Witajcie
Może uda się rozkręcić taki oto całkiem fajny temacik...związany w pewien sposób z BMW - o ile są one fotografowane
Do rzeczy, podzielcie się czym pstrykacie fotki, jak one wypadają, jakie macie plany ewentualnie na zmiany sprzętu, wskazówki, tipy i porady
Jeśli obrabiacie fotki to również napiszcie jakim programem i jakiego typu są to korekty najczęściej

Obecnie jestem w fazie testów SONY NEX-C3 + 16mm F2.8

Znakomity temat, jestem laikiem w tej dziedzinie, ale chętnie się czegoś dowiem.

No to może ktoś jest na forum kto bawi się fotografia, amatorsko lub profi...kompakt, lustro, hybryda...jaki obiektyw, światło, filtr itd.

Ja też dopiero zaczynam, sprzęt jest, teraz tylko ruszać w teren i focić

Jeśli macie jakieś fajne foty to myślę, że również warto się nimi tutaj pochwalić

ja kiedyś bardzo amatorsko fociłem,głównie moje poprzednie auto.
Czy mi wychodziło nie wiem. sam byłem zadowolony
Sprzęt mam mega podstawowy "lustro" NIKON D3000 z podstawowym szkłem.
Już od dawna marzy mi się inny obiektyw ale jakoś nie ma nigdy tyle hajsu na boku
Kilka fot któe ja uważam za udane
Niestety e46 jeszcze nie było okazji ofocić specjalnie.










dobra wystarczy tych VW:) zaraz będą hejty

EDIT
w sumie mam kilka fajny (moim zdaniem)

To teraz pochwal się czy te zdjęcia powyżej to konkretne tryby, ustawienia w lustrze czy może zdjęcia są po dobrej korekcie w programie ?

Jedno i drugie z naciskiem na drugie.
Jak mowilem robie to mega amatorsko.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Myślę, że na temat sprzętu nie ma co sie rozpisywać, bo kazdy robi tym czym ma a jak wiadomo dobry sprżet kosztuje krocie Ja używam Canona 500D z podstawowym kitem C 18-55, C 55-250 i C 50 f/1.8 który mi się ostatnio rozleciał na części pierwsze Sprzęt jak widać podstawowy ale nie przeszkadza to w nauce, bo trzeba się więcej nakombinować żeby zrobić coś dobrego a jak człowiek kombinuje to sie szybko uczy. Do zdjęć motoryzacyjnych używam filtra polaryzacyjnego żeby zapanować chociaż w pewnym stopniu nad odbiciami w lakierze. Może skopiuje swoja porade dotyczaca polara z innego forum, ale narazie pochwalę się wynikami wczorajszych kombinacji, czyli malowania światłem

Do wykonania tego typu zdjęć będzie potrzebne:
- chiński statyw za 30zł z marketu
- ledowa latarka warsztatowa lub inne przenośne źródło światła
- ciemność !
- czapka niewidka, ewentualnie czarne ubranie, żeby nas nie było widać jak będziemy chodzić w kadrze
- wężyk spustowy z blokadą lub magic lantern, którego osobiście używam. Cokolwiek co pozwoli nam zdalnie odpalić aparat na dowolnie długi czas (tryb Bulb)

Zdjęcie mozna wykonać na kilka sposobów. Można naświetlać auto po kawałku i potem złożyć zdjecie w PS lub próbować oświetlic całe auto na jednym ujęciu. Ja próbowałem i tak i tak.

-Ustawiamy aparat na statywie kadrujemy ostrzymy a następnie przałaczamu AF na MF co by nam aparat nie próbował ostrzyć co klatke (w ciemności troche to trwa i zazwyczaj trzeba użyć lampy zeby w ogóle złapał ostrość). Robimy próbne ujecia dobierając taki czas naświetlania żeby nasze tło było poprawnie oświetlone ale jednocześnie nie było żadnych świateł na lakierze. Bierzemy latarke, odpalamy aparat i malujemy auto światłem tak jak nam sie podoba

Efekty:
- zdjęcie oświetlone w jednej klatce


- zdjęcie oświeltone w 4 klatkach


W obu przypadkach czas naświetlania 1min, przesłona 8

A co do korekty w programach to każdy profesjonalisna korzysta z możliwosći jakie daje obróbka graficzna, więc jeśli chcemy dążyć do "profesjonalnych" efektów to bez tego się nie obejdziemy. Ja w większości przypadków w postprocesie prostuję zdjęcie i poprawiam ekspozycję tak żeby było idealnie. Najczęściej fotografuje rajdy, kjsy więc zdecydowanie ważniejsze jest zrobienie ostrego i nieprzepalonego zdjęcia niż trzymanie pionu Jeżeli robię zdjecie statyczne i chce osiągnąć jakis konkretny efekt zazwyczaj pomagam sobie w PS:

Może nie motoryzacyjne ale efekt ciekawy. Bez PS (a dokładniej camera Raw) by się nie obeszło przy moim marnym oświetleniu. Obróbka głównie polegała na rozjaśnieniu "tła studyjnego" bo po prostu było za ciemno. Co do samego efektu szachownicy to PS nie był potrzebny

ja mam fajny aparat samsunga ;d model zobaczę w domu nie ma żadnych akcesoriów ani niczego ;d

czasem się po prostu uda zrobić dobre zdjęcie

ale poczytam wasze tutki:)

Zajmuję się fotografią zawodowo i nie mam żadnych fajnych fotek auta (wiadomo nie od dziś, że szewc w podartych butach chodzi ). Wg mnie sprzęt nie jest aż tak ważny, liczy się pomysł.
Tylko załóżcie okulary