jak jeździć po mieście dieslem

Ogólne sprawy dotyczące BMW E46, ale nie mechanika. Mechanika poniżej :)
Regulamin forum
Uprasza się wszystkich myślących użytkowników internetu o nie zadawanie tutaj pytań związanych z mechaniką samochodową! Dla mechaniki mamy przeznaczone mnóstwo innych działów!
Makos89
Bywalec forum
Posty: 138
Rejestracja: 14 mar 11, 15:29
BMW: E46 318i
Rok produkcji: 1998
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wrocław

#11

Post autor: Makos89 »

Dobra, nie jeden znajomy jeździ na hamowaniu silnikiem i próbował mi udowodnić że więcej zaoszczędzi, jednak się to nie udawało. Nie pisałem że ZAWSZE na luzie, napisałem też o hamowaniu silnikiem więc wiem że wtedy jest odcięcie paliwa. Tyle że jak się dobrze bujniesz i wrzucisz na luz to więcej przejedziesz niż na hamowaniu silnikiem. Kolega pytał czy na zakrętach na jeździć na luzie? NIE! Mówię tu o sytuacjach gdy jest czerwone światło itp. W zimę nie jeździć na luzie? Ja tak śmigam, po prostu trzeba zachować ostrożność i znacznie wcześniej to robić, kwestia wprawy i oszacowania kiedy się zatrzymamy ale zgadam się z tym że na pewno jest to mniej bezpieczne.

Jak uważacie, ja robię raz tak raz tak i mam znacznie więcej oszczędności niż Ci co preferują "hamowanie silnikiem".

Pozdrawiam wszystkich posiadaczy E46 :good:
Ostatnio zmieniony 1 kwie 11, 5:40 przez Makos89, łącznie zmieniany 1 raz.
kacper15-10
Bywalec forum
Posty: 109
Rejestracja: 25 sty 11, 14:53
BMW: 320d e46
Rok produkcji: 1998
Państwo: Polska
Województwo: lubuskie
Miasto: Gorzów wlkp

#12

Post autor: kacper15-10 »

a jak to własnie z przyspieszaniem lepiej przez chwile poządnie depnąc czy powolutku przezdługi czas sie rozpędzac??
"ZABIĆ MUCHĘ BOCZNĄ SZYBĄ BMW...BEZCENNE."
Makos89
Bywalec forum
Posty: 138
Rejestracja: 14 mar 11, 15:29
BMW: E46 318i
Rok produkcji: 1998
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wrocław

#13

Post autor: Makos89 »

Ja preferuje ogólnie powolną jazdę (dla oszczędności) i przy ruszaniu na spokojnie.
gonek77
Bywalec forum
Posty: 255
Rejestracja: 21 mar 11, 14:53
BMW: 320d touring
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: wielkopolskie
Miasto: pleszew

#14

Post autor: gonek77 »

twierdzisz, że masz zużycie paliwa po mieście na poziomie 10l. OK. tylko nikt nie zapytał w jakich warunkach jeździsz i co to za miasto. Jeżeli małe (jak moje) to takie zużycie wcale mnie nie szokuje. Diesel ma to do siebie, że za nim sie nagrzeje to pali jak smok. Ja robię na tyle "długie trasy" (z garażu pod dom, z domu do przedszkola i pod firmę (ok 2 km) że silnik mi sie nie zdąży nagrzać i mam zużycie na poziomie 10,2 (wczoraj podskoczyło). Za to w trasie jak juz się wszystko rozgrzeje z Pleszewa do kołobrzegu (jak się dało to 160-180) srednia prędkość powyżej 70km/h, zużycie 4,4l/100. Dodam, że mam automat.
Makos89
Bywalec forum
Posty: 138
Rejestracja: 14 mar 11, 15:29
BMW: E46 318i
Rok produkcji: 1998
Państwo: Polska
Województwo: dolnośląskie
Miasto: Wrocław

#15

Post autor: Makos89 »

Wrocław - nie takie małe miasto?

W Pleszewie bywam, wyrzucam tam towar raz w tygodniu :wink: Jeżeli masz automat to nici z jazdy na luzie :D Musisz się stosować do tego co pisali koledzy powyżej :good:

Proszę bardzo, zapaliła się rezerwa a mam E46 1.8 w benzynie - zatankowałem równiutko 5.00 L, zrobiłem 70 KM do nast. rezerwy, nie mam średniego spalania na panelu ale łatwo obliczyć jaka by wyszła na 100 KM... ciekawe jaką miałbym w dieslu... i było MNÓSTWO jazdy na luzie, hihi :crazy: - Rowery mnie wyprzedzają.
kacper15-10
Bywalec forum
Posty: 109
Rejestracja: 25 sty 11, 14:53
BMW: 320d e46
Rok produkcji: 1998
Państwo: Polska
Województwo: lubuskie
Miasto: Gorzów wlkp

