Jakie opony letnie do E46 polecacie?

Wszystko co związane z ogumieniem i felunkiem
Lashie
Bywalec forum
Posty: 893
Rejestracja: 5 gru 17, 19:57
BMW: E46 318i fl w sedesie
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: zachodniopomorskie
Miasto: Szczecin
VIN: Fz51423
Lokalizacja: Szczecin

#181

Post autor: Lashie »

To do M3 imperiale, bo to stare auto i nie ma roznicy czy za oponę dam 100 czy 500zl w końcu przechodzą te same badania :jestok:

Pozatym, wracamy do punktu wyjscia, dobór opon pod styl jazdy, skoro Tobie wystarcza chinole to ok, ja już przetestowałem na sobie tańsze i wiem, ze nie zaryzykowałbym życia rodziny by zaoszczędzić kilka groszy, bo właściwości jezdne tych wynalazków są na poziomie gumy do żucia.
kosteg
Bywalec forum
Posty: 1696
Rejestracja: 10 gru 17, 17:03
BMW: 320d Touring x2 E46 2005 + F31 2014
Rok produkcji: 2005
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw
VIN: PW45547

#182

Post autor: kosteg »

Lashie pisze: 5 maja 21, 11:44 Pozatym, wracamy do punktu wyjscia, dobór opon pod styl jazdy
Zgadzam się ... nie do końca ;)

Styl jazdy ma oczywiście spore znaczenie. Niemniej moim zdaniem opona nie pokazuje tego co potrafi jak "ją upalasz". Bo tam mniej czy bardziej spodziewadz się reakcji różnych - skoro świadomie jedziesz "na krawędzi". To oczywiście duże uproszczenie i są ogromne różnice pomiędzy oponami - nie oszukujmy się jednak, kazdy wyierający chińczyki raczej nie spodziewa się rekordów na trackdays' czy też pewności prowadzenia w zakręcie.

Opona pokazuje co potrafi w sytuacji kryzysowej. To wypadający zza zakrętu debil jadący na czołowe, to wybiegające dziecko czy cokolwiek innego zmuszającego do nagłych i raptownych manewrów są weryfikatorami. Możesz jeździć emerycko i twierdzić, że na Twoje potrzeby taka opona jest ok. Ale jak np w deszczu szarpniesz kierownicą w celu ominięcia czegokolwiek to po przekroczeniu granicy przyczepności na kiepskiej oponie lecisz bez szans na cokolwiek. Dobra guma pozwoli jendak w podobnej sytuacji wyjść z opresji. Bo przyczepność na mokrym inna, bo jest bardziej przewidywalna itp itd.

Pomimo nieiwelkich przebiegów i jazdy raczej poniżej limitów prędkości, od wielu lat rodzicom kupuję wyłącznie opony premium. Bo jak było wielokrotnie tu juz napisane - szkoda paru groszy by oszczędzać na bezpieczeństwie.
KucaQ pisze: 5 maja 21, 11:23 Bez urazy, ale to, że coś jest drogie wcale nie oznacza, że jest najlepszej jakości
Ale nikt nie twierdzi, że tak jest. Jednak z jakiegoś magicznego powodu to opony klasy premium są tymi droższymi. Chińczyki są wybierane ze względu na cenę a nie ze względu na swoje unikalnie dobre właściwości. Stąd zapewne stwierdzenie, że tanie oponki to do punciaka można
KucaQ pisze: 5 maja 21, 11:23 To, że mam BMW wcale nie oznacza, że musze kupować opony za kilka tysięcy. Ja rozumiem, że BMW to marka premium, ale nie popadajmy w paranoję.


Nie. Natomiast to że masz rwd, które w najsłabszych wersjach ma zawsze powyżej 100koni zobowiązuje do myślenia przez pryzmat potencjalnych problemów a nie wyłącznie oszczędności. I nie chodzi o to, że 100 to jakaś ogromna moc. Chodzi o to, że to wraz z tylnym napędem wystarczająca moc by w kryzysowych sytuacjach na kiepskich oponach stajć się powodem do zmartwień a nie radości.
Obrazek
Awatar użytkownika
KucaQ
Bywalec forum
Posty: 320
Rejestracja: 17 sty 20, 13:27
BMW: E46 320d Touring 2003 + F30 330i 2018
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: Łódź
VIN: PP00711
Płeć:

#183

Post autor: KucaQ »

