Siema,

Niestety jako że silnik w moim aucie (M54B22) umarł i remont byłby kosztowny (około 5-6 tys. z tego co mówił mechanik), zastanawiam się nad swapem do M54B25 lub M52TU B28.

Co prawda tych silników jest na allegro sporo, ale zastanawiam się jak wybrać odpowiedni, żeby nie wpakować się z deszczu pod rynnę.

Sam nie znam się za bardzo na tym, więc jechałbym z ojcem i mechanikiem, ale i tak chciałbym poznać Waszą opinię na temat tego co należałoby sprawdzić przed zakupem, albo najlepiej jak od razu odsiać "szajs" z ogłoszeń na allegro/olx. Jak dla mnie nie ma sensu robić na darmo kilometrów(tymbardziej że jest mało ogłoszeń z dolnośląskiego), żeby tylko zobaczyć że silnik jest w opłakanym stanie, więc jeśli znacie jakieś sposoby żeby w miarę pewnie wywnioskować co tak na prawdę się kupuje, byłbym bardzo wdzięczny

Pozdrawiam,
Jaco

zobacz w dziale części-sprzedam, np. Roki ma m54b30 ( polecam, sam mam 2,8 i żałuje że nie większy )

Wszystko zalezy od stanu. Mowia ze m54 biora olej bo maja slabe uszczelniacze. Duzej przepasci miedzy 2.8 a 3.0 nie ma a jednak do 2.8 czesci sporo tansze. 2.5 nie jezdzilem wiec nic nie moge powiedziec na ten temat. Generalnie 3.0 na hamowni bardzo rzadko trzyma serie

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

kiceq pisze:Wszystko zalezy od stanu. Mowia ze m54 biora olej bo maja slabe uszczelniacze. Duzej przepasci miedzy 2.8 a 3.0 nie ma a jednak do 2.8 czesci sporo tansze. 2.5 nie jezdzilem wiec nic nie moge powiedziec na ten temat. Generalnie 3.0 na hamowni bardzo rzadko trzyma serie

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

dobre , dobre
miedzy 2.8 a 3.0 jest ogromna przepasc , mialem oba w tym samym czasie wiec nie biore tego z wrozb i internetu tylko z wlasnego doswiadczenia
m54b30 bierze olej to fakt ale zadbane egzemplarze biora go w ksiazkowych ilosciach , tak samo jak i zadbane egzemplarze trzymaja seryjna moc

Panowie. Silnik roki'ego to jest koszt 4 tys zł. My nawet nie znamy budżetu kolegi , który założył temat. Tutaj poza silnikiem trzeba jeszcze znaleźć speca lub zamontować we własnym zakresie, jeśli ktoś potrafi. Nie jeździłem 2.8, ale kumpel jeździł bardzo dużo tym silnikiem i po przetestowaniu mojego 330i w automacie stwierdził, że 2.8 się nie umywa. Brak porównania. Podobnie jak pisze lapa. Same cyferki to jedno a praktyka drugie.
Każdy M54 bierze olej. Może to być do 1L na 1000 km, moja 330i bierze 3x mniej, dlatego zafunduję jej remont, bo chcę zlikwidować ten problem w mojej sztuce.
3.0 jednak ma inny cennik niż 2.2/2.5/2.8
2.5 można kupić z osprzętem w przyzwoitym stanie za jakieś 2500 zł, choć widywałem na forum tańsze przypadki i klient był zadowolony.

Na co zwracać uwagę: skąd ma być ten silnik? lokalny skład części/ allegro / olx ??? A może od użytkownika takiego jak Roki ?

Jeśli chcesz oglądać na miejscu, to zainteresuj się wyłącznie silnikami, które siedzą jeszcze w aucie i można odpalić. Warto wziąć ze sobą sprzęt do podstawowej diagnostyki i sprawdzić ewentualne błędy. Jeśli sprzedawca jest uczciwy i pewny swojego silnika, to pozwoli sprawdzić.
Dymienie jest drugorzędne, gdyż mamy niskie temperatury, a coś tam na pewno będzie oleju ten silnik brał. Dymieniem trzeba się zainteresować gdy będzie jakiś szary/siwy, niebieski lub biały(ale dużo bardziej intensywny). To może świadczyć o zużyciu silnika. Zwykła para to norma. Im większy silnik, tym więcej dymu.
Silnik powinien pracować po rozgrzaniu na około 750 rpm. Widywałem silniki M54, które na wolnych obrotach kręciły się na około 600 rpm - dla benzyny to są zbyt niskie obroty. Może ktoś wytłumaczy co powoduje ten problem.
Szukając na alegro w pierwszej kolejności sprawdzaj oferty pewnych sprzedawców o możliwie najlepszej opinii. Czytaj za co dostawali negatywy. Ja swój silnik kupiłem ze składu części który ma ponad 3000 pozytywnych komentarzy miał tylko 3 negatywne.
Cena była powyżej średniej z allegro (3000 zł za sam słupek).
Na allegro jest wielu krętaczy i kombinatorów. Przed ewentualną wycieczką zadzwoń i pytaj o szczegóły. Niech Ci opiszą ten silnik przez telefon.
Jeśli sami nie wiedzą co sprzedają to moim zdaniem nie warto się fatygować.
Polecam zwiększyć promień poszukiwań. Czasem warto dołożyć 100 km i kupić lepszy silnik.

