Cześć Panowie,
Już nie wiem czego się uczepic , może wy mi pomożecie. Od dłuższego czasu mam dziwny klekot podczas skrecania kierownicą który występuje tylko podczas jazdy powyżej 30km/h oraz tylko przy zmianie kierunku kręcenia (przy prostych kołach wystarczy skręcić mniej niż 1/4 obrotu kierownicy w którąś stronę a następnie tyle samo w drugą i będzie cały czas tak klekotać) jeśli skręcam ciągle w prawo i nie skręcę kołami w lewo tylko będę podróżował rostował koła, to nie ma tego efektu, to samo ze skręcaniem w lewo. Na postoju nic, jadąc wolniej nic. Klekotanie wydobywa się jakby z lewego przedniego koła. Ostatnio wymieniałem wahacze, poduchy z łożyskami i amorki, dalej to samo. (Amorek jeden i tak był wylany, a dwa sworznie wybite). Dźwięk mogę porównać do trzęsienia kubkiem w którym są kostki. (Zawsze uderza 3 razy). Z chęcią wrzucę plik z dźwiękiem, lecz nie wiem gdzie wrzucić żeby odsłuchać bez ściągania... Z góry dzięki za pomoc.

Nagraj i wrzuć ja youtube, wklej link do tematu.

Wrzucam filmik.

Tak na głupka, zaglądałeś w ogóle pod spód auta? Brzmi to banalnie, jakby coś co ociera o gumy maglownicy w środkowym położeniu kierownicy - jak skręcisz mocniej to guma jest w innym miejscu i już o nic nie haczy. Znajomy miał dokładnie to samo w E90, po prostu część osłony "chrobotała" o gumę maglownicy.

W wersji ostatecznej, któraś strona ma kompletnie wyrąbane łożysko oporowe czyli górne mocowanie amortyzatora i ono tak strzela bo jest maksymalnie wyrobione. Powinieneś to jednak zauważyć przy wymianie amortyzatorów.