Nie wiem czy jestem przewrażliwiony ale ostatnio zauważyłem że jak wpadnę w jakąś nierówność albo dużą szybkością przetne koleiny to nagle kierownice mi skręci a auto jedzie dalej prosto no zawału dostane w końcu. Po przejechaniu tak niewielkiej odległości nie więcej jak 100m kierownica się prostuje a jadę dalej prosto. Byłem na szarpakach na stacji i diagnosta nic nie znalazł. Wręcz powiedział że mam idealny układ kierowniczy, brak luzów. Sprawdziłem w kanale śruby od układu kierowniczego, mocowanie maglownicy i nic luźnego nie znalazłem. Raczej dyskwalifikuje drążek z przegubem do którego jest mocowana kierownica bo raczej by nie wracało.

Czy wewnątrz maglownicy ten mechanizm może się przesuwać względem obudowy ? gdzie szukać przyczyny bo najdziwniejsze że kierownica się prostuje zaraz.

raz słyszałem ze za coś takiego moze być odpowiedzialne

w tylnym wahaczu któraś tuleja

Miałem coś takiego i odpowiedzialne były tylne tuleje przednich wahaczy.

Mariuszpol pisze:raz słyszałem ze za coś takiego moze być odpowiedzialne

w tylnym wahaczu któraś tuleja

Może być ze tuleje pływające z tylu auta, w koleinach może rzucać na wszystkie strony to i kierę może skręcać.

Mam to samo to wygląda mniej wiecej tak https://www.youtube.com/watch?v=WOUADt65v-k
Wymienione tuleje wahaczy przednich. Jakies inne pomysly ?

Po tak długim czasie w końcu znalazłem problem. Mimo trafnych podpowiedzi test na szarpakach na stacji kontroli nie ujawniły problemu.
Prosty ponowny test z brechą i winna przednia tuleja TYLNEGO wahacza. Żadnego stukania czy oznak uszkodzenia. Musiałem użyć naprawdę dużej siły aby ruszyc wahacz. Efektem skrętne tylne koło. Być może wcześniej jak szarpali brechą siedziało tak mocno ze tylko przeciążenia podczas jazdy potrafiły ruszyć tuleje.

Mam takie coś wymieniłem jakieś 14tys temu tuleje wahaczy przednich na meyle hd , byłem na szarpakach i nie było luzów , miałem zbieżnośc ustawioną a nadal mam problem po wjechaniu w studzienke lub jakies nierownosci kierownica reaguje na te dziury bardziej niż powinna , przy wyższych prędkościach nie jest to bezpieczne i ogolnie jest to irytujaca. Czy tuleje już mogły paść po tak krótkim czasie ? fakt po wymainie nie zrobiłem zbieżności mysallem ze moze to maglownica , i tutaj pytanie na zgaszonym silniku gdy ruszam mocno kierownica slysze stuki zas na wlaczanym tych stukow nie ma ? to jest normalne?

Stuki mogą wskazywać na pękniety zwój w sprężynie ale też na magiel. Po wymianie tulei musowo powinieneś był zrobić geometrię. Teraz tam może być wszystko. Mi stukało po wjeździe w dziórę i było to łożysko w kolumnie kierowniczej. Cała kolumna do wymiany, bo łożysko jest nie wymienne.

No tak ale podczas jazdy tych stuków nie ma tylko na zgaszonym , za to podczas jazdy na nierownosciach kierownica wlasnie bardzo pracuje...

BxBatman pisze:No tak ale podczas jazdy tych stuków nie ma tylko na zgaszonym , za to podczas jazdy na nierownosciach kierownica wlasnie bardzo pracuje...

A jak jest u Ciebie z łzami na kierownicy? I co to znaczy ze ,,kierownica bardzo pracuje"?