Cześć, jestem na wakacjach w dolnośląskim. Moje BMW zrobiło dzis mi niezłego psikusa. Po przejechaniu trasy zaparkowałem sie na parkingu, temp silnika cała drogę wzorowa. Coś mnie tknęło i postanowiłem sprawdzić olej, zajrzałem na parkingu pod maskę po chwili fontanna z odpowietrznika. Gdy go poruszyłem wystrzelił, wypluło dużo płynu. Macie jakieś pomysły co sie stalo?
Może ktoś jest mi w stanie pomóc i podpowiedzieć jakiegoś mechanika w Jeleniej Górze bądź pomóc?

Wydaje mi się ze nic się nie stało być może miales słabo dokręcony odpowietrznik i pod wpływem ciśnienia w układzie się odkrecił ,spróbuj go wkręcić dolać płynu i powinno być ok .

Tak wystrzelił, że dziada nie mogę znaleźć. Stan płynu na chwilę obecną pokazuje nawet więcej niż maks. Gdy naciskam/pompuje rurę od płynu to słyszę jak z odpowietrznika idzie powietrze.

Jutro powinieneś dostać od ręki w motoryzacyjnym, uzupełnij płyn, odpowietrz układ z włączonym testem 7.0 w ukrytym menu, aby mieć podgląd na rzeczywistą temperaturę.

Dziękuje za odpowiedzi. Śruba odpowietrznika się ułamała pół śruby siedzi w układzie, resztę znalazłem pod autem. Jaką powinienem mieć temperaturę silnika w teście 7.0?

Od 88 do 105 stopni, taka rozpiętość, ponieważ nie wiem jaki masz silnik.

Moja przygoda z odpowietrznikiem chyba zakończona, udało mi się znaleźć w niedzielę gościa, który przyjechał autoholowaniem i zabrał mój samochód do swojego warsztatu. Dziś do godz. 12 auto zrobione, zdobył śrubę odpowietrznika od e36, wkręcił, uzupełnił płyn, odpowietrzył. Auto odebrałem przed 12, gość poradził bym jeszcze na drugi dzień spróbował odpowietrzyć lekko układ, jak ubędzie płynu uzupełnił.
Całą trasę Jelenia Góra-Karpacz zrobiłem z włączonym testem 7.0 temperatura 95 maks 96.
Mój silnik 2.5 192 KM

Termostat w tym silniku ma temperaturę otwarcia 97, dodatkowo jest grzałka, która ma spowodować obniżenie temperatury pod obciążeniem do nawet 80 stopni.