Lashie pisze: 5 maja 21, 11:44 To do M3 imperiale, bo to stare auto
Nigdzie nic takiego nie napisałem, więc uprzejmie Cię proszę, nie przekręcaj moich słów. Oczywiście, że każdy kupuje takie opony, jakie będą dla jego/jej stylu jazdy najbardziej odpowiednie i nie twierdzę że do auta na tor czy do upierdalania mozna kupić tanie chinole, no ludzie :o Wiadomo, że M3 nie jeździ się jak dziadek a na zakrętach zwalnia do 30, tylko upie**ala się bokiem, a przy takim stylu jazdy wiadomo, że od opony wymaga sie więcej.
kosteg pisze: 5 maja 21, 13:21 Chodzi o to, że to wraz z tylnym napędem wystarczająca moc by w kryzysowych sytuacjach na kiepskich oponach stajć się powodem do zmartwień a nie radości.
Myślę, że zgodzisz się ze mną, że nie mając umiejętności RWD można polecieć nawet na Continentalu za 500 sztuka ;) Żadna, powtarzam ŻADNA opona nie zastąpi oleju w głowie.

Nie kupiłem chinoli ze względu na oszczędność. Jeździłem już autem na dokładnie tym modelu opon i miałem je sprawdzone. Imperiali, Sunny czy innych chinoli w życiu bym nie kupił gdybym ich nie przetestował. Człowiek chciał się podzielić swoim doświadczeniem, ale jak zwykle "bractwo" BMW pokazało na co ich stać.
kosteg
Bywalec forum
Posty: 1696
Rejestracja: 10 gru 17, 17:03
BMW: 320d Touring x2 E46 2005 + F31 2014
Rok produkcji: 2005
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw
VIN: PW45547

#184

Post autor: kosteg »

KucaQ pisze: 5 maja 21, 14:26 Myślę, że zgodzisz się ze mną, że nie mając umiejętności RWD można polecieć nawet na Continentalu za 500 sztuka Żadna, powtarzam ŻADNA opona nie zastąpi oleju w głowie.
Olej w głowie jest niezbędy do poruszania się dowolnym pojazdem o dowolnej mocy na dowolnym ogumieniu. Nigdzie nie sugerowałem, że mając dobrą oponę można wyłączyć myślenie. To Twoja nadinterpretacja. Wyraźnie napisałem, że w sytuacji kryzysowej na dobrej oponie jest po prostu łatwiej.
KucaQ pisze: 5 maja 21, 14:26 Człowiek chciał się podzielić swoim doświadczeniem, ale jak zwykle "bractwo" BMW pokazało na co ich stać.
Nie wiem zupełnie do czego pijesz? Ani to ma cokolwiek wspólnego z BMW ani z jakimkolwiek bractwem. To mega zaleta, że wśród użytkowników marki z tak "specyficzną" renomą jest tyle osób ceniących sensowne ogumienie (a nie tylko cokolwiek do upalania pod remizą) i podkreślających jego zalety. Stosowałem podobne opony latając fordem, saabem, alfą, skodą czy mazdą. Bez znaczenia czy dany pojazd posiadał 80 czy 300 koni. Przez wiele lat zachwalałem Bridgestone a wcześniej Pirelli. To jednak bez znaczenia. Bo to testy chińczyków i kilku innych europejskich gum pokazały mi jak bardzo niechcę z podobnym ogumieniem mieć niczego wspólnego. Np kupując mój pierwszy zestaw 18" felg dostałem "gratis" nowe zeteexy w zestawie. Tak wychwalane przez całkiem sporą liczbę osób... Okazały się dramatem niemal zupełnie pozbawionym wyczucia (a w zasadzie komunikacji) utraty przyczepności. Na mokrym pozwalały na wręcz irracjonalne zachowanie auta. Z ciekawości przełożyłem wówczas koła do Xa. Czterołap wiele im nie pomógł. Opon pozbyłem się bardzo szybko. Świadomie kupłem też keidyś do typowego mieszczucha opony Wanli (jakoś tak się to pisze). Kolejny błąd nie pozwalający na sensownie komfortową psychicznie jazdę w każdych innych warunkach niż suchy i czysty asfalt. Oponiarskich przygód miałem dużo więcej - to one ukształtowały mój pogląd i stanowisko w takowym temacie.
Obrazek
Awatar użytkownika
KucaQ
Bywalec forum
Posty: 320
Rejestracja: 17 sty 20, 13:27
BMW: E46 320d Touring 2003 + F30 330i 2018
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: Łódź
VIN: PP00711
Płeć:

#185

Post autor: KucaQ »

Widzę, że się nie zrozumieliśmy. Również cenię sobie bezpieczeństwo i powtarzam po raz kolejny - nie kupiłbym chinoli, gdybym nie miał ich sprawdzonych. Dodatkowo kiedy zakładałem moje Goodride'y, to znajomy wulkanizator z wieloletnim doświadczeniem stwierdził, że Goodride to naprawdę dobry chinol (a chłopak na co dzień ma do czynienia z oponami do drag racer'ów) do przemieszczania się z punktu A do punktu B, a ja do innego celu mojej beemki nie używam.
Piję do tego, że się podzieliłem doświadczeniem, a zostałem zjechany jakbym wymordował Wam całą rodzinę moimi oponami. Są chinole, których bym w życiu nie kupił (m. in. wspomnianych przez Ciebie Zeetexów). Etap mojego życia opierający się na oszczędzaniu na wszystkim już dawno przeminął i to też powtórzę po raz kolejny - nie kupiłem tych opon ze względu na oszczędność!

