Napinacz wymienisz sam bez najmniejszego problemu. 10 minut roboty.

I ten napinacz nie jest hydrauliczny. On jest na sprężynie.

piotrek1474 pisze:I ten napinacz nie jest hydrauliczny. On jest na sprężynie.

oczywiscie ze na sprezynie -punkt dla Ciebie za spostrzegawczosc. Mialem na mysli regulatory rozrzadu. Niestety nowe kosztuja ok 1000zl sztuka a sa dwa. Ja zalozylem uzywane ale podobno w bardzo ladnym stanie. Za wymiane regulatorow, lancucha, napinacza i slizgow oraz olej zaplacilem ok 2300zl :/
Dowiedzialem sie tez ze najprawdopodobniej przyczyna awarii byl niewlasciwy olej silnikowy- jednostki z valvetronic sa bardzo wrazliwe na jakosc(gestosc) oleju. CZesto jezdza na niewlasciwym stad tak duzo awarii i zla slawa tych silnikow

Ja az tyle nie chce wymieniać bo wlasnie jak ostatnio mialem remont silnika tzn wymienialem uszczelniacze zaworowe +plus planowanie glowicy .. to mechanik moj mi mowil ze tylko ten napinacz łancucha jest do wymiany i co s jeszcze ale nie pamietam i mowil ze zmieszcze sie w kwocie 500zl a ze niby reszte rozrzadu jest dobrze.

pytanie czy mechanik wie co to jest valvetronic w ogole jak zlozysz na nowo rozrzad, tzn dobrze go ustawisz to sam zobaczysz czy wszystko bedzie ok - tego Ci zycze!!! Jesli nie ma bledow to moze jednak regulatory nie sa jeszcze do wymiany