Akurat 3.0 w automacie to na 1000% jedzie gorzej od 2.8 manual . Z reszta sam kolektor z 3.0 wlozony do 2.8 daje 20 km. Popatrzcie sobie na wykresy bo one nie klamia. A o odczucie placebo bardzo latwo w tym przypadku:) moge dac namiar na swap m54b25 3000 zl z walem skrzynia stabilizatorem,ews, ecu itd caly komplet. Mam tez namiar na m52tub28.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Silnik ktory byl serwisowany na czas i ma faktyczny niski przebieg nie bedzie bral oleju. Nalezy wspomniec dlaczego te silniki biora olej - przez zuzyte pierscienie (pierscienie! Nie uszczelniacze!)
Polecam filmik jak i caly kanal Polaka mieszkajacego w uk, obrazujacy dlaczego silnik bierze olej.
https://youtu.be/WuXU6LDbD4s
Troche zle ujal informacje, bo wychodzi ze pierscienie maja fabrycznie taka szczeline, otoz nie, te jego pierscienie w m54 sa tak wytarte ze przerwa wynosi 2.5mm !! To jest kosmiczna cyfra, norma to od 0.2 do 0.4mm.
Sam kupilem m54b30 z anglika, ale juz zdemontowany bez mozliwosci sprawdzenia. Rzekomo mial miec 70t mil przebiegu wg sprzedającego, ale zabralem sie za jego remont przed wsadzeniem do auta. U mnie szczelina wynosi na pierscieniu olejowym 0.65mm co jest delikatnie ponad norme, a tloki sa czyste bez nagaru, pierscienienie nie zapieczone, wiec mysle ze zuzycie oleju byloby znikome. Przebieg podany przez sprzedawce wydaje mi sie teraz bardzo rzeczywisty.
Na forum jest moj stary silnik m54b22 z realnym przebiegiem (gdy go sprzedawalem) 105t km z niemiec, nie bral on w ogole! oleju, a obecnie mam m54b25 z e39 ktora miala jakos 250t km i mam znikome zuzycie olej, wiec smialo moge powiedziec ze nie bierze oleju.
Na dniach bede rozbieral tez m52tu, ktore wg informacji w internecie nie biora oleju... dobre sobie, ten konkretny silnik rzygal olejem przez wydech, wrzuce foto pierscieni i szczelin.
Tak wiec informacja ze kazde m54 bierze olej jest tak samo prawdziwa jak ta ze m52tu nie bierze go
Zuzyty silnik bedzie bral olej, silnik w dobrym stanie nie.

Dokladnie, napisalem ze wszystko i tak zalezy od stanu, lepsze pewne 2.5 od 3 litrowej zagadki z palety [emoji14] Samniewienkto. Obroty na jalowym mozesz sobie ustawic odpowiednim sprzetem tak ze dywagacje czy jest to za nisko czy za wysoko dla tego silnika sa bez sensu. Jezeli na 600 obr chodzi rowno, nie faluje i nie ma problemow ze sprawnym ruszeniem to jest ok.

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

Broder, masz rację ale ogólnie u nas na allegro trafiają silniki z automatem przeznaczonych na złom. Jest to loteria. Jeśli chodzi o M54 z Niemiec to, tak jak pisałem- większość sztuk miała wymieniany olej raz na 25 tys km. A to musi mieć negatywny odzew. Jednak nie serwisu tych silników dotyczy ten temat, tylko jak kupić, żeby się nie przejechać. Dymienie, zwłaszcza na wysokich obrotach zdradza stan silnika. Ja sam swój będę dopieszczal. M52 podobno mają trwalsze pierscienie, ale nic nie jest niezniszczalne. Ja żądam tutaj 2 pytania, na które odpowiedzi przydają się koledze zakladajacemu ten temat: 1. czy pierscienie da się wymienić bez demontażu silnika? 2. Czy pierscienie olejowe z M52 są lepsze do M54 niż seria. Bo o tym też czytałem sporo.

Temat jak nie wpasc na mine, a uwazam ze serwis ma znaczenie. Tak jak pisalem, moj byly silnik b22 to silnik z niemiec , jest dalej na forum w aucie Mateusza (http://e46forum.pl/thegrstr-m54b22-stahlgrau-17643-40) gdzie sam go swapowalem - zapytaj go o zuzycie oleju.

Pierscienie da sie wymienic nie wyciagajac bloku z auta, ale trzeba opuszczac sanki z przodu zeby sciagnac miske olejowa no i z gory trzeba sciagac glowice co wiaze sie z nowa uszczelka pod glowice, planowaniem glowicy do tego jak juz bedzie na wierzchu mozna zrobic uszczelniacze bo kosztuja grosze i podocierac zawory. Nie wiadomo co wyjdzie jeszcze, prowadnice, zawory moga tez byc do wymiany. Koszta laczne male nie sa bo same pierscienie sa drogie, a jak juz wyciagac korby to trzeba nowe sruby do nich zakupic i wypadaloby panewki przy okazji sprawdzic. Krotko mowiac lepiej wyciagac silnik chyba.

Co do pierscieni to zeby olejowe przeszczepic trzeba by kupic 2 komplety - do m52tu i m54 dlatego ze gorny pierscien w m54 jest cienszy. Jest jeszcze mozliwosc roztoczenia polki w tloku zeby zmiescil sie gorny pierscien, ale nie wiem na ile to bezpieczne, wtedy wszedl by komplet pierscieni z m52tu
Czy sa lepsze / trwalsze nie wiem, na pewno w m52tu sa 3 czesciowe przez co lepiej zbieraja olej. Z tego co widze Goetze robi jeszcze 3 czesciowe, ale Mahle robi juz 2 czesciowe pierscienie olejowe do m52tu

Edit
Tu jest film objasniajacy roznice w pierscieniach
https://www.youtube.com/watch?v=VpKM27Ik2o4