW: E46 318+
- Rok produkcji: 2000
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Karkonosze
- VIN: JT02111
Yato do amatorskiej pracy są ok. Jak się coś uszkodzi, to wymieniam na Honiton.
Co do zestawu powyżej, to wolałbym kupić walizkę z podstawowymi torxami, a klucze płaskie dokupić osobno.
Np. Yato YT-38791
Co do zestawu powyżej, to wolałbym kupić walizkę z podstawowymi torxami, a klucze płaskie dokupić osobno.
Np. Yato YT-38791
-
- Bywalec forum
- Posty: 1707
- Rejestracja: 10 gru 17, 17:03
- BMW: 320d Touring x2 E46 2005 + F31 2014
- Rok produkcji: 2005
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Wroclaw
- VIN: PW45547
Kwestia czego potrzebujesz i co chcesz zdziałać. Niemniej dla mnie ten zestaw jest tak bardzo uniwersalny, że i tak sporo musiałbym uzupełnić aby spełnił moje oczekiwania. Z tego powodu uważam, że lepszą opcją jest osobno walizka i osobno zestaw kluczy płaskich.
I teraz kwestia kasy ale jako mniejszy set (taki dostał np szwagier) sprawdza się świetnie:
https://www.technoland.com.pl/zestaw-kluczy-nasadowych-94-el-honiton-h4056-prz,3,15247,15901
Ja natoamiast mam taką walizkę:
https://specnarzedzia.pl/zestawy-narzedziowe/8840-honiton-zestaw-narzedziowy-kluczy-nasadowych-z-grzechotka-1-4-3-8-1-2-155el-w-walizce-8592021144464.html
(grzechotki z teleskopową rękojeścią to magia).
Do tego "szmata" jako jakieś tam zestawienie płaskich kluczy.
https://narzedziaks.pl/zestawy-kluczy/4306-komplet-kluczy-ploczk-richmann-6-32-47el-c6347-23136.html
To w zasadzie pozwala już zmajstować sporo. I moim zdaniem jest rozwiązaniem lepszym niż walizka w której niby masz i płaskooczkowe i grzechotki ale jak przychodzi do dłubania to zawsze czegos brakuje.
Ta większa walizka honitona ma w zestawie klucze e (wewn torx) i jedyne co w niej uzupełniłem albo zmieniłem to:
- rekojeść "wkrętaka" na taką z gniazdem pod małą grzechotkę na końcu - taka rękojeść jest w mniejszej walizce, ale większa ma rękojeść bez tego uchwytu
Nie pamiętam ile lat służą nam (mi i osobom które dostały wszelkiej maści narzędzia) zestawy honitona ale nikomu nie udało się niczego uszkodzić.
A pastwimy się razem nad motoryzacją niemiecką, japońską i włoską.
Ja już sobie czasem tak bardzo pozwalam, że nasadki z zestawu honitona poprzez adapter zakładam na klucz udarowy - bez strat dla nasadek (nalezy pamiętać o adapterze)
I teraz kwestia kasy ale jako mniejszy set (taki dostał np szwagier) sprawdza się świetnie:
https://www.technoland.com.pl/zestaw-kluczy-nasadowych-94-el-honiton-h4056-prz,3,15247,15901
Ja natoamiast mam taką walizkę:
https://specnarzedzia.pl/zestawy-narzedziowe/8840-honiton-zestaw-narzedziowy-kluczy-nasadowych-z-grzechotka-1-4-3-8-1-2-155el-w-walizce-8592021144464.html
(grzechotki z teleskopową rękojeścią to magia).
Do tego "szmata" jako jakieś tam zestawienie płaskich kluczy.
https://narzedziaks.pl/zestawy-kluczy/4306-komplet-kluczy-ploczk-richmann-6-32-47el-c6347-23136.html
To w zasadzie pozwala już zmajstować sporo. I moim zdaniem jest rozwiązaniem lepszym niż walizka w której niby masz i płaskooczkowe i grzechotki ale jak przychodzi do dłubania to zawsze czegos brakuje.
Ta większa walizka honitona ma w zestawie klucze e (wewn torx) i jedyne co w niej uzupełniłem albo zmieniłem to:
- rekojeść "wkrętaka" na taką z gniazdem pod małą grzechotkę na końcu - taka rękojeść jest w mniejszej walizce, ale większa ma rękojeść bez tego uchwytu
Nie pamiętam ile lat służą nam (mi i osobom które dostały wszelkiej maści narzędzia) zestawy honitona ale nikomu nie udało się niczego uszkodzić.
A pastwimy się razem nad motoryzacją niemiecką, japońską i włoską.
Ja już sobie czasem tak bardzo pozwalam, że nasadki z zestawu honitona poprzez adapter zakładam na klucz udarowy - bez strat dla nasadek (nalezy pamiętać o adapterze)
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność