Jak gasnie i zaraz odpale to normlanie odpala bez zadnych problemow.

Młody90 napisałeś czujnik wałka a nie wału - taka subtelna różnica , N42 ma 2 czujniki wałka a uszkodzenie któregokolwiek z nich nie powoduje gaśnięcia. Dodatkowo ma jeszcze 1 czujnik (chyba obrotów) wspólny dla obu wałków w głowicy.
Czujnik położenia wału jest tutaj podstawową informacją dla ECU o tym czy wał korbowy się obraca czy nie. Jego uszkodzenie powoduje gaśnięcie, często bez błędów.
pablooNL jesteś w stanie zrobić screeny z INPY i wrzucić je tutaj?

Niestety nie jestem w stanie zrobiic screenu z INPY.
Rysiektr: wiec obstawiiasz czujnik polozenia walu? Jakie ta sa koszty ?

Koszt nie jest mały jeśli mówimy o nowym oryginalnym (zamienników nie polecam - żadnych, bo nie działają) bo o ile pamiętam około 400zł. Przed wymianą, osobiście sprawdziłbym dokładnie stary jakimś oscyloskopem u elektryka, lub do kogoś na porządną diagnostykę żeby niepotrzebnie nie generować kosztów.

Jesli odpala od razu bez zajakniecia to raczej wykluczylbym czujnik walu. Mialem taka usterke ale wtedy nie chcial krecic po zgasnieciu, bylo jakby odciecie zaplonu. Nie podawalo pradu na rozrusznik.
Natomiast takie gasniecie na zejsciu z obrotow i falowanie to u mnie byly skutki przestawionego rozrzadu niestety :/ z tym ze wtedy wywalalo mi blad na walku rozrzadu od strony wlotu. Szukaj speca od tych silnikow niestety

Paleta; może i masz racje ze to cos z rozrzadem. Bo ostatnio jak bylem u swojego mechanika to mowil ze SA do wymiany napinacze. Może tu jest problem

pablooNL Znalazłem, ze jakiś czas temu zmieniałeś uszczelniacze, może faktycznie masz źle ustawiony rozrząd. Szkoda, że nie możesz wkleić screenów z INPY wtedy byłoby widać czy jest ok czy nie.
Odnośnie rozrządu to napinacz jest jeden, za to jakbyś miał rozwalone szyny to by grzechotało, tłukło i silnik chodziłby jak diesel. Masz coś takiego?

Dokladnie wymienialem uszczelniacze ale to juz mi się dzialo przed wymiana... u mnie raczej nic nie grzechocze i silnik chodzi normalnie. Jedynie jak odpale to przez 3-4 sekundy slychac jak disel.

identyczna sytuacja jak u mnie, nic nie grzechotalo chociaz po rozebraniu okazalo sie ze slizg pekniety. Rozrzad przestawiony o jeden zabek - winny hydrauliczny napinacz lancucha. Jeszcze raz powtorze - szukaj speca od silnikow n42/n46 w swojej okolicy. Mam namiary na dwoch ale w Wawie wiec pewnie srednio Cie to urzadzi

Ja jestem z woj. lubuskiego i mam wlasnie speca od bwm w Gorzowie Wielkopolskim . I wymienie ten hydrauliczny napinacz łancucha. Ale jeszcze z tym chwile poczekam bo te gasniecia mam dwa razy na miesiac . dzieki za pomoc
Paleta; a ile kosztuje takie wymienienie napinacza ?