maniek21112 pisze: ↑5 lis 19, 17:20 Gdy koła są obciążone, czyli na kołach, to częsty błąd przy montażu gdy jest to robione na podnośniku.

Tuleje tylne wahacza przenidego? A co tam ma sie naprezac na podnosniku vs na ziemi? Tuleje maja otwor hexagonalny, a wahacz trzpien w tym ksztacie i w zasadzie mozna wsadzic w jednej pozycji. To nie wahacze e90 czy e60 gdzie tuleja przy dokrecaniu jest sciskana sruba.

Wymieniam to tylko w swoim samochodzie i z przyzwyczajenia kręcę pod obciążeniem, nie analizując czy jest to konieczne. Tak samo często spotykam się z opinią, że przy wymianie samych tulei wyrabiają się szybciej, pewnie zbieg okoliczności (jak z dokręcaniem pod obciążeniem), ale ja nie mam z nimi problemu tak jak pisałem. Jeżeli chodzi jeszcze o zakładanie tych tulei na wahacz to jest podana konkretna głębokość, pamiętam, że szukałem jak wymieniałem.

maniek21112 pisze: ↑5 lis 19, 19:38 Wymieniam to tylko w swoim samochodzie i z przyzwyczajenia kręcę pod obciążeniem, nie analizując czy jest to konieczne. Tak samo często spotykam się z opinią, że przy wymianie samych tulei wyrabiają się szybciej, pewnie zbieg okoliczności (jak z dokręcaniem pod obciążeniem), ale ja nie mam z nimi problemu tak jak pisałem. Jeżeli chodzi jeszcze o zakładanie tych tulei na wahacz to jest podana konkretna głębokość, pamiętam, że szukałem jak wymieniałem.

Pamiętasz gdzie znalazłeś to info bądź pamiętasz może?

rozne gumowe elementy trzeba dokrecac pod obciazeniem, to sie ludzie nauczyli tak powtarzac ze jak tuleja to pod obciazeniem,
nie ma sensu sie na to oburzac Broder

z drugiej strony faktycznie akurat te gumy i tak maja dopasowane ksztalty wiec jeden pies jak je dokrecimy
tez zawsze dokrecalem na kołach, ale glownie z lenistwa bo po co podnosic skoro nie trzeba

masz tu teoretyczne odleglosci:

Dałoby radę wymienić te tuleje samemu w domu bez podnośnika ? Tak żeby było dobrze bo widzę ,że chyba się warsztaty nie znają i nie wiedzą jak zalozyc poprawnie .pewnie przykrecali.na podnosniku i było dobrze kilka tysięcy i już dostało luzu

Scghost, ja sie nie oburzam, po prostu zobacz co sie teraz dzieje - wyzej napislem ze nie trzeba tego dokrecac na podnosniku, w sumie Maniek nie wie czy to konieczne, Ty jak by potwierdziles ze nie da sie inaczej tego zalozyc , a kolega najbardziej zainteresowany juz widzi wine mechanika i zaczyna wierzyc ze konieczne jest dokrecanie na ziemi... Tak powstaja mity i dziwne teorie.
W zeszlym tygodniu zakladalem nowe tuleje lemfordera i powiem szczerze, ze byly miekkie jak faja mikolaja.
BTW
Poliuretany sa 2 czesciowe , tak wiec nie ma obaw ze mechanik nie dokreci tego na ziemi, bo element wewnetrzny moze sie dowolnie obrocic. Zaloz poli i masz problem dywagacji na ten temat z glowy

Bardzo dobrze, że Broder mnie poprawił, o to chodzi tu przecież 8 lat temu zakładałem lemfordery i nie kojarzę ich sztywności, nie zdziwię się jak teraz są bardziej miękkie i stąd różnica. Tak jak pisałem do drugiego założyłem meyle hd i tu jest wg mnie na pewno ok.

u siebie tez zakladalem lemforder i tez zauwazylem ze są miekkie
tez sie zastanawiam czy nie wstawic poli zamiast tego

Kamilek72 pisze: ↑6 lis 19, 22:02 Dałoby radę wymienić te tuleje samemu w domu bez podnośnika ? Tak żeby było dobrze bo widzę ,że chyba się warsztaty nie znają i nie wiedzą jak zalozyc poprawnie .pewnie przykrecali.na podnosniku i było dobrze kilka tysięcy i już dostało luzu

tak wymienisz te tuleje w domu tylko musisz zdemontować wachacze bo ciężko jedzie Ci nabić tuleje. Przynajmniej ja tak robiłem

adi3d pisze: ↑7 lis 19, 20:45

Kamilek72 pisze: ↑6 lis 19, 22:02 Dałoby radę wymienić te tuleje samemu w domu bez podnośnika ? Tak żeby było dobrze bo widzę ,że chyba się warsztaty nie znają i nie wiedzą jak zalozyc poprawnie .pewnie przykrecali.na podnosniku i było dobrze kilka tysięcy i już dostało luzu

tak wymienisz te tuleje w domu tylko musisz zdemontować wachacze bo ciężko jedzie Ci nabić tuleje. Przynajmniej ja tak robiłem

pod warunkiem ze kupuje cale tuleje z mocowaniem, to wymieni w garazu.
Jesli kupi same tuleje to potrzebna prasa lub chociaz jakis sciagacz (np do lozysk). Czerwone poliuretany z olkusza wcisniesza reka w mocowania, do strongflexow (nawet czerwonych) potrzebny scagacz/prasa, rekami nie da rady
Co do nabijania to nawet w serwisowce ktora wkleil wyzej Scghost jest tip zeby uzyc "soapy water" (mydiny). Od siebie polecam Fairy, idzie jak w maslo
Jesli nie masz narzedzi to powodzenia ze sciaganiem starych tulei z wahacza...