Również mam swój pogląd dotyczący opon - jak widać zupełnie inny niż Twój. Bardzo możliwe, że mamy inny styl jazdy i z tego to wynika. Jeździłem na wielu markowych, chińskich, a także średnich półkach opon i wyrobiłem sobie opinię jakie opony dla mojego stylu jazdy są odpowiednie, za które nie warto przepłacać, a na które szkoda w ogóle pieniędzy. Tak samo jest chociażby z częściami. Są firmy ze średniej półki, których części są na prawdę dobrej jakości, a są takie, że nie warto nawet złotówki na nie wydać. Są też marki, które na przestrzeni lat diametralnie zmieniły jakość swoich produktów i mam tu konkretnie na myśli Meyle - jeszcze 5-7 lat temu Meyle było porównywalne do Febiego, Krafta czy nawet Maxgeara. Dziś z kolei ta marka dorównuje wielu częściom Lemfordera, Swaga czy TRW.

Także bez spiny, mam nadzieję, że już wyjaśniłem co i jak :beer:
Awatar użytkownika
Broder
Specjalista
Posty: 2090
Rejestracja: 3 paź 14, 23:28
BMW: E36 M3 E46 330D 410KM 850Nm
Rok produkcji: 2000
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wroclaw
VIN: EX93017

#186

Post autor: Broder »

KucaQ pisze: 6 maja 21, 8:20jeszcze 5-7 lat temu Meyle było porównywalne do Febiego, Krafta czy nawet Maxgeara. Dziś z kolei ta marka dorównuje wielu częściom Lemfordera, Swaga czy TRW.
Swag i Febi to to samo, wiec ciekawa teoria ;)
Obrazek
pixma
Bywalec forum
Posty: 235
Rejestracja: 20 cze 17, 8:59
BMW: 316i N42 kombi
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: kujawsko-pomorskie
Miasto: Rypin

#187

Post autor: pixma »

Kup Dębice no śmiejcie się poważnie nie są zle. Moim zdaniem.
Llewy
Posty: 4
Rejestracja: 5 lut 21, 8:20
BMW: BMW Serie 3 E46
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: opolskie
Miasto: Opole

#188

Post autor: Llewy »

KucaQ pisze: 6 maja 21, 8:20 nie kupiłbym chinoli, gdybym nie miał ich sprawdzonych.
Nawet sprawdzony chinol może zaskoczyć, bo jeśli jeździsz BMW to na pewno czasami Cię troszkę poniesie na szosie, więc lepiej mieć lepsze opony niż "sprawdzony chinol", któremu raz coś wyjdzie, a następnie może się coś spi*****ić
Awatar użytkownika
KucaQ
Bywalec forum
Posty: 320
Rejestracja: 17 sty 20, 13:27
BMW: E46 320d Touring 2003 + F30 330i 2018
Rok produkcji: 2003
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: Łódź
VIN: PP00711
Płeć:

#189

Post autor: KucaQ »

Llewy pisze: 7 maja 21, 9:39 jeśli jeździsz BMW to na pewno czasami Cię troszkę poniesie na szosie
Od kiedy zaliczyłem słup to już uważam na swoje żądze na drodze ;) nota bene - słup zaliczyłem mając półroczne Micheliny Primacy 3.

Broder, no widzisz, człowiek sie całe życie uczy, bo nie wiedziałem o tym. Pisałem to bardziej w oparciu o własne doświadczenie. Części Swaga sprawowały mi się lepiej niż Febiego :)
Llewy
Posty: 4
Rejestracja: 5 lut 21, 8:20
BMW: BMW Serie 3 E46
Rok produkcji: 2002
Państwo: Polska
Województwo: opolskie
Miasto: Opole

#190

Post autor: Llewy »

Ile osób na świecie tyle zdań będzie, jedni wolą wyłożyć większe pieniądze, a inni chcą po kosztach polecieć i może im się uda i trafią na coś dobrego, albo ( co jest bardziej prawdopodobne) trafią na jakieś g***o.
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Koła, czyli felgi i opony”