#16

Post autor: kacper15-10 »

moje trasy własnie nie sa za długie po miescie ;/ 2-3 km do szkoły i potem spowrotem gorzów wlkp
"ZABIĆ MUCHĘ BOCZNĄ SZYBĄ BMW...BEZCENNE."
gonek77
Bywalec forum
Posty: 255
Rejestracja: 21 mar 11, 14:53
BMW: 320d touring
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: wielkopolskie
Miasto: pleszew

#17

Post autor: gonek77 »

No i masz odpowiedź skąd takie spalanie. A co do jazdy na luzie. Rozpędźcie się tak do 50 i na luz - ekonomizer pokaże zużycie w granicach 1-1,5 litra, a potem to samo, ale z hamowaniem silnikiem - pokaże zero. Więc jazda na luzie raczej nie popłaca. A automat można wyrzucić na Neutral.
OSA BMW

#18

Post autor: OSA BMW »

Zawsze mozna otworzyc drzwi i odpychac sie noga :lol: .Dislem jezdzi sie tak jak kazdym innym autem byle go nie zajezdzic
BART WA
Bywalec forum
Posty: 73
Rejestracja: 20 mar 11, 15:18
BMW: e46 coupe M52TU B25
Rok produkcji: 2000
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Warszawa

#19

Post autor: BART WA »

OSA BMW pisze:Zawsze mozna otworzyc drzwi i odpychac sie noga :lol: .Dislem jezdzi sie tak jak kazdym innym autem byle go nie zajezdzic
Najbardziej mnie zaskakuje to, że tematy o spalaniu dominują wśród zwolenników diesla. Moim zdaniem to czy komuś auto pali 6 czy 7 litrów to żadna różnica. Wiadomo czasem są większe korki albo trzeba przycisnąć na dłuższym odcinku.
Mi np auto pali w mieście 14l PB - wiem, że nie mało ale moim zdaniem po to mamy mocne, porządne bawarki żeby jazda sprawiała nam przyjemność. Jakbym miał jeździć do 3tyś obrotów i przyśpieszać w takim tempie jakbym holował ciągnik siodłowy to bym chyba wolał jeździć autobusem bo jest taniej.
Nie neguję tego że ten temat ma sens tylko nie popadajmy w skrajności bo walka o każdą setkę zużytego paliwa zakrawa o taksówkarstwo. Wiadomo, że i tak każdy będzie jechał z taką prędkością i dynamicznością na jaką mu nastrój i sytuacja narzucą.
Jeśli ktoś chciał bić rekordy w jeździe o kropelce to może powinien kupić sobie pandę 1.3 diesel (jeśli dobrze pamiętam to auto wygrało test na najekonomiczniejszy samochód).
Stunter_M
Bywalec forum
Posty: 149
Rejestracja: 4 sie 10, 0:01
BMW: 320d
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: łódzkie
Miasto: Bełchatów

#20

Post autor: Stunter_M »

BART WA pisze:
OSA BMW pisze:Zawsze mozna otworzyc drzwi i odpychac sie noga :lol: .Dislem jezdzi sie tak jak kazdym innym autem byle go nie zajezdzic
Najbardziej mnie zaskakuje to, że tematy o spalaniu dominują wśród zwolenników diesla. Moim zdaniem to czy komuś auto pali 6 czy 7 litrów to żadna różnica. Wiadomo czasem są większe korki albo trzeba przycisnąć na dłuższym odcinku.
Mi np auto pali w mieście 14l PB - wiem, że nie mało ale moim zdaniem po to mamy mocne, porządne bawarki żeby jazda sprawiała nam przyjemność. Jakbym miał jeździć do 3tyś obrotów i przyśpieszać w takim tempie jakbym holował ciągnik siodłowy to bym chyba wolał jeździć autobusem bo jest taniej.
Nie neguję tego że ten temat ma sens tylko nie popadajmy w skrajności bo walka o każdą setkę zużytego paliwa zakrawa o taksówkarstwo. Wiadomo, że i tak każdy będzie jechał z taką prędkością i dynamicznością na jaką mu nastrój i sytuacja narzucą.
Jeśli ktoś chciał bić rekordy w jeździe o kropelce to może powinien kupić sobie pandę 1.3 diesel (jeśli dobrze pamiętam to auto wygrało test na najekonomiczniejszy samochód).
Przyjemność z jazdy swoją drogą a ropa za piątkę swoją... :( jak się działalność trochę rozkręci to się kupi autko to polatania i wówczas tak jak napisałeś będę nim jeździł tylko i wyłącznie dla przyjemności. Ja zawsze chciałem mieś bete i takową mam, a że chce mieć jednocześnie auto oszczędne(nie pande) to kupiłem 2.0, i dobrze bo zapatrywałem sie na 3.0 ale patrząc a obecną rzeczywistość chyba bym nie wyrobił... student :(
///M
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Ogólne”