mariryb pisze:Moze ten drugi to z automatu?

....

Tak jak piszesz, byla opcja o ktrotszym przełozeniu. Ale to pewnie procent 320i.

Chcąc zmienic na duza glowe to flansze mozna przelozyc, wtedy polosie zostaną, ale wał trzeba wymienić.

No właśnie na realoem nie ma opcji wyboru skrzyni więc nie dałem rady ustalić ale też mi się wydaje, że automaty mają właśnie krótszy dyfer i grubsze półosie.
Manuale z tą opcją to tak jak mówisz pewnie mały odsetek ale przez to to zamieszanie.

Ogólnie to do zwykłego auta na ulice moim zdaniem bez sensu wkładać krótszy dyfer bo w 320i przyspieszenie się wiele nie polepszy za to komfort w trasie spadnie

no dobra dzieki chłopaki, wiec kupie 3,38 i juz. Jest cos na co powinienem zwrucic uwage przy zakupie zeby nie było niespodzianek?

Luzy i wycieki.
Polecam kupić z forum bo wtedy towar pewniejszy i o zwrot dużo łatwiej

wandii pisze: Z czego półosie z 318d 320d i 328i są grubsze
Wał jest inny ale zawsze można dokupić używkę za 50zł

Można szukać dyfra od 318d 320d, 320i 323i 325i 328i i do tego wał a przynajmniej jego tylna część bo przednia może zostać

W sytuacji jak zmieniamy dyfer zmmalegomna duzy, wraz z polosiami.. jak to jest z walem. Trzeba z nowegonwalu dac tylną czesc. Ale jak zlozymy z 2 wałow jeden to czy nie bedzie wibracji? Nie trzeba go wywaźac?;czy zlozymy i jedziemy?

Pilna sprawa bo moj chyba dzis umarł

Umarl? Tzn? Moj w sumiextylko puka przy tuszaniu bo ma jakies luzy. Mechanik tak powiedzial i ze najlepiej i najszybciej caly zmeinic ;p

Juz z 2 miesiace temu zaczął terkotac - cyklicznie pukac. Bylo to slychac jak toczyl sie na luzie natomiast jadac bylo cicho. Jak podnioslem kolo i nim krecilem oraz lezalem pod dyfrem bylo tez slychac delikatne puk.

Po jakims czasie ucichlo, ale zaczeło być glośniej. Kilka dni temu pojawily sie jakies wibracje. Ale z racji ze w tym tygodniu do domu wracalem pozno z pracy to tylko obejrzalem kola czy są ok.

Wczoraj rano zaczelo znow nagle terkotac ale glosniej. Wyjechalem w lewo z butem w podlodze i bylo jak w Starze.. zagluszylo wydech. Po pracy wrocilem do domu. Jadac jest bardzo glosno. Jak sie zdejmie noge z gazu jest niemilosiernie głosno, na luzie ciszej.

Opusccilem wydech, zdjąlem oslony i obejrzalem podpore. Nie odkrecila sie, jest ok z nią, na polaczeniu ze skrzzynia, mostem i polosiami tez wszystko ok. Pomyslalem ze moze cos sie odkrecilo. Jedynie oslona termiczna byla podgieta i dotykala wału, ale to by tak nie hałasowało..

Ktos cos wie na temat przerobki walu?