Witam,

Od kilku sezonów mam problem z klimatyzacją.
Po włączeniu klima pracuje i chłodzi jak należy. Niestety po kilkunastu minutach chłodzenie robi się coraz słabsze. Pomimo ustawienia 16'C powietrze na wylocie z kratek jest ledwie chłodne.
Dodam, że klima była nabita rok temu. Myślałem, że to pomoże ale myliłem się.

Znalazłem podobny temat tutaj:
http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=108408&start=0

Nie zauważyłem czy obory silnika mają wpływ na to zjawisko.

Dodam tylko, że po wyłączeniu klimy, odczekaniu kilku minut i ponownym włączeniu sytuacja się powtarza (chłodzi przez kilkanaście minut)


Ktoś ma pojęcie co może być przyczyną?

Ciepłe leci czy wogóle słabo dmucha ? Może masz uszkodzony czujnik temp. W środku? Dobrze by było pod inpe podłączyć...

z tego co wiem to klima przestaje chłodzić jak sie czynnik konczy.

Brak czynnika oraz czujnik wyeliminowałem.
Tak jak napisałem, klima działa poprawnie przez 15-20minut.

Nie wiem gdzie znajduje się odpływ skroplin w e46. Włączę klimę i sprawdzę gdzie kapie. Jeżeli nie kapie wcale, być może mam zapchany odpływ i skropliny zalewają parownik po tych kilkunastu minutach.

odpływ znajduje się nad skrzynią biegów i bez demontażu skrzyni go nie zobaczysz...tak,tak kolejny uroczy patent indżynierów z bełemwu, bo tak ciężko było dać kawałek gumowej rurki
a wiatrak na chłodnicy działa?

Odpływ jest nad skrzynia biegow

hdi pisze:odpływ znajduje się nad skrzynią biegów

piotrek1474 pisze:Odpływ jest nad skrzynia biegow

Ja bym sprawdził wiatrak i mimo wszystko czynnik klimy.