Witam,

wraz z powrotem chłodniejszych nocy powrócił problem falujących obrotów na zimnym silniku, musi całą noc postać żeby rano po odpaleniu zaczynał falować, podłączyłem się pod kompa i nie pokazał żadnego problemu, mechanik co zajmuję się tylko BMW stwierdził że gdzieś ssący jest nie szczelny i faktycznie tak było, po wymianie oringów (na pierwszym cylindrze przepuszczał) w ssącym i wyczyszczeniu krokowego bawarka zyskała na sile i przyspieszeniu ale problem falujących obrotów pozostał, mechanik stwierdził że coś może być z przepływomierzem,


czy ktoś miał taki problem ????

??????????????????

z tego co wiem jest możliwość sprawdzenia sprawności samego przepływomierza jak ktoś zna sie na kompie i ma odpowiedniego, no bo kupno na "wydaje sie" dosyć drogiego podzespołu to troche bezsensu

W czasie falowania obrotów "przygazuj" lekko silnik do 2500 obrotów jeśli będzie słyszalne grzechotanie przy opadaniu obrotów to bardzo możliwe że to Vanos.

to zobacze jak będzie zimny, ale jak ten vanos to co z nim jest nie tak??

Jeżeli to Vanos to hałasuje z powodu nieszczelności w nim lub luzów. Temat do ogarnięcia za 300-400zł (części) + kilka godzin pracy.

ale to z kapy musiałby dzwonić tak?? tam gdzie jest rozrząd ?? bo dzwonienie np. z dołu to chyba nie będze to ...

no to jest vanos, powiedz mi Kolego

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BM51&mospid=47618&btnr=11_2170&hg=11&fg=15

co tam nawala ?!

???????

Tak to jest Vanos, psują się w nim części, które wg. BMW są niewymienne, więc na rysunku ich brak.
Dźwięk ma być słyszalny właśnie z okolicy Vanosa czyli z przodu silnika.